reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

Geniusia, Olcia Wy piersią karmicie, wydaje mi się że tak długo bez kupki nie powinno być. Któraś z dziewczyn radziła kompot z jabłek, można dodatkowo dodać kilka śliwek suszonych, pomaga, no a do diety może warto włączyć sobie siemię lniane??? Mój Piotruś miał problem z kupką jak piłam sok z jabłek ale taki z kartonu. Wtedy to i brzuszek Go bolał, bo się spinał. Jak przestałam pić to bez porównania.
Dagrab, mam nadzieję, że pogoda się poprawiła i słonko Wam zaświeciło.
Wywiad w sprawie Euro 2012.3gp - YouTube a tu pierwszy wywiad z naszym synkiem
 
reklama
Munie :sorry: ja mając taki schemat nocki bym w tej chwili dziękowała Kacperkowi, że daje starej matce odpocząć. To są rewelacyjne jak dla mnie przerwy, bo 5, 4,5 i 3 godziny. Pomyśl jak ja mam... czułam się wypoczęta, bo miałam nocną przerwę aż 3 godziny ;-) obecnie dla mnie to luksus jak po pierwszym dłuższym spaniu synuś daje mi aż 3 godziny luzu :-D i matce z nadmiaru snu aż odbija z radości.

Olcia Właśnie mi Kacperek zrobił wielką kupkę, łącznie z umazaniem udka, a jak tatuś go przewijał, to umazał sobie jeszcze stopy :-D jestem szczęśliwa, że Mój sam wyrwał się do przewijania... coś mu zaśmierdziało :-D A i dziś kupka była na trzeci dzień, bo poprzednia w czwartek :)

Galway, takie kupki to nic złego, pytałam się i położnej i pediatry, tak sie zdarza. Także syn znajomej tak miał :) pokarm naturalny jest łatwo przyswajalny i czasem dzieć przyswaja wszystko. Wnaszym przypadku kompot z jabłek gó... dał, a raczej nie dał ;) śliwki suszone tak samo. Podziałały ostro na mamusię, na syna zero.
 
Ostatnia edycja:
Galway ale Piotrus kochaniutkiii jednak te nasze Lutowe dzieci sa fajoweeeeeeeee wycaluj go od nas
Gieniusia brawa dla Kacperka i dla taty za odwage hehehehehheheheheh
Moj niunio wlasnie usnal sobie i ide sie szykowac na spacerek odrazu pojedziemy po tate a pozniej moze jakas kawusia ahhhh jak ja lubie takie dni :)))))))))
 
Pluszacze Mój chłop przewija syna. Mnie osobiście dziwi, że niektórzy tatusiowie tego nie robią, bo się brzydzą... czego? kupy? a co ma zrobić wtedy mama...? Kobieta nie ma prawa się brzydzić? czy własnego dziecka się brzydzą? :confused2: Mi osobiście przy ostatniej gigant kupie niedobrze się zrobiło... i co miałam zrobić? zostawić syna, żeby się sam przewinął? Dla mnie to że czasem Kacpra przewinie tata, to taka chwila odsapnięcia :)
 
Olcia- nasza przez jakiś czas robiła kupę raz na 5-6dni a teraz robi tak co 2-3. Nic się nie przejmuj jak się maluszek nie męczy, na piersi to zupełnie normalne bo pokarm matki jest w 100% przyswajalny. Co innego na mm, wtedy kupka być musi.

Munie- no to niezły wynik z tą wagą pieluszki :D
 
Isia ale Martin ma cudne gęste włosy! aż w szoku jestem, moja Luśka to przy nim łysa jak kolano:D Troche tylko nie rozumiem jak moż nie być chrzestnych na chrzcie...?

w kestii karmienia widziałam kiedyś chłopczyk na oko z 2,5 roku (biegał swobodnie, zaczynał gadać) i mamie z cycka ciągnął, pomijając już fakt że cała sytuacja miała miejsce podczas mszy to było to juz z deka niesmaczne.

ANEK M oby wszystko było dobrze, może neurolog zleci jakieś ćwiczenia i będzie lepiej. Dobrze że udało się w okienko wstrzelić.

filimiku nie obejrzałam bo mam słabe nerwy, więc nie wiem co na nim było, ale nawet to że dziecko pochodziło z gwałtu niczego nie tłumaczy.

nie pisałam bo cały weekend mam 5 dzieci na głowie, bo siostra cały weekend pracuje. Teraz pojechali na 2 godzinki do Powsina z babcią więc mam chwilkę dla siebie. Tak z innej beczki: macie jakiś niezawodny sposób żeby nauczyć dzieci pić z butelki? Poszłam na aerobik i w porze karmienia był taki ryk że głowa mała, bo butli za nic nie chciała ciągnąć. Olać aerobic - nie muszę przecież chodzić, ale za 1,5 miesiąca wracam do pracy i tak czy siak mała będzie musiała cos jeść...
 
Jaś kupki nie robił najdłużej przez 6 dni ale brzuszek go nie bolal więc się nie martwiłam. Za to jak zrobił to aż pod szyję
:-) Pediatra powiedział mi że piersiowe mogą nie robić nawet 10 dni i nie ma problemu jeśli nic nie boli. Po prostu cały pokarm jest wchłaniany. Teraz Jaśko robi kupki raz na 3 dni i jest ok, w porównaniu z pierwszym miesiącem kiedy robił 2-3 razy po każdym karmieniu i myślałam że na pieluchy nie narobię. :-) Mój mąż robi przy małym wszystko oprócz dawania cycka :tak: A jak zdażają się mega kupy to po prostu wkłada go pod kran.
 
Geniusia - ja dzisiaj robię próbę i przeniosę córeczkę do jej docelowego pokoju - zaraz obok naszej sypialni - czytałam, w mądrej książce o dzieciach, która kupił sobie mój mąż że dzieci czasem się budzą tylko dlatego że czują, że matka jest obok...a jak byliśmy na wakacjach teraz w weekend majowy - córeczka całą noc przesypiała, ale łóżeczko nie stało zaraz obok naszego tak jak mamy w sypialni - zobaczę dzisiaj na próbę

Digitalis - tak jak pisałam ArliJ piersiowce nie chcą zwykłej butli - ja mam tą Calmę - usteczka na niej dziecko ma ustawione jak na cycusiu no i trzeba ssać, samo nie leci, więc malec się nie będzie denerwował - wrzucam link - same zobaczycie że to jest zupełnie inna butla niż Aventy itp.

Calma
 
reklama
hejka laski:)
z tą kupą to normalne, nawet na piersi dzieci mogą ją robić raz na tydzień:) mój Adaś ostatnio nie robił przez 2 dni kupki, i wczoraj jak prasowałam to dostał czkawki, więc pieluchę mu przeprasowałam i na brzuch położyłam, ale czkawka dalej męczyła, drugą podgrzałam i bez rezultatu, w końcu trzeci raz mu położyłam i usłyszałam jak kupsko nieziemskie zrobił. Także może i takie ciepłe pieluchy przykładane jak podczas czkawki wprawiają jelitka w ruch :) i może jak jabłka nie pomagają to właśnie taka pielucha pomoże ;p no u nas zadziałało ale zupełnie niecelowo ;p

wesele się udało, niunio spał grzecznie u babci, o 2 jak już byliśmy w domku to wstał na papu:) teraz odpoczywamy:D
 
Do góry