reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

Świetnie śpiewacie dziewczyny :-) ja w ogóle nie znam takich piosenek...
Pola też pcha już rączki do buzi, ale przecież to jest normalne - bada swoje ciało i wkrótce zacznie nimi lepiej operować :-) tu bardzo fajnie to wszystko opisują :-) co, jak, gdzie i kiedy.
http://www.mamazone.pl/kalendarz-rozwoju-niemowlaka/miesiac-3.aspx

Musiałam zaliczyć kawę, bo jestem nie do zniesienia - spałabym ciągle. Leń totalny mnie ogarnął. Szkoda, że takie ładne słonko wyszło dopiero teraz.

Jutro jadę do jednej z moich salonowych fryzjerek do domu z Polcią :-) na spokojnie zrobimy farbę i podetniemy włosy. Miło, że sama się zaoferowała, bo miałam już wizję braku fryzjera do powrotu do pracy :-D
 
reklama
Ostatnio męczy mnie brak funduszy :-( chodzę naminowana i to odbija się na relacjach z m :dry: za niecały miesiąc będzie nasza druga rocznica ślubu i nawet nie spędzimy jej razem, bo m pracuje do 21. Miałam jednak plan zrobić coś dla nas, (pierwszą rocznicę też mieliśmy z dupy - następnego dnia szłam do szpitala na 3 dni więc humory były beznadziejne a i przytulania nie było,bo to na ginekologię szłam) ale kur... nie ma kasy :-( chciałam zabrać nas na Politę, m bardzo chciał iść ze względu na jego ukochaną Nataszę ;-) ale przez brak tej jednej wypłaty nie ma kasy, a jeszcze musimy znajomym pooddawać, OC wypada teraz i przegląd. Wszystko do dupy :-(
Wczoraj dotarło do nas becikowe i co? Postanowiliśmy zapłacić rachunki które zalegały, żeby nie robic sobie długów. Zapisałam to sobie oczywiście i te pieniądze prędzej czy później wrócą do skarbonki Poli...

Wszystko nie tak...
 
Dee nie mów tak...zdrowi jesteście? ty możesz jeść chleb z margaryna..przysłowiowy...i małej teraz niewiele trzeba ..ciepło..cyca ..mama ...

a z kasa? trzeba się pomęczyć...raz lepiej raz gorzej :-)

kobity dzieć śpi na mnie od 1.5 godz..ale na brzuszku....:-)cudnie
 
Sencilla nam wlasnie 10 lat stuknelo.
Ja niestety mam bardzo zle wspomnienia z Polski.
W Polsce zaznalam tylko biede, niesprawiedliwosc, bezsilnosc a juz o systemie sadowym to nawet sie nie bede wypowiadac.
Dosc powiedziec, ze jak sie spytalam sedziny gdzie w jej wyroku jest sprawiedliwosc? to mi odpowiedziala: "tu jest sad a nie sprawiedliwosc" i sie usmiala ze swojego zartu.
Tutaj mi sie podoba, ze pracujac ciezko i to zaczynajac doslownie od spiwora w 10 lat mam dom, 2 firmy, 2 auta, 2 koty, 3 dzieci i dosyc wygodne zycie.
Ale jest tez duzo minusow, do ktorych trzeba sie przyzwyczaic.
Najwiekszym szokiem byl brak ubezpieczen spolecznych. Nie moglam sobie wyobrazic jak mozna placic za kazda wizyte u lekarza czy szpital?
W Polsce jest tez tyle dni wolnych i moim zdaniem naduzywa sie wszelkich zwolnien i urlopow.
Tutaj wolny jest: w maju Memorial Day, oczywiscie amerykanow ukochany 4 lipca (Independence Day), we wrzesniu Labor Day i swieta 25 grudnia. Koniec.
Tutaj jest bardzo agresywny konsumpcjonizm, straszny wyscig kto ma wiecej, zwlaszcza wsrod polakow.
Ale sa i dobre rzeczy. Bardzo mi sie podoba, ze jestem tutaj bezpieczna, wiem, ze policja i sady dzialaja swietnie.
Dla przykladu tak w skrocie: sprzedalismy samochod ruskowi a nastepnego dnia zaczal do nas wydzwaniac, ze mu sie nie podoba i zebysmy mu pieniadze oddali. Wydzwanial i wydzwanial, w koncu wylaczylam telefon a on mi sie nagral na sekretarke, ze "nas zalatwi".
A ja akurat w ciazy bylam z Karen. Wystraszylam sie bo gosciu niby nie znal naszego adresu (na rejstracji byl stary a samochod ogladal pod sklepem) ale jakby sie zaczail pod tym sklepem czy cos.
Zadzwonilam na policje i jak tylko babka uslyszala, ze jestem sama w domu i co on powiedzial; 2 minuty i mialam policjanta pod drzwiami.
Zadzwonil do goscia, przedstawil sie i mu delikatnie wytlumaczyl, ze jak jeszcze raz zadzwoni albo nie daj Boze sie pojawi to bedzie mial klopoty.
Teraz jak mam dom to nikt mi nie moze tutaj wlezc. Jakby ktos mi sie wlamywal mam prawo zatrzelic luja i nikt mnie za to po sadach nie bedzie ciagal.
Takze bardzo sie czuje tutaj bezpieczna.
Wogole to mam taki "crush" na mundurowych.:-)
Amerykanie strasznie przestrzegaja wszelkich zasad, co czasem jest upierdliwe ale ogolnie idzie sie przyzwyczaic.
Ogolnie to bardo mily i zyczliwy narod. Jak widza, ze ktos ciezko pracuje i stara sie wmieszac w ich spoleczenstwo to sa bardzo pomocni.
Takze zdecydowalismy sie zostac tutaj na stale. Dzieciaki zreszta to przeciez rasowe jankesy, pizze wpierdzielaja az im sie uszy trzesa.:-)
 
