Luty 2012

[Isia]

Czesc Dziewuszki!
Moja wizyta juz jutro i mam stresa bo tak sie nastawilam na dziewczynke i co jak wyjdzie chlopiec jutro?
Nigdy nie sprawdzalam plci i kurcze gdyby nie te glupie rzeczy to bym sobie darowala bo to tylko niepotrzebny stres u mnie powoduje.
Dzisiaj bylismy na air show, byle super fajnie chociaz te wojskowe samoloty to nawet z zatyczkami tak glosno byly az sie ziemia trzesla.
Karen nam z powrotem usnela w kolejce i dalej spi.
Wczoraj mnie naszlo na bitki a ja sie brzydze wolowiny. Ale w sklepie mi pocieli i rozbili a maz obsmazyl i pozniej juz moglam robic i wyszly super. Wlasnie M obiera ziemniaczki i zaraz bede wsuwac.

 

[na86]

Czytam twojego posta Isia i pukam sie w czoło, bo ty o 00;33 piszesz ze obiad robisz- mysle sobie ale dziołcha ma zachcianki dopiero potem zerknełam skad piszesz i uswiadomiłam sobie ze przeciez dzieli nas wielka róznica czasowa

Milego dzionka dziewczynki:-)

 

[*Vanilia*]

Hej mamuśki

Dzisiaj mam wizytę u gina. USG nie będzie bo nie ma w gabinecie ale może przynajmniej serduszka posłucham:-)

Dee mi z testu wyszło że chłopak. Wczoraj mama gotowała czerwoną kapustę i przypomniałam sobie o tym teście na płeć o którym pisałyście z soku z czerwonej kapusty. Od razu zafarbił się na różowo-czerwony czyli też chłopak, a jak będzie na prawdę to się okaże:-)

Angelika śliczny ten kocyk. Ja ostatnio kupiłam w lidlu taki z myszką miki, bardzo mi się spodobał

 

[Dee_]

hehehe zobaczymy co wyjdzie. Mam taki jakiś niepokój (?) nie wiem jak to nazwać, bo cały czas było mi obojętne jaka płeć. Czułam chwilę, że dziewczynka, a od paru dni czuję, że chłopak i boję się jak zareaguję na info w gabinecie

 

[Suzi86]

dziń dybry
ja wczoraj padłam szybko, chyba z tego upału, i w ogóle bardzo bolał mnie brzuch i krzyż, właściwie w środku narządy mnie bolały ale dziś jest już w porządeczku po wypłacie idę na szaleństwo zakupowe, bo nie mieszczę się w spodnie, nogi mi schudły, ale w brzuchu się nie zapnę

Isia, Wy byliście tam u siebie na air show, a u nas w Polsce pokazy będą w następny weekend no i my też się wybieramy boszzz pamiętam jak kiedyś marzyłam aby zostać pilotem myśliwca, pójść do wojska hihih

 

[cyśka]

Cześć dziewczynki po wekendzie)
U nas był bardzo udany. W sobotę grill u znajomych a wczoraj dłuuuugi spacerek po łazienkach
Trochę się odstresowałam.
Ale dziś znów mam stresa bo jutro wizyta u ginka...ech..
A no właśnie mam do Was pytanko.
Nie wiecie przypadkiem jak to jest ze zwolnieniami lekarskimi na madalińskiego??
Pytam bo mam zwolnienie do 1 września i mój gin wystawiał mi do tej pory bez problemu kolejne a tutaj nie wiem czy tak łatwo dostane...martwi mnie to że może być problem. Jak myślicie???
Jeśli coś wiecie na ten temat to piszcie.
Dzięki

 

[mama2006]

Witajcie.

Wczoraj miałam bardzo niskie ciśnienie - dobrze, że mama ma ciśnieniomierz to sobie zmierzyłam i mało co nie zeszłam z tego świata. Tak fatalnie się źle czułam. Miałam najpierw 106/65, a później 90/60 - nic na podwyższenie mi nie pomagało. Może Wy macie jakieś sposoby na podwyższenie ciśnienia? Dzisiaj już też mnie zaczyna ćmić, więc znikam z kompa. Teraz bardzo rzadko z niego korzystam.

Dee - oby szybko minęły te plamienia.

Isia - no to super, że mąż pomógł przy obiedzie.

Cyśka - ja nie pomogę, bo zwolnień nie biorę.

Zmykam się znów położyć, potem na zakupki trzeba iść i coś ugotować. Odezwę się może wieczorkiem.

 

[*Vanilia*]

mama ja też mam takie niskie ciśnienie. Ostatnio miałam 105/57, czułam się całkiem nieźle przy takim spadku. Nie wiem jak podnieść ciśnienie, kawę nie bardzo mozemy pić

 

[Suzi86]

mama2006 moj gin powiedział mi po zmierzeniu mojego ciśnienia, że mam normalne jak na kobietę w ciąży ( miałam 90/60), ale ja mam z reguły takie odkąd pamiętam. Nawet krwi dla ojca na operację oddać nie mogłam, bo za niskie ciśnienie miałam z kawą probowałaś? Kiedyś neurolog dał mi radę w gabinecie, że jak mam za wysokie to szklankę piwa wypić, nie więcej, a jak mam za niskie to kawa.

 

[lady87]

Ja zawsze mam niskie ciśnienie np. 100/60, 90/60 /raz nawet w szpitali zmierzyć mi nie mogła i wpisała książkowe/. No ale dla mnie to normalne więc i normalnie się czuję. A u lekarza jak mi mierzy to mam 120/70, 110/70- z nerwów się podnosi. Najlepiej się połóż, bo może pogoda tak na Ciebie wpływa.