skleroza nie boli, kupilam juz fotelik ktory polecal Pan w smyku, oczywiscie na allegro i jeszcze obior byl u mnie w Bytomiu, wiec juz jest Maxi Cosi Priori SPS 9-18kg kolor Enzo G-7 Bytom (2338225265) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. teraz go pozyczamy kolezance na wyjazd, bo ona juz zamienila sie z bratem-fotelik swojego dziecka dala jego mlodszemu dziecku zeby nie musieli kupowac, a sami wzieli od jego starszego dziecka fotelik, tylko ze on nie ma mozliwosci pochylenia dziecka do wygodniejszej pozycji spania,wiec dosyc ze wydalismy czesc becikowego juz na nasza mala to jeszcze mozemy pomoc,a ze oni nam tez sporo pozyczyli- karuzelke,fotelik do karmienia z regulacja oparcia itp(my mamy krzeselko drewniane wiec jak dziecko juz naprawde dobrze siedzi bedziemy mogli uzywac.
reklama
pluszacze
Fanka BB :)
Susi zdroweczka bidokuu mam nadzieje ze szybciutko przejdzie
Isia MARTINO WYMIATAAAAAAAAAAA zarabisty hahahahhahahahahahah a wlosy nie mam pytan piekne,a co do organizacjiii to masz do tego smykalke niepowiem
)))))))
Dagrab to jak tylko zajade do Polski to smigam na jakis fajowy czysty basenik,dzisiaj sprobowalam niunia wykapac w wannie bo od meza na urodziny ostatnio dostalam taki lezaczek i superrrrrrr cieszyl sie niuniooo wiec jest cool,a co do fotelika to chyba ja tez sie skuszeeee bo fajnyyyyy choc moj mezus napalil sie na ten fotelikFerrari Cosmo Car Seat | eBay
Isia MARTINO WYMIATAAAAAAAAAAA zarabisty hahahahhahahahahahah a wlosy nie mam pytan piekne,a co do organizacjiii to masz do tego smykalke niepowiem
)))))))Dagrab to jak tylko zajade do Polski to smigam na jakis fajowy czysty basenik,dzisiaj sprobowalam niunia wykapac w wannie bo od meza na urodziny ostatnio dostalam taki lezaczek i superrrrrrr cieszyl sie niuniooo wiec jest cool,a co do fotelika to chyba ja tez sie skuszeeee bo fajnyyyyy choc moj mezus napalil sie na ten fotelikFerrari Cosmo Car Seat | eBay
krisowa
Fanka BB :)
ja przelotem...
współczuję tym, których mężowie nie mają pracy
nogi nie złamalam, mm stłuczoną, uff
współczuję tym, których mężowie nie mają pracy
nogi nie złamalam, mm stłuczoną, uff
dagrab czy byliscie na zwyklym basenie czy to byl jakis specjalny, podgrzewany dla dzieci?
A w domu mowimy po polsku. Nasze dzieci niestety odpowiadaja po angielsku w wiekszosci. Ale nie chce ich zmuszac bo moge osiagnac zupelnie odwrotny efekt.
M ostatnio wprowadzil nowa zasade: jak mowia do nas po polsku to pozniej nie musza lekcji po polsku odrabiac (codziennie razem z angielskimi lekcjami robia troche polskiego, nie dajemy ich do polskiej szkoly osobno).
Kurcze szkoda, ze juz cieplo bedzie bo po prostu zakochalam sie w tym ubranku:
Moze sie zapytam czy w kosciele klima bedzie wlaczona, w aucie na pewno a w domu go mozemy przebrac/rozebrac zawsze?
No nie moge przezyc tego ubranka.
A w domu mowimy po polsku. Nasze dzieci niestety odpowiadaja po angielsku w wiekszosci. Ale nie chce ich zmuszac bo moge osiagnac zupelnie odwrotny efekt.
M ostatnio wprowadzil nowa zasade: jak mowia do nas po polsku to pozniej nie musza lekcji po polsku odrabiac (codziennie razem z angielskimi lekcjami robia troche polskiego, nie dajemy ich do polskiej szkoly osobno).
Kurcze szkoda, ze juz cieplo bedzie bo po prostu zakochalam sie w tym ubranku:
Moze sie zapytam czy w kosciele klima bedzie wlaczona, w aucie na pewno a w domu go mozemy przebrac/rozebrac zawsze?
