reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2012

Cześć dziewczyny.
Fajnie, że miło spędzacie weekend, czego nie mogę powiedzieć o sobie. Od wczoraj mam mega wojnę z mężem, a oczywiście zaczęło się od głupot. Dziś od niego usłyszałam, że mam spier..... jak najdalej od niego i że ma wyje.... na mnie i tą całą ciążę, h.. go to wszystko obchodzi i teraz to on mi dopiero pokaże. Normalnie przeryczałam dwa dni jak głupia, brzuch mnie boli, wymioty doszły (ale to chyba z nerwów) i w ogóle żyć mi się nie chce. Przepraszam, że Wam tu truję, ale musiałam napisać...
 
reklama
Czesc Dziewuszki!
M85 strasznie to przykre. Przede wszystkim staraj sie nie denerwowac (taaa) on jest moze pod presja a faceci tak sobie nie radza z stresem, uczuciami jak my. Zawsze w zlosci ludzie mowia bzdury a potem tego zaluja. Idz sobie na spacer a jak on przemysli to jeszcze przeprosi. Uwazaj na maluszka bo stres to naprawde powazna rzecz.
Kurcze pamietam jak przy pierwszym dziecku u nas tez sie dzialo. Bylismy mlodzi, w zupelnie obcym kraju, bez rodziny, przyjaciol, mielismy tylko spiwory.
Ale jakos przetrwalismy i to tak bardzo wzmocnilo nasze malzenstwo, teraz jestesmy normalnie jak trybiki w zegarku.
Ide dalej meble ustawiac, kurcze w tygodniu nie mielismy czasu na nic i ciagle na pudelkach. Troche mnie zaczyna juz to wkurzac bo ja uwielbiam miec porzadek i w mieszkanku zawsze mialam wszystko poorganizowane i czyste. No ale jeszcze troche.
 
anek m, lubię słodycze od zawsze, teraz też, włąśnie jem budyń czekoladowy, ale powoli zmienia mi się smak na ostry :)

M85. nie wiem co powiedzieć, przykro mi bardzo :* przytulam cie, mam nadziej ze wszystko sie wyjaśni
 
vanilia super :-) ze dzidzia rosnie :-) i taka niespodzianka super zazdroszcze;-)

M85 niemartw sie facet nie umie sobie radzic z stresem i teraz napewno zaluje ale boi sie przyznac ze glupio powiedzial <przytul><głaszcze>bedzie dobrze :*

no a ja nadal nie moge jesc miesa dzisiaj chodzily za mna frytki i wlasnie zajadam ;-) na slodycze tez niemam ochoty a od poniedzialku schudlam kilogram ;-)
 
Hej dziewczynki:)

M85 wiem że łatwo mówić ale nie stresuj się. Włącz sobie jakąś spokojną muzykę, zrelaksuj się i staraj się nie myśleć o tym co Ci mąż nagadał. Tak jak pisały dziewczyny mężczyznom trudno przyzwyczaić się do nowej sytuacji, przeraża ich odpowiedzialność i nic na to nie poradzimy. Tak więc odpoczywaj i czekaj cierpliwie aż zrozumie swój błąd, a jeśli nawet nie to nie będzie czego żałować. Dziecku potrzebny ojciec który będzie sie o niego troszczył, ale i Twój mąż do tego dojrzeje.

Anek uważaj na tą ospę, oby szybko się synkowi skończyła. Jeśli już przechodziłaś to powinnaś mieć odporność. Myśmy przeszli to okropieństwo w zeszłe wakacje i nikomu nie życzę. Synek jeszcze jako tako ale ja przechodziłam w wieku prawie 25 lat i załamałam sie jak nigdy - z resztą do tej pory mam ślady. Jest ponoć jakiś lek wpływający na zmniejszenie objawów jeśli już dorosły zachoruje, ale trzeba go zażyć w ciągu pierwszej doby i w ciąży pewnie nie można.

Atan u mnie chyba choroba lokomocyjna ustępuje. Dziś jechałam ze szwagrem z 30 km w jedną i w drugą i zero problemu było, ale może akurat szczęście miałam;) Borówkami też się zajadam bez ograniczeń bo dużo witaminy C mają, no i dobrze na wzrok wpływają;)

Niewiele pisałyście przez weekend więc niewiele mnie ominęło. Przede wszystkim dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe dla Leosia:) Urodzinki się udały - tak naprawdę trwały całe dwa dni. W sobotę dla mojej części rodziny, a dziś msza w intencji dzieciaków i powtórka z rozrywki u teściów. Tak czy siak trochę sobie odpoczęłam bo ostatnio nie miałam kiedy.

Przeglądałam dziś też ubranka dla maluszka i naszła mnie taka refleksja dla dziewczyn które będą pierwszą wyprawkę kompletować w kwestii kombinezonów: zdecydowanie bardziej praktyczne na pierwsze miesiące są te z zabudowanymi nóżkami. Niemowlak i tak nie nosi butów a te doczepiane ocieplane od kombinezonu często odpadają.
 
Hej laleczki :-) w końcu pogodny WOLNY weekend. Szkoda, ż się kończy... Zrobiłam dziś młodą kapustkę duszoną, potem mąż porwał mnie nad wodę- WARIAT 136 km od Warszawy - jak wróciliśmy zjedliśmy kapustkę a mnie naszła ochota na gofry - i teraz właśnie czuję się spełniona :p
Nie mogę się doczekać czwartku! W końcu zobaczymy Nasze maleństwo :-)
 
a ja od jutra czekam na następny poniedziałek... mam genetyczne :)

w związku z tym, ze 3 usg wyszło ok, to sądzę ze moje dziecko rosnie zdrowo i urodze je, a wiec ciuchy ciazowe sie przydadza. przytylam juz sporo i nie chce nosic moich obciłych spodni, kupilam na allegro komplet... spodnie, rybaczki spodnica a do tego pas ciazowy... niedrogo wyszło 125 zł z wysyłka :) i nowe ale jestem zadowolona :)
 
Weekend i po weekendzie..troche wypoczełam pojechalismy do teściów na wieś, poleżałam nad jeziorkiem, spaliłam sobie ręce:)() najadłam się pomidorków z ogródka i wiśni:) szkoda ze tak krótko....
M85 bardzo mi przykro....nie wiem co napisać...ale z facetami tak niestety jest...nie myśl o tym, choć wiem ze łatwo się mówi...jestem pewna ze on juz tego załuje, czasem nie potrafimy poradzić sobie z emocjami i takie niepotrzebne sytuacje mają miejsce....zobaczysz jeszcze wszystko się ułoży. Ściskam Cię mocno...
 
reklama
M85 nie wiem o co wam poszło, ale Ci napiszę, że ja również nie mam kolorowo. My mamy problem "mieszkaniowy" i rodzinny - nie chcę pisać o tym na forum. W ostatniej ciąży bardzo mąż mi dokuczał psychicznie...(jeszcze w poprzedniej również). Teraz mam tako jaki spokój. Jak chcesz napisz mi na priv to pogadamy i mi i tobie się lżej zrobi.
 
Do góry