Edyta_
Zaangażowana w BB
Kitek ja się o takim przesądzie dowiedziałam kiedy na chrzestną dla synka poprosiliśmy kuzynkę męża. Odmówiła, mówiąc, że jest w ciąży, o czym wcześniej nie wiedzieliśmy. Babcia i mama jej nagadały, bo się spodziewały, że ją poprosimy.
Tym sposobem zamiast kogoś z rodziny, chrzestną naszego synka została moja dobra koleżanka z pracy i synek bardzo ją lubi
My już po obiedzie, teraz idę nastawić pranie i biorę się za sprzątanie. Jutro synek kończy 5 lat, będziemy piec tort na niedzielę - dziadkowie przyjadą Smak wybrany przez solenizanta - oczywiście czekoladowy ))
Tym sposobem zamiast kogoś z rodziny, chrzestną naszego synka została moja dobra koleżanka z pracy i synek bardzo ją lubi
My już po obiedzie, teraz idę nastawić pranie i biorę się za sprzątanie. Jutro synek kończy 5 lat, będziemy piec tort na niedzielę - dziadkowie przyjadą Smak wybrany przez solenizanta - oczywiście czekoladowy ))