reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

Czesc Dziewuszki!
Jejku nadrobic Was za 3 dni to trzeba ... 3 dni poswiecic.:-D
Ostatnio lepiej sie czuje i robie co zalegle w domu, jestem juz w polowie listy.
Zgralam nareszcie zdjecia z aparatu wiec sie pochwale:
brzuszkiem

i dzidzia

Dee ciesze sie bardzo, ze sie wyjasnilo i ze to tylko infekcja.
Co do odstepow miedzy dziecmi to kazdy ma swoja opinie.
Ja mam siostre 9 lat mlodsza i do dzisiaj mam z nia zero wspolnego. Za to zazdroszcze mojemu mezowi swietnego kontaktu z jego 2 lata starszym bratem.
Dlatego chcialam miec dzieci jedno po drugim, zwlaszcza, ze nie mam zamiaru spedzic pol zycia w pieluchach. Jest ciezko i tak i tak a przynajmniej za jednym zamachem sie wychowa dzieci i reszta zycia spokoj.
Oczywiscie jak widac po moim przykladzie my swoje a zycie swoje.
WOW te koszty opieki to mnie normalnie przerazaja. Niby w ameryce sluzba zdrowia jest prywatna ale ja nie wydalam jeszcze ani grosza, nawet witaminy dostalam od mojeg gina.
Wczoraj dostalam od klientki torbe ubran ciazowych ale na razie mieszcze sie jeszcze w swoje. Tylko z koszulkami mam problem bo wieksozsc mam obcislych a duzo klientek jeszcze nie wie, ze jestem w ciazy i chcialabym zaby jak najduzej tak zostalo (stracilam juz pierwsza klientke przez ciaze wlasnie).
Dla dzidzi nie kupuje nic bo jeszcze nie wiem co to bedzie a dwa, ze licze na wsparcie moich klientek po cichu.
 
reklama
Witam z rana
jeny dziś jzu tak na serio poranne wstawanie
mały wciaga płatki a starsza śpi bo czwartek i piatek ma na 11

ale mam zaległości migło mi po przebiciu tylu stron że u Dee wszystko oki super że trafiłas dobrego specjaliste to ważne
ja też jak Flower i Digitalis trafiłam tego dobrego na NFZ
mój gin przyjmuje u mnie w przychodni 2 dni w tyg potem przyjmuje prywatnie w szpitalu pracuje w szpitali i jeszcze w akademii medycznej zawsze dumamy z pacjentkami tymi stałymi kiedy on śpi a chyba pól roku temu to jeszcze sie ożenił hehehheheh
kurczę dobrze że jemu ufam obie moje ciąze prowadził jest b miły każde badanie delikatne jak nawet choc grymaz zrobie ze nie miło czy zaboli od razu przeprasza i stara sie szybko i bezboleśnie wsio wykonać
bo na prywatne wizyty nie stać by mnie było co miesiąc za te pieniążku maluszkowi coś kupie akurat ale wiem ze jak by cokolwiek się działo mogę do szpitala jechac i go trafić tez duży plus

Isia serio praktycznie nie widac ciąży ale foto malucha super takei wyraźne

Iza
 
Dziewczyny powiedzcie jakich używacie kremów na rozstępy. Wyczytałam w necie, że mamy polecają smarowanie się oliwką dla dziecka. Zamierzam coś kupić, ale sama nie wiem co... nie chcę nic drogiego bo są i takie za 100zł...
 
isia - a gdzie Ty kobieto ten brzucho ukrywasz :-)

młody po wczorajszych dzielnych występach przedszkolnych dziś M Rejtana zafundował w połaczniu z rykiem. Zaparł się w drzwiach do przedszkola i nie chciał wejść.
 
Trina czyli zaczynają sie schody wspólczuje
bądz twarda to młody sie oswoi mój miesiąc chyba grymasił potem juz było super
dziś tez jzu mi grymasił że wstawać mu sie nie chce
 
Wczoraj wieczorem Mój założył mi pod biust takie swoje urządzonko do pomiaru tętna. Jest to część składowa nawigacji rowerowej. :szok: Oczy zrobił jak tętno pokazało się 135!!! Mówił, że to więcej niż on miał przy wysiłku podjeżdżania pod górkę. Mówiłam mu, że to niemożliwe, żebym ja tyle miała, bo spokojna byłam, jak jestem w domu to prawie zero nerwów. Wzięłam więc ciśnieniomierz, bo pewnej myśli do siebie nie dopuszczałam, zdawało mi się to niemożliwe... Moje tętno pokazało się 75. Tym samym... zmierzyliśmy tętno dzidziusiowi :-D Szok normalnie! Miernik tętna wyłapał coś takiego :szok: a myślałam, że to takie cichutkie, choć takie szybkie,że to niemożliwe.
 
