mama Niki
Ewelina
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2010
- Postów
- 1 011
hej kochane
kurcze jak nie urok to sraczka-wieczorkiem siedziałam w ogrodzie Wiktorek smacznie sobie spał a Nicol skakała na trampoline,m dołączył do niej i grali na trampolinie w berka i Nicol jakoś tak dziwnie się przewruciła i odrazu płacz.Jak m ją pytał to powiedziała że jej Nic nie boli a łzy jak grochy jak ją m na ziemie postawił to niemogła iść bo jej jakoś tak noga uciekała i odrazu okropny płacz!Dobrze że pare domów dalej mamy sąsiada ortopede także poszliśmy.Pooglądał stwierdził że nic poważnego jednak jakby jutro się pojawił jakiś siniec czy krwiak to mamy podjechać do ośrodka do niego na dyżór.Mam nadzieje że jutro jak rano wstanie to nic nie będzie z kolankiem i mam nadzieje że będzie mogła chodzić bo jakoś nie wyobrażam sobie jej i Wiktorka u mnie na ręku.M widać że jest przejęty i zły na siebie że gonił Nicol poszedł dłubać przy aucie na warsztat-pewnie poszedł stres odreagować
Ja już moje i Nicol i Wiktorka ubranka już spakowałam torby gotowe a nasz jutrzejszy wyjazd w góry pod znakiem zapytania -zalezy co będzie z nogą Nicol .Kurcze a tak się cieszyłam na wyjazd!
Co do tv to Nicol ogląda 2 bajki jak wstaje przed przedszkolem-m jej włancza wtedy jak on twierdzi nie marudzi mu i daje się grzecznie ubierać.Ogląda też bajke jak wraca z przedszkola i to by było na tyle.
Nicol ładnie śpi Wiktorek też śpi ,choć troszke marudził ale udało się i zasnął,zobaczymy ile pośpi.W sypialni stoi miska z ubrankami i pieluchami do prasowania ale totalnie mi się niechce może jutro się za to zabiore,dobrze że mam dużo pieluch to nie musze non stop prasować:-)
Nic zmykam oglądać Geslerke.
Ciekawe co tam u Bliźniak coś nic sie nie odzywa mam nadzieje że wszystko u niej ok!!!
Dobrej spokojnej nocki!
kurcze jak nie urok to sraczka-wieczorkiem siedziałam w ogrodzie Wiktorek smacznie sobie spał a Nicol skakała na trampoline,m dołączył do niej i grali na trampolinie w berka i Nicol jakoś tak dziwnie się przewruciła i odrazu płacz.Jak m ją pytał to powiedziała że jej Nic nie boli a łzy jak grochy jak ją m na ziemie postawił to niemogła iść bo jej jakoś tak noga uciekała i odrazu okropny płacz!Dobrze że pare domów dalej mamy sąsiada ortopede także poszliśmy.Pooglądał stwierdził że nic poważnego jednak jakby jutro się pojawił jakiś siniec czy krwiak to mamy podjechać do ośrodka do niego na dyżór.Mam nadzieje że jutro jak rano wstanie to nic nie będzie z kolankiem i mam nadzieje że będzie mogła chodzić bo jakoś nie wyobrażam sobie jej i Wiktorka u mnie na ręku.M widać że jest przejęty i zły na siebie że gonił Nicol poszedł dłubać przy aucie na warsztat-pewnie poszedł stres odreagować
Ja już moje i Nicol i Wiktorka ubranka już spakowałam torby gotowe a nasz jutrzejszy wyjazd w góry pod znakiem zapytania -zalezy co będzie z nogą Nicol .Kurcze a tak się cieszyłam na wyjazd!
Co do tv to Nicol ogląda 2 bajki jak wstaje przed przedszkolem-m jej włancza wtedy jak on twierdzi nie marudzi mu i daje się grzecznie ubierać.Ogląda też bajke jak wraca z przedszkola i to by było na tyle.
Nicol ładnie śpi Wiktorek też śpi ,choć troszke marudził ale udało się i zasnął,zobaczymy ile pośpi.W sypialni stoi miska z ubrankami i pieluchami do prasowania ale totalnie mi się niechce może jutro się za to zabiore,dobrze że mam dużo pieluch to nie musze non stop prasować:-)
Nic zmykam oglądać Geslerke.
Ciekawe co tam u Bliźniak coś nic sie nie odzywa mam nadzieje że wszystko u niej ok!!!
Dobrej spokojnej nocki!