Dee, beti ma racje, chlebek ze smalcem, a kłótnia do niczego nie prowadzi. Kochana, my tych rocznic mieliśmy wiele więcej niż Wy i wiele z nichnie było spędzonych wspólnie, ale zobacz ile wspólnie spędzacie innych dni. Dziecko czuje Wasze poddenerwowanie... nie smutkaj, dacie radę :*

mi też smutno, choć staram się oddalic myśli, jutro jade do pracy ustalić powrót, co prawda za 3 miesiące, ale jednak :(
 
Witam
Nie było mnie bardzo długo na forum,ale brak czasu i popsuty komputer.
Wszystkie dzieciaczki śliczne i rosną jak na drożdżach:)
Dziewczyny mam prośbę nie ma któraś kontaktu do dobrego okulisty w Warszawie.Wojtusiowi bardzo ropieje oczko juz od ładnych paru tyg.Na fnz terminy strasznie długie około grudnia:szok::szok:
Dzieciaczki ładnie nocki przesypiają:-) Wojtusia kąpie 19.30 karmienie,bajka i około 21 zasypia.Pierwsza drzemka jest do 2 ,a później pobudka o 4-5 godzinka snu i tak około 6 wstaje.W ciągu dnia najdłużej Spi na spacerze około 1.5 godziny.
Pozdrawiam serdecznie
 
Dziewczyny mam prośbę nie ma któraś kontaktu do dobrego okulisty w Warszawie.Wojtusiowi bardzo ropieje oczko juz od ładnych paru tyg.Na fnz terminy strasznie długie około grudnia:szok::szok:
to pewnie te kanaliki, już o tym pisałam kiedyś, kup sól fizjologiczną i gaziki, przemyj oczko, nastepnie uciskaj delikatnie w dołku miedzy górą noska a oczkiem, nastepnie wpusc kilka kropelek soli fizjologicznej do oczka i tak co przewijanie rób... pomoze a kanalik moze sie w koncu naprawi, nie daj sie wkrecic od razu w antybiotyk... a okulisty niestety priw nie mam :(

Dee
kurczę, ja wiem że Ty chciałabyś dobrze, ale nie da się czasem, ale mi dała do myślenia ta Wasza sytuacja, jesteś chyba bardzo młodą osoba, co?? ale spójrz na to z innej strony, pieniążków nie macie, tyle ile trzeba, jak podejrzewam 50 % młodych ludzi, albo i wiecej ich jet, ale macie siebie, macie Polusie, kochacie się i to jest piękne
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry