reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Digitalis,Isia-no właśnie jestem bardzo zadowolona ze swojej lekarki:tak:jest delikatna na każde pytanie wyczerpujaco odpowie,jest to moja pierwsza ginekolog i tak do niej chodze aż do dziś.Prowadziła mi pierwszą ciąże i wszystko było ok także teraz tez jej ufam.Tylko pech chciał że teraz jest na urlopie.Dzis na tej prywatnej wizycie byłam u lek,którego totalnie nie znałam.troszke się zdenerwowałam jak zobaczyłam starszego faceta,na szczęście badać się nie badałam a robiłam jedynie usg.Bardzo komfortowo dla mnie bo robił mi usg przez brzuch więc nie czułam się nie komfortowo,wizyta była miła wszystko ok dzidzia bardzo ruchliwa i to mi wystarczy:tak:Chciałam zobaczyć że dzieciątko fika-teraz spokojnie moge jechać na urlopik.

Urodzinki i po urodzinkach-chłopcy od szwagierki zadowoleni bo dostali od nas w prezencie te deskorolki na dwóch kołach także radocha była,odrazu chcieli iść na dwór testować nowy sprzęt a pech chciał że deszcz padał.Objadłam się na urodzinkach za dwóch:tak:pełna jestem jak nie wiem co do jutra rana mi wystarczy:-)
Rano jak wstane to właściwie musze jechać do przychodni zrobić badanie krwi i moczu,lekarka mi ostatnio dała skierowanie więc musze jutro leciec zrobić.

a no i zapomniałabym-Witam nowe forumowiczki:tak:nic zmykam oglądać Pamiętniki wampirów-m buczy że oglądam w ciąży takie filmy a potem mi się głupoty śnią-ale co zrobić jak ja tak bardzo lubie ten film:tak:Dobrej spokojnej nocy kochane
 
reklama
geniusia, anah1974 jesteśmy w podobnym wieku:) ja 36 a wiadomość o ciąży prezent na urodziny, termin ok 24 luty. Ja staram się nie myśleć o badaniach(bo boję się), poza tym nie mogę patrzeć na mięso, chociaż jem..ale bez przekonania...a zapach w sklepie z wędlinami...odrzuca mnie i rośnie mi w gardle. Mam remont w domu na szczęście dzieci to już chłopy...raczej :))) i pomagają jak mogą.
Wspominacie o reakcjach szefów na wiadomość o ciąży...powiem tak lepiej mieć pracę i mieć świadomość, że ma się gdzie wracać ..ja byłam przez 10 mies. na zastępstwie za kogoś ze względu na ciąże...ta osoba wróciła..ja zostałam na lodzie:) i w ciąży
pozdrówki międzynarodowe ciężarówki
 
betibeti to nie wesoło z tą Twoją pracą... chociaż postarałam się żeby nie zostać bez zatrudnienia w ciąży to wcale nie jestem pewna czy będę miała gdzie wracać, bo z tego co widzę to jak ja pójdę i jeszcze taki kolega to się wszystko rypnie, bo kierowniczka wsadzi swoich ludzi i nie będzie sensu w takiej atmosferze pracować. Tak więc po macierzyńskim przypuszczalnie czeka mnie szukanie roboty.... dobrej nocki dziewczynki:)
 
Witajcie MaMuśki,

Trochę mnie nie było ale synek mi się rozchorował w zeszłym tygodniu i było trochę nerwówki i bieganiny. Okazało się że ma bakterię w moczu a tym samym zapalenie pęcherza. Biedaczek jeden, dobrze że lekarka trafiła z antybiotykiem który akurat zabiją to okropieństwo. Jutro kolejne badania i mam nadzieję że będzie już ok i mocz wyjdzie super ( tak na marginesie nie wiedziałam że tak ciężko jest złapać mocz takiemu maluchowi co nie umie powiedzieć jeszcze że chce siusiu). Najgorzsze jest to że przez chorobę zupełnie zmienił mi dietę, z dnia na dzień odstawił mleko i butelkę i za żadne skarby nie chce jeść kaszek i mleka. Dobrze że chociaż lubi płatki na mleku.

Digitalis Daisy - ale Wam zazdroszczę, Młody niestety śpi z nami i nie mam sumienia go tego oduczyć. Po mojej interwencji i sprzeciwie M wrócił do sypialni bo do skończenia przez Młodego roku spał w innym pokoju.

Mama2006 my też wczoraj byliśmy w zoo :tak: było super ale duszno. Dobrze że zabrałam kocyk to zrobiliśmy sobie mały piknik jak już nie miałam siły chodzić.



krisowa trzymam mocno kciuki oby wszystko ułożyło się po Twojej myśli!!!!!!!!

ooo nieee!! odkąd miewam jakieś zachcianki spełniam je wszystkie, ale nie zawsze jestem w stanie zjeść wszystko, co kupiłam na raz. dziś obudziłam się i mojego ulubionego dżemiku ananasowego już nie było. zjadałam tylko łyżeczkę, a M całą resztę :-( może to nie jest duży problem, ale ja właśnie wyszłam z siebie i stanęłam obok. M już poszedł do sklepu "odkupić" :-p czy Wy też tak macie, że strasznie denerwujecie się takimi błahostkami?? i czy Wam też mężowie wyjadają smakołyki??

nie pomyślcie, że jestem wariatką :-p

oj ja też mam mega nerwy, dzisiaj zrobiłam M rano awanturę o głupotę ale czasami jest to silniejsze ode mnie, po prostu samo tak jakoś ze mnie wychodzi

mama2006 - ja wlasnie przeciwnie, brak aptetytu... wlosy mi wypadaja, mimo ze biore witaminy femibion, od jutra przerzuce sie na femibion dha:)

przydaloby mi sie cos na poprawe aptetytu bo wlasnie 4 miesiac mi sie zaczyna a ja nie przytylam ani kg... wrecz jestem minus jednym kg w porownaniu do wagi przed ciaza, a i tak wydaje mi sie ze malo waze bo mam 169cm a waga to 51.5 kg:( brzuch juz mi urósł - takze w brzuszku rosne, a gdzie indziej chudne:( ale jakos nie moge sie przemoc do jedzenia, na sile musze siebie obiad wpychac:(

ja też mam słaby apetyt i na dodatek ciągle męczą mnie nudności i czasem zdarza mi się zwymiotować. Schudłam już prawie 4 kg i mam powoli dosyć bo nie wiem co mam jeść....

Mi też sie czasem zdaje że czuję ruchy, takie dziwne śmieszne uczucie, jakby coś mnie smyrało od środka - ale nie wiem czy to Kruszynka czy jelita. Przeczucia co do płci tym razem nie mam, z Wiktorem wiedziałam że będzie Wiktor a teraz nie mam pojęcia ale razem z M jesteśmy już od dawna przygotowania albo na Alicje albo na Doriana :-)

Co do snów - to ja mam ciągle sny erotyczne i to niestety nie zawsze z M :zawstydzona/y: - dobrze chociaż że z nikim znajomym :-) tylko jacyś obcy faceci mi się śnią. Szkoda tylko że jak się budzę ochota przechodzi i tak już u mnie trzy miesiące posuchy.....:-:)-(
 
Jezus Maria dziewczyny ja malo zawalu nie dostalam przy tej lasce.
Wparowala mi do lazienki w takim domu za 2 mln gdzie prysznic wielkosci mojej calej lazienki caly ze szkla no i laska popsikala go Windexem (plyn do szyb), starla sciagaczka, potem wpadla pod prysznic z MOPEM!!!
shocked.gif
i umyty. Zlewow wogole nie ruszyla, lustra popsikala i takie mazy narobila, ze ja nie wiem moze ona jakas slepa jest? Na szafce plame od pasty wielkosci piesci zostawila wiec najwidoczniej.
I to wszystko zanim ja kibel zdarzylam umyc.
A jak zaczelam po niej poprawiac to do mnie wyjechala z tekstem, ze jak bedziemy po sobie tak poprawiac to bedziemy 3 godziny ta lazienke robic.
shocked.gif

No szok normalnie.
Skonczylo sie tak, ze wybralam najlepsze zlo czyli wyslalam ja do odkurzania i mycia podlog i sama zrobilam dzisiaj 15 lazienek (lacznie z myciem podlog na kolanach), 3 kuchnie, 2 male kuchenki, 4 pralnie, wszedzie kurze i jeszcze za nia lazilam i najwieksze smieci z podlog zbieralam.
Masakra normalnie.
Do tego ma swoje prywatne zycie tak spaprane. Nie pytalam sie dokladnie o szczegoly bo to nie moja sprawa tylko mnie zastanowilo, ze sie przeprowadza z polaczkowa na najdalszy chyba koniec chicagolandu. No i powiedziala, ze chce byc blizej syna bo ma syna w 4 klasie i jej byly maz ma prawa do niego a on juz ma nowa rodzine i 2 male coreczki. Laska ma cale swoje zycie w magazynku i samochodzie i mieszka po motelach.
Ciekawe co musiala zrobic, ze jej prawa odebrali?
Na szczescie dzisiaj sie laski obudzily i telefony sie rozdzwonily i jutro juz inna laske bede testowac. Oczywiscie jesli sie pojawi bo juz dawno nauczylam sie nie ufac ludziom. Obcy czlowiek to ma Ciebie w du..e, moze sobie zrezygnowac kiedy chce, nie przylezc do roboty a ja musze sobie radzic sama i nikt sie nie interesuje jak.
 
