reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

moja dzidia miala w poniedzialek 8,5 mm i sie go pytam czy jedno dziecko czy dwa bo on takie oczy ze tak uroslo przez tydzien a on mowi ze nie umie odpowiedziec czy jedno czy dwa powie mi za 2 tygodnie a to bylo na nfz a teraz we wtorek ide prywatnie bo wykupilam pakiet medicovera ;-) a ja nie widzialam serduszka nie pokazal mi i nie zauwazylam ;-(
a ja mialam wyjatkowo dlugi cykl bo poznio owu byla i dlatego na poczatku 1 usg byl tylko pecherzyk ;-)
a dawalas zdjecie ??
 
reklama
Zdjęcia nie dodawałam na forum, bo lekarz nie zrobił. Może następnym razem zrobi, jak będzie więcej widać. Najbardziej interesowało lekarza (tak samo jak i mnie) właśnie to, czy serduszko bije. Na reszcie się na razie nie skupiał, powiedział że jeszcze niewiele widać poza tym.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, wiele z was robi badania prenatalne, teraz sie tez troche nakreciłam jak poczytałam i sie boje ze dziecko moze byc chore... ostatnio jak bylam u lekarza przeziernosc byla w normie, bardzo dokladnie i wyjatkowo dlugo robil USG i na koniec powiedzial ze wszystko jest ok, dziecko sie dobrze rozwija, ale nie spytalam go o nic.... teraz wyczytalam ze ważne jest to czy kosc nosowa jest widoczna, jakie szerokie sa bioderka, a ja w sumie o nic nie spytalam:( robicie badania ze wzgledu na swoj wiek? czy wczeniejsze niepowodzenia z ciazami?
 
Munie - spokojnie jak lekarz powiedział, że wszystko jest ok. To na pewno tak jest :-) Teraz te badanie przezierności karkowej jest normalnym USG, ja jak byłam w ciąży z pierwszym dzieckiem - poszłam prywatnie, bo chciałam wcześniej się przygotować na ewentualne wady. Teraz też idę aby być spokojnejszą - choć czuję, że i tak jest wszystko ok ;-) Nie czytaj na necie i się nie denerwuj - nie ma sensu !!!

Od wczoraj nachodzi mnie na słodycze ;-) Druga torebka rodzynek w czekoladzie już poszła :-D Wczoraj miałam fazę na szproty w pomidorach, a dzisiaj na fasolki w różnej postaci ;-) Ahh te zachcianki ;-)No ale dla maleństwa wszystko :-D

Witam nowe mamusie - fajnie, że do Nas dołączyłyście, w dużej grupie raźniej :-)
 
a macie jakis sposob juz na brak apetytu a trzeba cos jesc a jak zjem to caly czas mi sie odbija ;-(
 
Czesc Dziewuszki!
Jejku czasem sie tu czuje jakbym byla na jakims forum medycznym.
Chyba ktoras z nas jest w Anglii i sie martwila o luzne podejscie do ciazy?
W Stanach jest bardzo podobnie, niby usg w 8 tyg. robia ale nastepne jest kolo 20 tyg. i tyle (chyba, ze sie chodzi prywatnie). Wyniki ma lekarz wiec nikt sie nie przejmuje czy ten wskaznik jest dobry czy nie bo od tego jest lekarz, jakby cos bylo nie tak to zadzwoni.
Z badan mialam na razie usg i pomacal mi brzuch lekarz i zajrzal do srodka, tyle.
Nie wiem, moze dlatego, ze to jest moja 3 ciaza i wszystkie byly OK; moze dlatego, ze pracuje i nie mam czasu surfowac w necie w poszukiwaniu wszelkich mozliwych problemow ale ja sie wogole nie przejmuje, ze cos moze byc nie tak.
Zaczyna do mnie docierac, ze bede miala 3 dzidziusia i rozczulam sie na widok bobaskow. Wczoraj do meza mowilam, ze jestem juz ciekawa jak ten dzidzius bedzie wygladal, do kogo bedzie podobna, a jaki bedzie miala charakter?
U nas teraz jest zupelnie po rowno; mamy i synka i coreczke i kotke i kota. Kevin jest z wygladu do mnie podobny a ma meza charakter (urodzony tego samego dnia co maz) a Karen jest do meza podobna a ma kropka w kropke moj charakter.:-)
 
Hej laseczki!
Wreszcie piątek i dwa dni wolnego:) Szkoda, że jak zwykle im bliżej weekendu to pogoda gorsza:(

Atan witaj:) Ja też dopiero dołączyłam do lutówek! Trochę Ci zazdroszczę tego braku apetytu! Ja jakbym się nie pilnowała to cały czas mogłabym jeść!

Munie, ja to badanie robię nie ze względu na wiek, ani żadne niepowodzenia we wcześniejszej ciąży, bo wszystko było w porządku, tylko aby się upewnić, że z dzidzią alles ok! Bo taką mam nadzieję:)

Edyta, pisałaś ,że najlepiej robić to usg między 11 a 12 tygodniem, a z tego co ja wiem to można do końca 13 tygodnia (dokładnie 13tyg6dni)

Idę coś przegryźć, bo znowu mnie ssie:)
 
witam.
dosyć długo się nie odzywałam, ale śledzę uważnie Wasze wypowiedzi.