No nie moge przezyc tego ubranka.
pluszacze
Fanka BB :)
Isia ubranko pierwsza klasa ale bedzie dzentelmen )))))
)))))
Suzi86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2011
- Postów
- 901
Ani oby noga szybko się zagoiła niestety takie wypadki w domu się czasem zdarzają, ja w zeszłym roku jak robiliśmy remont upuściłam sobie ciężką półkę na dużego palca u stopy.... spuchł i pulsował jak w kreskówkach, serio;p do chirurga szybko poleciałam, ale kości całe, krew pod całym paznokciem.... po tygodniu odszedł mi całkiem paznokieć, zwolnienie miałam na 2 tyg... i kurna ponad rok minęło a paznokieć mi nie odrósł, lato idzie, a tu wstyd w japonkach wyjść, bo mam o połowy palca ten paznokieć:/
Adaś dziś spał od 21 do 6.40, chyba wiedział, że rodzice mają dziś wesele ;p
Susi współczuje takich akcji...nie ma co się mordować... tyle dzieci zaczyna od butli i mają super odporność, a są takie wśród karmionych piersią, że nonstop się przeziębiają...
Isia Martinek istny król lew, ta czuprynka jest boska, w ogóle ma takie fajne spojrzenie jak dorosły ;p ubranko fajowe
Dagrab ja też czytałam gdzieś właśnie o tym, że dzieci nie mogą się przyzwyczaić do noszenia na rękach, są "noszeniakami", ten sam artykuł czytaliśmy chyba ;p
też musimy się wybrać na ten basen, ale przed nami szczepienie, więc po szczepieniu, jak mały nie zachoruje to wybywamy razem na basen
niestety takie wypadki w domu się czasem zdarzają, ja w zeszłym roku jak robiliśmy remont upuściłam sobie ciężką półkę na dużego palca u stopy.... spuchł i pulsował jak w kreskówkach, serio;p do chirurga szybko poleciałam, ale kości całe, krew pod całym paznokciem.... po tygodniu odszedł mi całkiem paznokieć, zwolnienie miałam na 2 tyg... i kurna ponad rok minęło a paznokieć mi nie odrósł, lato idzie, a tu wstyd w japonkach wyjść, bo mam o połowy palca ten paznokieć:/Adaś dziś spał od 21 do 6.40, chyba wiedział, że rodzice mają dziś wesele ;p
Susi współczuje takich akcji...nie ma co się mordować... tyle dzieci zaczyna od butli i mają super odporność, a są takie wśród karmionych piersią, że nonstop się przeziębiają...
Isia Martinek istny król lew, ta czuprynka jest boska, w ogóle ma takie fajne spojrzenie jak dorosły ;p ubranko fajowe
Dagrab ja też czytałam gdzieś właśnie o tym, że dzieci nie mogą się przyzwyczaić do noszenia na rękach, są "noszeniakami", ten sam artykuł czytaliśmy chyba ;p
też musimy się wybrać na ten basen, ale przed nami szczepienie, więc po szczepieniu, jak mały nie zachoruje to wybywamy razem na basen
OlciaLolcia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2011
- Postów
- 547
Jezu dziewczyny ratunku... Bylam na solarium, czasami chodze.. I poszlam na inne, tak sie poparzylam, kreci mi sie w glowie, serducho nawala.. :-(
Mitra
Polimama i Tytusa :)
- Dołączył(a)
- 1 Styczeń 2010
- Postów
- 719
Susi zdroweczka bidokuu mam nadzieje ze szybciutko przejdzie
Isia MARTINO WYMIATAAAAAAAAAAA zarabisty hahahahhahahahahahah a wlosy nie mam pytan piekne,a co do organizacjiii to masz do tego smykalke niepowiem
Dagrab to jak tylko zajade do Polski to smigam na jakis fajowy czysty basenik,dzisiaj sprobowalam niunia wykapac w wannie bo od meza na urodziny ostatnio dostalam taki lezaczek i superrrrrrr cieszyl sie niuniooo wiec jest cool,a co do fotelika to chyba ja tez sie skuszeeee bo fajnyyyyy choc moj mezus napalil sie na ten fotelikFerrari Cosmo Car Seat | eBay
Zobacz załącznik 464023Zobacz załącznik 464024
Ten lezaczek szczególnie sie przydaje jak ma sie dwojkę...
