reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

Geniusia nawiązując do rad Aliny G. dorzucę radę mojej babci - przed karmieniem mam odciągać mleko bo to sama woda bezwartościowa jest, tak dopiero po 5 minutach ssania zaczyna lecieć tłuste, wartościowe. Dlatego więc mój synek na początku nie tył :szok: Była w szoku, jak jej powiedziałam, że lekarz mówił, że wystarczy 5 min aktywnego ssania by dziecko się najadło.
 
reklama
a ja wystawiłam młodego w wózku na taras, grzechotkę zawiesiłam i się bawi, a mierzy odległość rączkami a macha nóżkami, wciąż patrze na niego i nie wierzę, JESTEM MAMĄ, a w zeszłym roku o tej porze wciąż jeszcze marzyłam o dziecku, piękna pogoda, dziecko grzeczne a ja szczęśliwa :)
 
krisowa :happy2:tylko się cieszyć :happy2: a jeszcze trochę i nasz pierwszy Dzień Mamy :tak:


.... czy powierzyłybyście swoje dzieciątko pod opiekę osoby biorącej silne psychotropy...? osobie skrajnie znerwicowanej...? ja mam opory...
 
Geniusia-ja jestem po psychologii i raczej nie. Zalezy tez od stanu danej osoby i Twojego do niej zaufania. Jezeli leki dzialaja i bierze je regularnie to na krotko moze i tak. Ale z dusza na ramieniu
krisowa-u nas za miesiac minie rok od powstania Lili ;-)
 
Ostatnia edycja:
hej

chłop sie gości..jeżdzi motocyklem...chłopaki też, odbyliśmy spacer w chuście po lesie..wszystko kwitnie w ogrodzie jest pięknie

synek cudny

genia teściowa the best..

krisowa...pięknie jest to prawda...:-)
 
Hejka kochane.

Oj to prawda pogoda przepiękna.Dziś jak dla mnie nawet za gorąco.
My dziś od ok 11.00 do 15.00 byliśmy w ZOO. Och jak było cudnie:-):-):-):-)Mały był grzeczniusi,sporo spał,ale troszkę jęczał pewnie za gorąco mu było.Wypił 120ml herbatki taki był spragniony, oczywiście na raty:-D.
Co do karmienia to ja Gabryśka dziś też w ZOO na ławce karmiłam.Tylko pieluszką troszkę nas zakryłam.Ale nie byłam jedyną karmiącą mamą także było ok.

Krisowa - ja w zeszłym roku o tej porze też BARDZO MARZYŁAM o dziecku.A oprócz tego intensywnie juź przygotowywałam się do ślubu...a tu za chwilkę stuknie nam pierwsza rocznica ślubu i to już z naszym dzidziołkiem.Och jak ten czas leci...
 
c.d.

... "nie siedź na zimnym, bo będziesz mieć hemoroidy" (chyba prędzej zapalenia pęcherza...?)

(hmm, a przyczyna hemoroidów nie jest przypadkiem inna? np ciąża, zatwardzenia? ja czasem przy niej głupieję...)
 
My dzisiaj tez poza domkiem, spędziliśmy dzień ba działce. Lekarze kazali mi jak najwięcej na powietrzu z Martą przebywać
Arli nasz żłobek rzeczywiście jest super i myślę, że żadna niania by Ciociom nie dorównała Ania do dzisiaj wspomina ciocię Monikę i ciocię Martę:-)
Krisowa super, że serduszko zdrowe:tak:, dlaczego dopiero teraz o tym się dowiedziałaś?Tyle nerwów niepotrzebnie:-(
Geniusia:-D:-D
Mama Niki przykra tak samej spędzać weekend może uda się się jakiś kompromis np sobota rybki a niedziela dla rodzinki?
Kurczę a u nas brzydkie wodniste kupki i straszna wysypka na buźce. W szpitalu cera była cudna, ale to w wyniku sterydoterapii. Teraz nie wiem, kupki to pewnie wuna antybiotyków. Mam nadzieję, że to nie objawy skazy białkowej:baffled:
 
reklama
No więc zaczynam...
:-)
mama Niki- jesteeem!! :-D
Przyjechała babcia moja kochana i taka happy jestem, siedzimy całymi dniami i klachamy hehe tym bardziej, że długo się nie widziałyśmy, a i tak przyjechała ze względu na Sebusia, bo to pierwszy prawnuk itd :-p ale broń Boże, nie rozpieszcza go :-) dużo gadają sobie, ale na rękach nie nosi non stop jak to babcie, bo mówi, że później sobie rady bym nie dała z Rozdarciuchem :-) kochana :-D
Pochwalę się, że Sebuś śpi już w łóżeczku bez płaczu i lamentów... Widocznie musiał do tego dojrzeć :-D
Z gorszych wieści to to, że z BB nie będziemy się widzieć do końca maja :-( delegacja... :-( dobrze, że są te telefony... No i właśnie podczas ostatniej takiej rozmowy powiedział, że boi się, że gdybyśmy tak już na poważnie.. To że pojawi się ojciec Juniorka i ja go zostawię, a on się coraz bardzej przywiązuje do Sebastianka itd... Babcia mówi: daj mu czas dziecko :-)
No i podczas osatniego wyjazdu zatrzymał się na noc w Warszawie... A tam ma taką koleżankę... I oczywiście musiał się z nią spotkać... Cholernie zazdrosna byłam, ale co miałam zrobić, paliłam jana, że wszystko ok :-p a cała się trzęsłam... Później chciałam delikatnie podpytać jak tam co tam... To się śmiał i mówił, że spoko. Ale że daremna kobieta, bo na kebaba poszli, a ja bym mu nawet o 1 w nocy obiad robiła :-) a jak powiedziałam, że bardzo ładna jest to mówił, że ja jestem najpiękniejsza, a ona to STARA BABA (30lat:-D)-proszę się nie oburzać :-D tęsknię bardzo...
Juniorek jest niesamowity.. Gada jak najęty :-D aż się boję co w przyszłości będzie :-D
 
Do góry