Jejuś jakaś masakra, nie przepracowałaś się może za bardzo, hę? najlepiej jakby znalazła się chętna jakaś wśród znajomych, no oby się w końcu znalazła godna Waszej współpracy ;)

ja nauczyłam już mojego małża, że jak coś jest kupione dla mnie bo miałam zachciewajkę, to jest moje i nie ruszać heheh ale bidny teraz się ciągle pyta czy może to czy tamto :( chyba za bardzo któregoś razu krzyku narobiłam:(

ostatnio wpadłam w szał, zaczęłam się z czegoś śmiać i nie mogłam przestać, i śmiałam się coraz bardziej aż mało nie zwymiotowałam, i płakałam do tego raczej ze szczęścia, śmiałam się i płakałam jak opętana... :)
 
Witam nowe lutowe mamy :)

Isia
bardzo dużo pracujesz! życzę Ci, żebyś szybko znalazła kogoś godnego zaufania, po kim nie będziesz musiała poprawiać.

Ja jutro znów idę do lekarza, chociaż byłam tydzień temu. W niedzielę rano w ubikacji na papierze zobaczyłam krew - nie rzadką, tylko taką jakby ze śluzem. Ale się przestraszyłam! Od razu wzięłam luteinę i potem przez pół dnia leżałam. Po luteinie się poprawiło, pojawiły się jeszcze tylko niewielkie beżowe plamienia, a od wczoraj już czysto (znów biorę luteinę rano i wieczorem). Zastanawiam się, czy to skutek tego, że za zaleceniem lekarza odstawiłam luteinę z rana i brałam tylko wieczorem, czy może w sobotę się w domu przepracowałam (cały dom wysprzątałam i brzuch mnie wieczorem pobolewał)... W środę na wizycie lekarz robił mi też cytologię i mówił, że mogą być plamienia, ale to chyba od razu by były, a nie w niedzielę, prawda?

W każdym razie idę jutro po południu żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Mam nadzieję, że tak będzie.
 
ostatnio wpadłam w szał, zaczęłam się z czegoś śmiać i nie mogłam przestać, i śmiałam się coraz bardziej aż mało nie zwymiotowałam, i płakałam do tego raczej ze szczęścia, śmiałam się i płakałam jak opętana... :)


Wczoraj mialam tak samo :) i to nie pierwszy raz, czesto tak mam, ze placze i sie smieje w jednym momencie albo mam napady smiechowe, ze sama nie wiem z czego sie wogole smieje :) M po raz kolejny popatrzal jak na wariatke, heh
 
reklama
Witam nowe lutowe mamy :)

Isia
bardzo dużo pracujesz! życzę Ci, żebyś szybko znalazła kogoś godnego zaufania, po kim nie będziesz musiała poprawiać.

Ja jutro znów idę do lekarza, chociaż byłam tydzień temu. W niedzielę rano w ubikacji na papierze zobaczyłam krew - nie rzadką, tylko taką jakby ze śluzem. Ale się przestraszyłam! Od razu wzięłam luteinę i potem przez pół dnia leżałam. Po luteinie się poprawiło, pojawiły się jeszcze tylko niewielkie beżowe plamienia, a od wczoraj już czysto (znów biorę luteinę rano i wieczorem). Zastanawiam się, czy to skutek tego, że za zaleceniem lekarza odstawiłam luteinę z rana i brałam tylko wieczorem, czy może w sobotę się w domu przepracowałam (cały dom wysprzątałam i brzuch mnie wieczorem pobolewał)... W środę na wizycie lekarz robił mi też cytologię i mówił, że mogą być plamienia, ale to chyba od razu by były, a nie w niedzielę, prawda?

W każdym razie idę jutro po południu żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Mam nadzieję, że tak będzie.

Edytka, wszystko bedzie w porzadku! Innej opcji nie ma :) Trzymam kciuki.
 
Do góry