U nas do kupienia w Mothercare
reklama
U
Użytkownik Usunięty
Gość
Paluszku, dziecko rzeczywiście nie będzie za bardzo chciało ssać, bo nic dawno z cycusia nie leciało, przy relaktacji trzeba dodatkowo piers pobudzac laktatorem - metodą 7-5-3 - znajdziesz troszke o niej w necie - kilka razy dziennie - do tego po troszku przystawiaj dziecko, nawet niech to bedzie tylko kilka sekund - a zobaczysz ze po kilku dniach juz troszke pokarmu sie pojawi, w szpitalu u mnie bylo duzo materiałów z Medeli - jest nawet taki system SNS (chyba tak sie nazywa) ktory wspomaga prace nad pokarmem - zobaczysz z reszta co Ci bedzie odpowiadac, bo na butelce tez sie swiat nie zawali
a to co pisze ArliJ o karmieniu super opis, u nas tez tak fajnie jest, taka bliskosc jest na wage złota... zwlaszcza ze im dziecko bedzie starsze tym bardziej samodzielne, ale z moich obserwacji po rodzinie i znajomych wynika, że później to procentuje - dzieci karmione piersia sa bardziej uczuciowe, wrazliwe, silna wiez z obojgiem rodzicow zostaje na dlugie lata - za to te karmione butelka sa z reguly bardziej "samodzielne" - nie potrzebuja przytulenia aby ukoic łzy, ale tez bardziej ida w samozaparcie... to tyle z moich obserwacji
Ani83 - jak nożka? mam nadzieję, że rana w nocy nie bolała i jakoś pospałaś
Daissy - wiesz kupiłam ten czerwony zimowy kombinezon w Endo - rozmiar 9-12 m - myślę że taki będzie idealny na listopad-styczeń - zwłaszcza, że u nas jakoś tak bobas nam rośnie, że wymieniam wszystko w szafie zgodnie z etykietkami - kurcze już jestem strasznie uzależniona od nich, ciuchy ciągle te same na stronie internetowej, a ja za każdym razem coś kupuje :/ no ale z drugiej strony taki kombinezon za 70 zł to jak okazja....tylko ten rozmiar mnie przeraza!!! nie wyobrażam sobie córeczki takiej dużej, przecież to jest jeszcze taka kruszynka mała
a co do spania w nocy to u nas jakas masakra sie zrobila, bylo juz tak dobrze, kładę coreczkę spac po kapieli o 20 - czyli zasypia po karmieniu ok 21 i ok 2 w nocy sie budzi - potem 5 rano znowu karmienie i taka gruntowna pobudka jest ok 7,30/8 - a tak juz mialam nadzieje, że to jedno karmienie o tej 4/5 rano tylko zostanie :/
a to co pisze ArliJ o karmieniu
super opis, u nas tez tak fajnie jest, taka bliskosc jest na wage złota... zwlaszcza ze im dziecko bedzie starsze tym bardziej samodzielne, ale z moich obserwacji po rodzinie i znajomych wynika, że później to procentuje - dzieci karmione piersia sa bardziej uczuciowe, wrazliwe, silna wiez z obojgiem rodzicow zostaje na dlugie lata - za to te karmione butelka sa z reguly bardziej "samodzielne" - nie potrzebuja przytulenia aby ukoic łzy, ale tez bardziej ida w samozaparcie... to tyle z moich obserwacjiAni83 - jak nożka? mam nadzieję, że rana w nocy nie bolała i jakoś pospałaś
Daissy - wiesz kupiłam ten czerwony zimowy kombinezon w Endo - rozmiar 9-12 m - myślę że taki będzie idealny na listopad-styczeń - zwłaszcza, że u nas jakoś tak bobas nam rośnie, że wymieniam wszystko w szafie zgodnie z etykietkami - kurcze już jestem strasznie uzależniona od nich, ciuchy ciągle te same na stronie internetowej, a ja za każdym razem coś kupuje :/ no ale z drugiej strony taki kombinezon za 70 zł to jak okazja....tylko ten rozmiar mnie przeraza!!! nie wyobrażam sobie córeczki takiej dużej, przecież to jest jeszcze taka kruszynka mała
a co do spania w nocy to u nas jakas masakra sie zrobila, bylo juz tak dobrze, kładę coreczkę spac po kapieli o 20 - czyli zasypia po karmieniu ok 21 i ok 2 w nocy sie budzi - potem 5 rano znowu karmienie i taka gruntowna pobudka jest ok 7,30/8 - a tak juz mialam nadzieje, że to jedno karmienie o tej 4/5 rano tylko zostanie :/
Ostatnio edytowane przez moderatora:
