lady87
Edyta
Mina29 ja nie napiszę, że mi przykro. Ponieważ, masz jechać w tej chwili do lekarza albo do szpitala na usg. Skąd wiesz, może jest ok, a ciąża zagrożona i położą Ciebie w szpitalu na obserwacji?! Jak byłam w szpitalu to dwie dziewczyny leżały z tego powodu co piszesz i wiem, że jedna urodziła a z drugą nie wiem co się stało bo nie mam kontaktu. Jedź do lekarza! W tej sytuacji może chodzić o każdą chwilę. Tyle mam do powiedzenia.
No ja mam brak objawów jakichkolwiek także sram w majty już. Wiecie co w zasadzie to nawet jakoś nie nastawiam/nastawiłam się że donoszę ciążę. Cały czas liczę się z najgorszym. Nie patrzę więcej jak 12 godzin do przodu... straszne myślenie, ale jakie inne mam mieć? Jutro mam wizytę o 12. Wiem, tylko że jak tym razem się nie uda to trudno dam sobie spokój bo więcej nie zniosę.
No ja mam brak objawów jakichkolwiek także sram w majty już. Wiecie co w zasadzie to nawet jakoś nie nastawiam/nastawiłam się że donoszę ciążę. Cały czas liczę się z najgorszym. Nie patrzę więcej jak 12 godzin do przodu... straszne myślenie, ale jakie inne mam mieć? Jutro mam wizytę o 12. Wiem, tylko że jak tym razem się nie uda to trudno dam sobie spokój bo więcej nie zniosę.
Ostatnia edycja: