reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

reklama
doczytałam... Cyśka... mnie dołują moje nadprogramowe 5 kg :baffled: i dodatkowe centymetry w talii, biodrach i udach :baffled: nijak nie idzie w dół... :zawstydzona/y: nie mogę się zorganizować do ćwiczeń... a pomogłoby przecież :zawstydzona/y:


Olcia powiem ordynarnie... jak mam gazy, to mleko mi się zagazuje :-D? ale czad ;-)
 
geniusia- haha to nic... ojciec od mojego zidiociałego byłego miał lepsze przekonania :-D chciał testy dna robić czy on jego synem jest, mówię, że przecież są podobni jak 2 krople wody, a on mi z tekstem, że jego żona widocznie już wcześniej była w ciąży a on tak jakby dorobił co nieco, że jakieś ta geny się zaplątały :-D myślałam, że umrę ze śmiechu... tak samo ochrzan dostałam, żeby w ciąży włosów nie farbować, bo coś mi się dostanie tam do dziecka i jakieś rude może wyjść czy coś...
 
Cyska - mam tak samo. Spadlam do kg sprzed odchudzania. Ale mozolnie kilkaset g na miesiac mi spada ;-)
geniusia - a ty masz watpliwosci w zw z jej choroba ( zaslabnie po lekach, zostawi dziecko, jest nieprzewidywalna itp) czy chodzi po prostu o roznice w pogladach na wychowanie i jej charakter? Bo w tym drugim przypadku to taki klasyczny konflikt synowa-tesciowa ;-);-)
 
witajcie:)
kolejny dzień upalny się szykuje:) ale my na spacer dopiero po południu, bo między blokami jak mieszkam, to straszne upały, a po południu da się wyjść:)

z teściowymi widzę nie jest łatwo, moja na szczęście nadawałaby się na przedszkolankę, ma super podejście do dzieci, i już teraz jak będziemy w maju szli na wesele, to na pewno na noc zostanie Adaś z babcią:) póki co nie znam innej osoby, której nie bałabym się małego powierzyć jak właśnie teściowa... mój ojciec się bardzo pali.. ale szczerze mówiąc, to stary pijaczek... i z nim się zwyczajnie boję Adasia zostawić... może jak będzie większy, mamy nie mam, siostra ma nie po kolei głowie, jest jeszcze moja ciotka, 4 lata temu została młodą babcią, i ona zostanie z Adasiem w czerwcu na noc, bo mamy wesele siostry męża, więc teściowa już nie zostanie nam z synkiem ;)
kurna ciężko jest znaleźć kogoś odpowiedniego do opieki, szczególnie jak dzieci są jeszcze takie malutkie... ja się boję panicznie o dziecko i da się wyczuć, że to moje pierwsze, wczoraj na spacerze spotkałam koleżankę z córeczką, mała miała zapalenie spojówek i się wystraszyłam, że Adaś złapie, i udałam że idę do domu... ehh panikaraaaaaa

laski nabyłam pojemniczki na pokarm i sprawdzę czy w pojemnikach też mi będzie mleko zmieniało smak, bo wcześniej do torebek na pokarm wlewałam:/

jestem genialna... chciałam wyparzyć szczotkę do włosów Adasia, bo ma małą ciemieniuchę, i polałam se wrzątkiem na rękę:/ oczywiście włożyłam łapsko pod zimną wodę, ale i tak piecze:/ posmarowałam teraz grubą warstwą bepantenem:/ ehh ale ze mnie pustak....

nocka ładnie, Adaś spał 7 h:) ale rano nie mógł bąka puścić i się spłakał, nie zawsze tak ma ale czasem się zdarza, to mu masuję brzuszek i jak popuszcza trochę bąków to już uśmiech na twarzy ;p

a dziewczyny czy wy jak wozicie w gondolach dzieci to na jakiejś poduszce czy podwyższeniu na główkę? bo mój leży całkiem na płasko, i się mnie ludziska pytają czemu bez poduszki... ???

a mi zostało 4 kg do zrzucenia, i za chiny ludowe nie chcą się zrzucić, ale ja to ciągle chodzę głodna, jak w ciąży...
 