dziewczyny wczoraj bylam na USG polowkowym 3D, nie do konca wszystko jest dobrze, zaraz opisze w odpowiednim watku.
Co do oplat to mi tez spoto wychodzi, od poczatku ciazy biore duphaston (100 zl na 20 dni), wizyta u lekarza 70zl + 60 zl USG, teraz juz zapisuje sie do mojego lekarza na fundusz, bo w tym samym czasie tak i tak przyjmuje, ale za USG i tak przeba placic, do tego badania ok 300 mi wyszlo, endokrynolog i wczorajsze USG 250zl. Mysle, ze jeszcze sie nazbiera ehh
 
cześć kobiety...
co do tych wizyt na NFZ, to ja chodziłam do państwowej kliniki by zajść w ciążę, a że przypadek był ze mnie na publikację, to miałam rewelacyjną opiekę.
Teraz nie mogę mieć wizyty raz w miesiącu i nie mieć kontaktu z lekarzem, stąd taki wybór, przeszłam poronienie i walkę o tą ciążę, a gdybym nie miałą lekarza, jak ten, dawno mogłabym śnić o ciąży. Póki co maluch jest i chyba zaczynam czuć jakieś bąblowania ;)
 
reklama
hej
wczoraj późno wróciliśmy, więc już nie pisałam, bo spać mi się mocno chciało.
Wczoraj synek poszedł do przedszkola, po 2 miesiącach wakacji, ale poszedł bez problemy, dziś markocił przy wstawaniu, ale poszedł później spać, więc pewnie się nie wyspał, no ale to taki wyjątkowy raz, jedynie co nas wczoraj wkurzyło w przedszkolu to to, ze przez 2 lata miał swoje miejsce w szatni, a wczoraj jakieś nowe dziecko doszło do grupy i zajęło jego miejsce, więc wzieliśmy półkę dalej, a jak przyszliśmy po niego popołudniu to z jednym kolegą mieli wspólną we 2:wściekła/y: oczywiście problem zgłosiliśmy od razu i od dziś miało być opisane i miał wrócić na swoje miejsce, ale rano nie było jeszcze zrobione, zobaczymy jak po niego pójdziemy!
w pracy jak zawiozłam L4 nawet było ok, nie spodziewałam się, ze tak nawet można powiedzieć miło było;-) nawet mój pomocnik, który mnie teraz będzie zastępował przemówił ludzkim głosem;-) poprosił mnie, żebym w przyszłym tyg do niego pojechała i przekazała kwity na pendrivie, więc czeka mnie jeszcze jedna wizyta, ale wiem, ze będzie już raczej na spokojnie :-)
po pracy pojechaliśmy do miasta i polataliśmy po sklepach, później podjechaliśmy do babci M, a następnie do moich teściów, a wieczorem poszliśmy oglądać fontannę, bo jest już rok, jak nie dłuzej, a my wieczorem jeszcze nie byliśmy, a jest podświetlana na kolorowo, więc efekt świetny, wróciliśmy ok 22 i miałam już dość:-p
za to w nocy znów się obudziłam i nie mogłam spać, a już kilka dni było dobrze :/

Geniusia gratulacje dla kuzyna, jest z czego być dumnym:tak: fajnie jeśli faktycznie udało Wam się namierzyć tętno maluszka:-)
Ola dobrze, że to nic poważnego! Dbaj o siebie i brzuchol, żeby kolejnych takich sytuacji nie było, może gdzieś się przemęczyłaś, przedźwigałaś i stąd to krwawienie !!??
Isia, ja tam brzucha nie widzę, chudzinko, i Ty spodziewasz się 3 dziecka, a podobno przy kolejnych ciążach brzuch widać szybciej, jakoś u Ciebie to się nie sprawdza;-)
Angelika, mam nadzieję, że to nic poważnego, muszę iść poczytać na inny wątek, trzymaj się kobitko!

Dla mamuś, których dzieciaczki poszły pierwszy raz do przedszkola, dużo sił życzę, żebyście były twarde, a dzieci tą siłe mogły od Was czerpać !! Bo często jest tak, że dzieci wyczuwają stres i napięcie rodzica i stąd te płacze, a potem jak już się oswoją to nie będą chciały rozstawać się z dzieciakami, a te przyjaźnie między maluchami, aż czasem trudno uwierzyć, że dzieciaki tak szybko się przywiązują do kolegów/koleżanek:-) A i żeby choroby ich jak najczęściej omijały, bo wiadomo, na początku jest to nieuniknione, ale potem odporność się wzmocni i będzie coraz lepiej:tak:
 
Do góry