reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

Czesc Dziewuszki!
Dzisiaj sie super czuje, nie przemeczalam sie w tym tygodniu poza poniedzialkiem wiec od rana juz mam cale biurko rozpakowane i poukladane. W planie mam jeszcze segment i moze w koncu zaczne rozpakowywac w/g planu jedno pudelko dziennie. W koncu juz prawie miesiac tu mieszkamy.
Dziwna sprawa w mieszkanku mielismy wszystko wyremontowane i potrafilam 7 godzin sprzatac takie 2 sypialnie, 2 lazienki mieszkanko a tutaj co prawda mieszkamy na razie tylko na parterze (remontujemy gore a jak sie tam przeprowadzimy zcazniemy dol) ale sprzatanie zajmuje mi gora 2 h. Jedyne co sprzatam to kuchnia i mamy na dole tylko 1 lazienke, kurze zajmuja mi 3 sekundy bo nic na polkach jeszcze nie ma, posciele lozka, odkurzanie zostawiam dzieciakom.
Co do tych smakow to zachcianki mi juz przeszly ale 4 miesiace sie uchowalam bez slodyczy, nie mam nawet 1 kg na plusie a od 3 dni codziennie na wieczor mi tak sie chce snickersa i coli ale vaniliowej.:-)
Dobrze, ze mamy stacje benzynowa na rzut beretem bo ten moj biedny maz codziennie gania bez mrukniecia.
Ide do prasowania poki mam checi.
 
reklama
hmm muszę spróbować kiedyś takiej bawarki bo z herbatą waniliową nie próbowałam, zawsze ze zwykłą z mlekiem :)

jeszcze właśnie zdałam sobie sprawę że przed ciążą podstawą dla mnie było mięso... wolałam kabanosy od batoników i jakichkolwiek słodyczy... a teraz mięso mogłoby dla mnie nie istnieć... na szczęście słodycze też nie są głównymi moimi zachciankami... dzisiejsze lody i ciastko to jakiś wyjątek, chyba dlatego że bardzo dawno nie jadłam :)
mogłabym jeść teraz tylko warzywa, owoce i ryby :) ciekawe jak długo tak mi zostanie...
 
Ja sie dzisiaj zastanawialam czy nie wziac wlasnie waniliowej ale malz stwierdzil ze bedzie niedobra i lepiej brac normalna :) no a teraz bym sie tej waniliowej akurat napila.... ech babie nie dogodzisz....
 
Hej!
W koncu zaczelyscie o coli pisac, juz myslalam, ze tylko ja mam takie zachcianki. Coli pije stanowczo za duzo, ale nie moge sie opanowac. A gdy mnie mulilo, tylko cola lub pepsi mnie ratowaly. Ja soku pomaranczowego teraz przelknac nie moge. A sledzi nigdy nie lubilam, teraz tez sie nic w tej kwesti nie zmienilo.
Moja sasiadka hektolitrami pila cola, sprite i fante w ciazy (to bylo jak nalog), pol roku temu urodzila sliczna, zdrowa coreczke. Na szczecie te wstretne napoje gazowane jej nie zaszkodzily.

Dee, dobrze, ze to plamienie bylo jednorazowe. Uffff. Baw sie dobrze i najedz do syta tego tortu ;)

Isia, super, ze w koncu badania masz za soba. Ciekawe po kim ta dzidzia taka ruchliwa? ;) Ty to chyba na miejscu usiedziec nie mozesz, co? ;) Alez masz energii w sobie...

Edytka, fajny termin/okazje wybraliscie na powiadomienie Rodziny. Na pewno bedzie bardzo uroczyscie. To sie Tesciowka zdziwi ;) He, he, spisac na straty "trzydziestke".... :)

A u nas wszystko ok. Mdlosci jakby minely wiec mam nadzieje, ze w koncu wezme rozwod z cola ;) Zgaga na szczescie mnie nie meczy, choc znam ten bol bo mialam w porzedniej ciazy, ale jakos pod koniec. Nigdy wiecej sie u mnie nie pojawila, moze juz do mnie nie wroci. Chcialabym...bo to nieprzyjemne cholerstwo. Tym co maja wspolczuje.

