reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

dee to my mamy wizyte u ginki w ten sam dzien.moze dowiemy sie jaka plec w nas siedzi.te polipy czesto zdarzaja sie w ciazy. one sie nawet chyba nazywaja doczesnowe.mi zanim zaczal krwawic to po zalatwianiu pojawial sie sluz z niteczka rozowej krwi.mi ginka mowila ze one lubia sie kruszyc i wtedy jest krwawienie lub brudzenie.moze u Ciebie to cos innego ale warto sprawdzic.
 
reklama
to ja napiszę tak dla pocieszenia, że u mnie wykryli na ściance szyjki macicy guza- zażywałam duphaston i po 2 tygodniach plamienia na następnym usg okazało się, że zniknął. też mam usg na 30/08, ale to będzie 14tc więc jeszcze nie będę mogła tak jak prawdopodobnie wy wiedzieć jakiej płci jest nasze maleństwo. w każdym razie życzę powodzenia i trzymam kciuki ;)
 
Hej!

I po weekendzie:(

Nie zazdroszczę Wam dziewczyny tych polipów, guzków i innych problemów! U mnie póki co ok, tylko od kilku dni strasznie boli mnie prawy pośladek i krzyże, kurde ani wtedy siedzieć ani chodzić ani leżeć! Ma któraś może takie coś??? Wizyta u gina dopiero 06 września ale on pewnie nic na to nie poradzi, tylko każe się oszczędzać a tu człowiek musi do pracy chodzić!
 
Susi to pewnie cos w stylu rwy kulszowej:-( ja mam takie cus i dostałam skierowanie do ortopedy i na fizjoterapie. Narazie jeszcze nie byłam bo mnie pomogł basen- 2-3razy w tygodniu ide popływac i powiem ci ze juz mnie nie boli, czasem plecy rano bola ale jak sie rozruszam to przestaja. Spróbuj z basenem moze tobie tez pomoze;-)
 
Dzięki dziewczyny, tak właśnie przypuszczałam!
na86 a czy Ty to skierowanie dostałaś od gina??? Bo ja dość regularnie chodzę na basen i nic kurcze nie pomaga! A ból czasami jest tak silny, że np nie dam rady prowadzić auta tylko muszę się zatrzymać i poczekać aż przestanie boleć! Trochę mnie to wkurza, bo myślałam, że będzie tak jak w pierwszej ciąży ,że praktycznie do samego porodu nic mi nie było i spokojnie mogłam wszystko robić! A teraz siedzę nieruchomo a w domu bałagan jak cholerka i walizki po urlopie jeszcze nie do końca rozpakowane:( Chyba mężuś będzie się musiał pogodzić z odkurzaczem i żelazkiem:)
 
ten kalkulator płci jednak bardzo się myli - mój mąż i brat wg niego powinni być dziewczynkami, mi też wyszła że będzie dziewczynka, a dzisiaj się dowiedziałam, że będzie jednak chłopak :)
 
Byłam u gina, u niej jakoś dziwnie skacze mi ciśnienie....w domu mam bardzo niskie a u niej dzisiaj 125/90 no kurde. Od miesiąca nie przytyłam ani grama:baffled:
Ale najważniejsze że serducho pięknie i mocno bije 142 na minutę:-D najpiękniejszy dźwięk pod słońcem

Munie nooo to Gratuluję syna kochana!! przyszły Tatuś pewnie przeszczęśliwy
 
Munie gratuluje chłopca :) mi też tak jak pisałam wychodzi z kalkulatora dziewczynka, a będzie chłopiec, więc to raczej taka zabawa :)
Vanilia super że wszystko ok :)
 
reklama
Z tą kawą to rzeczywiście uważajcie przy niskim ciśnieniu bo najpierw podnosi ciśnienie a potem gwałtownie obniża.
Co do tych komplikacji w ciąży to wydaje mi się, że i wcześniej wiele kobiet miało problemy ale nie było tylu środków masowego przekazu co teraz i nie było takiego dostępu do informacji.
Mnie brzuch pobolewa i czasami kręgosłup, zwłaszcza jak dużo pochodzę.
 
Do góry