Jak tak czytam Wasze posty to dochodzę do wniosku, że mój lekarz to jakieś angielskie albo nawet amerykańskie prowadzenie ciąży proponuje:-) zrobione miałam usg w 7 tyg a na następną wizytę mam się udać do niego dopiero w 13. co prawda byłam u niego już miedzy czasie ale tylko po skierowania na badania i żadnych badań on nie przeprowadził. zapytał tylko o samopoczucie...
Powiem Wam, że na początku mnie to zaskoczyło, a nawet zastanawiałam się nad zmianą lekarza. Uspokoiłam się jednak i uważam, że nie jest to takie złe podejście. Gdyby coś było nie tak...to i tak wylądowałabym na izbie przyjęć a nie u niego...
Dodam, że chodzę na prywatne wizyty.

co do badania przezierności karku, to mówiąc szczerze pierwszy raz usłyszałam o tym na forum. Mój lekarz nic takiego nie mówił, nie byłam więc nastawiona na coś takiego. Z resztą bardziej interesuje mnie to ok 20 tyg. chociaż i tak co ma być to będzie.



A co do moich dolegliwości ciążowych to wszystko co było minęło:) nastała niestety zgaga. zmieniły się też moje smaki z kwaśnych na słodkie. poza tym ok.


pozdrawiam wszystkich i życzę dobrego samopoczucia.
 
dobrywieczór przepraszam ze nie bede imiennie kazdej odpisywać, bo coś słabo się czuje, wykonczyly mnie wczorajsze upały i spałam cały dzień, dzis w nocy była burza i nie dospałam, ech...

lady wg mnie słuchaj lekarza, zastrzyki ci pewnie odstawi ale jeszcze pewnie nie, jak widzę masz za sobą straty, z pewnoscią lekarz wie, ile jeszcze musisz je brać
ja biore acard i duphaston, mimo ze nie mam zadnych klopotow z ta ciaza to tak w razie co ze wzgledu na aniołka ... ja wierzę ze oni wiedzą co robią..

dziewczyny... co do usg genetycznego, ale z testem pappa to jest niby wskazanie po 35 r.z. ale jak rozmawiam z kolezankami(i nawet z moim lekarzem), to kazda go robi, wiadomo, koszt duzy, ale czasem warto się upewnic jak to jest z dzieckiem. usg daje 85% pewnosci , z testem wzrasta do > 95%. warto wiedziec wczesniej, jeśli coś z dzieciaczkiem jest nie tak (mam nadzieje, ze zadna z nas nie bedzie musiala przez to przechodzić) mozna, wdrozyc leczenie dziecka jeszcze w zyciu plodowym, albo przygotować sie na taka okoliczność
badanie jest nieskomplikowane... usg i tego samego dnia, albo max na drugi dzien pobranie krwi. wynik usg mamy od razu a testu za ok 10 dni. okresla on prawdopodobienstwo wystepowania choroby genetycznej u dziecka

odezwę sie na dluzej w niedziele :* pozdrawiam wszystkie
 
reklama
Witam wieczorową porą...

M85 wydaje mi się że nie u genetyka. Z tego co się dowiedziałam to jest normalne USG genetyczne plus pobranie krwi i wtedy wyniki z usg i krwi są razem wysyłane do instytutu czegoś tam… Współczuję sytuacji z męża pracą, teraz zamiast „relaksować” się pewnie więcej się stresujesz. A czy twój mąż ma umowę na czas nieokreślony, może uda się coś pokombinować, zwolnienie lekarskie – można nawet do 6 miesięcy wyciągnąć.

Susi – no to moje gratulacje, nie ma jak to rzucić nałóg, niestety u mnie mąż pali i obawiam się że jeśli on nie rzuci znowu mogę do niego wrócić…

Isia – też masz ciężką pracę, ja mam problem żeby swój dom ogarnąć.

Lady – ja też myślałam że wymioty mam za sobą a od wczoraj daję takiego czadu jak nigdy… Najbardziej szkoda mi tych zdrowych rzeczy, staram się zapewniać kruszynce różne witamniny i minerały a to i tak wszystko ląduje w kibelki… wybredna jest;-)

Mamuska*3 – jak sobie daliście radę, jak chowa się wasza córcia. ?

Jak tak czytam o waszych problemach z pracą i w pracy to aż nóż się w kieszeni otwiera. Niektórzy mają jakieś spaczone poczucie człowieczeństwa. Ja w tej chwili muszę pochwalić mojego pracodawce bo jak dowiedział się że jestem w ciąży dał mi podwyżkę, bo stwierdził że i tak za jakiś czas zus będzie mi płacił. Zresztą u mnie w pracy wiedzą że na 100% idę na wychowawczy bo będzie mi trudno zorganizować czas między dwójką małych dzieci a pracą. Z fajnych rzeczy ode mnie z pracy to jeszcze moja koleżanka z departamentu a wałściwie jesteśmy tylko we dwie jest marcóweczką :tak: więc nasze szefostwo jest dość w trudnej sytuacji bo będzie problem z zastępstwem. Pewnie im teraz na rękę abym jak najszybciej poszła na zwolnienie aby mogli kogoś zatrudnić do przeszkolenia się zanim koleżanka nie będzie musiała iść a niestety nikt w firmie nie ogarnie tego co my do tej pory robiłyśmy we dwie.
 
Do góry