Za 1,4 tygodnia lecimy do Turcji na wakacje. Tak sobie postanowialam, ze jesli wszystko bedzie ok z ciaza (a jest) to nie bedziemy zmieniac naszych planow wakacyjnych. A teraz im blizej wylotu tym bardziej sie boje... I nie wiem czy dobrze zrobilismy...
 
nigdy mnie jakoś do coli nie ciągnęło chociaż mąż pije ją prawie nałogowo:) czasem łyknę dla towarzystwa - co innego ze śledziami i to jeszcze w smietanie. Coś czuje że jak moje chłopaki wyjadą to będę się śledziami zażerać bo uwielbiam:D

Edyta świetny pomysł z tą informacją na rocznicowym obiadku dla teściów. Swoją drogą pogratulować tak okrągłej rocznicy:) Ja chciałam na 5-ta rocznicę mieć już drugiego maluszka przynajmniej w brzuszku i się udało bo rocznica za pół roku;)

aguula nawet nie zastanawiaj się nad tym wyjazdem - duzo łatwiej będzie Wam teraz niż za rok z maluszkiem, więc nie ma się czego bać tylko wypoczywać. Mnie w tym roku urlop niestety ominie, ale synusia na wakacje właśnie skończyłam pakować;)
Dziwne uczucie pakować smyka na pierwszy wyjazd bez mamy... chyba będę tęsknić, ale to na szczęście dopiero od poniedziałku. Jutro zabieramy sie do teściów, a potem ja na wtorek do pracy a chłopaki w świat:)
 
Dziewczynki, cole waniliową można kupić w sklepach BOMI :p tylko cena powala - 9 zł za butelke hahaha :D

Wróciłam. Tak jak kiedyś lubiłam tańcować, tak dziś stanęłam w enklawie i osłupiałam od głośnej muzyki. Wytrzymałam godzinę i zamówiłam taksówkę... to nie na moje nerwy i spokój dzieciątka...

TORT BYŁ MEGA!!!!!!
Kreatywny Cukier | Tworzymy słodką rzeczywistość.
nadzienie malinowe po protu bajkowe.
Polecam dla małych i dużych :-)
 
reklama
Digitalis, dla mnie przed ciaza cola tez mogla nie istniec, w ogole nie pilam, a teraz :szok:
Tylko sie nie przejedz tymi sledziami pod nieobecnosc chlopakow ;)
Wiem, ze to dziwne jak synio wyjezdza bez mamy i to jeszcze w tym wieku ;)
Ale zobaczysz, odpoczniesz bez chlopow jak nigdy! Czego z calego serca Ci zycze.
Pusto bedzie, to na pewno, ale i ile czasu wolnego bedziesz miec tylko dla siebie :-) Wykorzystaj te chwile, bo szybko nie wroca :)
Miesiac temu moj synek byl przez 2 tyg. u moich Rodzicow. On uwielbia tam jezdzic, w ogole o rodzicach zapomina, jak tam jest. Przez 1 tydzien gdy dzwonilam to nawet do telefonu nie podszedl - nie mial czasu ;) Zdrajca jeden ;)

A co do wakacji, to wiem, ze masz racje. Za rok bedzie trudniej... Zamierzam lezec pod parasolem, plywac w basenie, czytac ksiazki i miec wszystko gdzies... ;)
Ale i tak obawy mam... ostatnio snia mi sie jakies koszmary zwiazane z tym wyjazdem ;(
No nic, musze zmienic nastawienie, inaczej sie wykoncze i nie dosc, ze sobie zepsuje urlop to i jeszcze moich chlopakom.

Dee, nie potancowalas, ale przynajmniej tortu pojadlas ;)
 
Do góry