dzień dobry
ja trochę się stresuje, bo niby kontakt z dyrektorem mialam świetny, ale... zawsze jest jakieś ale

maly spał 8h, cudownie, i teraz śpi, walczymy z asymetrią i już dziś mogę powiedzieć że łatwo nie będzie
jedziemy za tydzień na konsultację do innego rehabilitanta, martwię się, ale nie odpuszczę, moje dziecko będzie zdrowe i sprawne
szukam jakiejś letniej kiecki na chrzciny, bo ta którą kupiłam na takie upały się nie nada, będe ją miała jak byłoby chłodniej

susi ja tez jestem panikara, bo boję się że jak Adaśka z gondoli na tarasie wyjmuję, by wziać do domu na karmienie, to się przeziębi bo stoi w cieniu, na to ostre słońce go nie wystawiam
a poduszkę synuś ma w gondoli, jak i w łóżeczku (ma i materacyk dodatkowo, bo chciałam mieć prześcieradełko) z racji wcześniactwa i tak zaleciła na kilka tygodni rehabilitantka, jeśli jednak dziecko jej nie potrzebuje a ja nie wiedzialam, ze musi mieć, kłądłam bąbla na płasko

co do zostawiania dziecka z kimś... mamy wesele i z pewnością na nie nie pójdziemy, bo Adaśka nie zostawię na mm, a moje cyce nie wytrzymają popołudnia i nocy bez sciągania (wesele wyjazdowe)
mamy też 18tki i na jednej będzie moja rodzina (więc ja nie zostawię Adama z mamą, a teściowej nigdy nie zostawię z synkiem, tak sobie obiecałam, zresztą, on jej nie zna, bo nie raczyła być >1 raz kiedy w ypadało zobaczyc wnuczka
 
Ostatnia edycja:
trina konflikt swoją drogą :zawstydzona/y: mi chodzi o jej nerwy, panikowanie, brak spokoju i opanowania w sytuacji trudnej. Nie potrafi uspokoić Kacpra/uśpić, bo się nakręca jego płaczem, ona się denerwuje, dziecko denerwuje mi się coraz bardziej. O coś takiego mi chodzi.
 
Chouette82 pytałaś się o otwieranie okien - u mnie od kilku dni okno non stop otwarte, w nocy też tylko że mamy zewnętrzne rolety to w razie czego zbyt nie wieje (oczywiście rolety są zamknięte tylko w nocy)

Suzi86 mój mały ma w wózku poduszkę, w łóżeczku też śpi na podusi. Tak się moja córa wychowała i było ok.

Wczoraj Tymuś spędził dzień w bodziaku z długim rękawem, przykryty w wózku pieluszką, z gołymi nóżkami. No i co? I tak mu wyszły potówki. Jak będzie dziś tak ciepło to zakładam mu rampersa z krótkim rękawkiem. Nie chcę go przegrzać bo tylko się umęczy, upoci i jeszcze przeziębi jak go zawieje.
 
Właśnie chciałam podejrzeć jak ubieracie maluchy i postanowiłam, że pójdziemy z małą ubraną na krótki rękaw. Wczoraj miala długi i strasznie się spociła. Więc wolę wziąc tylko na w razie czego długi rękaw. Nie chcę by cierpiała. :-)
 
reklama
cyśka, trina- u mnie zostało jeszcze 5 do zrzucenia i jak waga stała tak stoi, nic a nic w dół nie drgnie nawet o kilogram...;/
wkurza mnie to strasznie, i dodatkowo w biodrach i dupsku więcej o kilka cm, skóra na brzuchu wisi, żeby założysz szorty to muszę wciągać brzuch albo zakładać pas co przy takich upałach jest niemożliwe, czasem aż mi się płakać chce bo nie mam co na siebie włożyć ;( tylko luźne wchodzi w grę, a miało być tak pięknie przy karmieniu piersią...
wczoraj zrobiłam kilka brzuszków na mięśnie proste, skośne i podbrzuszne- niby po cc powinnoj sie odczekac 6msc z brzuszkami ale nie mogę patrzec na swoje brzuszysko więc przyspieszyłam!
 
Do góry