reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2012

Antila zdrówka dla malutkiej :***
ArliJ cudna malutka, śliczna spódniczkę ma :)
cyśka dzwoń tu, 120 zła u neurolog, świetna specjalistka, dr Potakiewicz, fizjoterapeuta, p. Osiecka 100 zł oczywiście to priv ale my mamy reh 1/miesiac a ćwiczenia robimy w domku, dziwię sie ze w Piasecznie tak późno
Dee ale asymetria jak jest rejhabilitowana szybko znika, tylko trzeba szybko podjąć porady specjalisty, moj synek to ma, bez paniki skarbie, dacie rade
geniusia oby pani dr Wam pomogła
Daissy jak Danielek??
 
reklama
hej mamunie:-)

Antila-dużo zdrówka dla maleństwa.


Co do kupek to mój Wiktorek już też 4ty dzień kupki nie robi-czekamy dalej ale pierwszy raz ma taką dłuższą przerwe.

Dziś dzwoniłam do apteki-w jednej szczepienie na rota 4200zł a w innej nawet nie 400 to jest różnica jutro rano odbiore i potem polece zaszczepić Wiktorka.Już teraz serce mi się kraje na samą myśl że będą mi dziećia kłuć-szkoda że m nie da rady ze mną skoczyć wolałabym ażeby m go trzymał ja się denerwuje a mały napewno to wyczuje,no zobaczymy jak to jutro będzie.

Zła jestem m zwiał mi na ryby a ja jak zwykle sama z dziećmi no i trzeba oba bąble wykapać,dobrze że mama wpadła na kawke to na spokojnie wykąpie Nicol a potem Wikiego.Dziś już wykąpie młodego w innej wanienece bo mi sie już niemieści w tej wanience co jest przy przewijaku.Tyle że będe musiała nosić wode po troche do wanienki bo nie dam rady nalać wody do wanienki i to unieść.Mały jak jest w wodzie to jest zadowolony ale jak go wyciągam i zawijam w ręcznik to to jest mega krzyk nie wiem czemu i tak całe oliwkowanie i ubieranie krzyk troszke to irytujące no ale co zrobić -zobaczymy dziś jak będzie.


Ciekawa jestem ile mały warzy jutro bede wiedzieć na wizycie u lekarki.Dziś jakoś tak się niewybraliśmy na spacerek-wczoraj pół dnia bylismy na dworze -troszke spacerowaliśmy a potem siedzieliśmy koło domu w ogródku.Nic uciekam troszke nogi rozprostować na kanapie puki Wiktor śpi a potem kąpanie kolacyjka dla Nicol itd.

Miłego wieczorku dziewczyny:tak:
 
krisowa- dziękuje że pytasz. Jest lepiej, powoli wychodzimy na prostą. Gorączka minęła, a jeszcze wczoraj było 39,5, sam pije już mu nie dajemy strzykawką, pozostała biegunka no i niejedzenie. Humor odzyskał :)
 
Pomocy zatrulam sie dzisiaj domestosem poprostu wlałam do toalety i nachylilam sie aby wyczyscic i zatrulam sie droga oddechowa mam teraz zawroty głowy i wymioty mi przejdzie tylko boje sie o malego bo karmie piersia i niewiem czy przejdzie to do mleka niewiem co mam robic czy go karmić czy podac mm a mleko ściągnąc?
 
Czesc Dziewuszki!Od wczoraj walczymy z moim komputerem.
Uwazajcie jak wchodzicie na ta strone od obrazkow bo wczoraj chcialam sobie dodrukowac i zlapalam jakiegos wstretnego wirusa.:wściekła/y:
M z nim walczyl do 1 w nocy. Udalo mu sie w koncu go usunac ale skurczybyk skasowal mi wszystkie zdjecia, pliki, dokumenty i ulubione strony co mialam zapisane.
Dzisiaj M dalej walczyl i jest to na moim komputerze, jak wpisze specyficzna nazwe pliku to znajdzie i pisze, ze jest na pulpicie. Takze nie wiem czy to poukrywal czy jak?
Ale jestem wsciekla potwornie.
W srode mamy to expo i oczywiscie ja na ostatnia chwile chcialam wydrukowac broszurki i nie moge znalezc odpowiedniego tekstu gdzie mialam wszystko zapisane.
Mitra ja ten trik z Kareniasta stosowalam tylko balonika miala przy nodze. Jedyna rzecz co zabwiala ja a jak kotka sie patrzala.
Anek M nie mam pojecia, ja bym chyba na pogotowie jechala.
Kupa mnie wzywa.
 



Dziś dzwoniłam do apteki-w jednej szczepienie na rota 4200zł a w innej nawet nie 400 to jest różnica jutro rano odbiore i potem polece zaszczepić Wiktorka.Już teraz serce mi się kraje na samą myśl że będą mi dziećia kłuć-szkoda że m nie da rady ze mną skoczyć wolałabym ażeby m go trzymał ja się denerwuje a mały napewno to wyczuje,no zobaczymy jak to jutro będzie.

ale rota jest doustny... także dobrze będzie, chyba ze jest opcja w zastrzykach a ja o tym nie wiem :zawstydzona/y:

Daissy, kochana, no a jak ja mogłabym nie zapytać? zdrówka jeszcze raz dla Danielka, dla małej i dla Was, by nikt się nie zaraził, jeśli to zaraźliwe

kochane, ale jestem szczęśliwa, mamy w końcu termin chrzcin z dokładną godziną, właśnie zamówiłam zaproszenia w drukarni, ze zdjęciem, personalizacją, super są :)
kreację mam, buty i torebke też :) a Adasiowi znalazłam strój na rozmiar 56 :) a maż ma sam kupić sobie buty, koszulę i krawat, bo ja nie będę sie nim opiekować jak dzieckiem :)
 
Ostatnia edycja:
Anek nie mam pojęcia, ale to zadzwoń na pogotowie, tam Ci powiedzą czy masz przyjechać czy ewentualnie zostać w domu i co robić...:( współczuję:/ trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło!

Krisowa no to zaszalałaś na zakupach, gratulacje, że udało się wszystko załatwić, będzie pierwsza impreza dla synka jak trza ;p ;) a jaki strój masz dla Adasia?

a moje dziecię spało na spacerze i jak wróciłam do domu też spało, czyli łącznie 4,5h co u niego na dniu jest niewyobrażalne bo on je co 2h ;p heh ale taki głodny wstał, że z cyckiem się kłócił bo nie mogli się zgrać hihi moja głodzilla:)

a w ogóle to ja Wam nie pisałam, a 16 kwietnia to oficjalnie data pierwszego prawdziwego uśmiechu od ucha do ucha mojego dziecka... wcześniej próbował ale to były takie półuśmieszki, a teraz to już banan na całego :D jestem więc jeszcze bardziej zakochana we własnym synku ;)
 
witam, caly dzien wsrod ludzi dzisiaj,najpierw pojechalam do taty i tu szok!!!pierwszy raz moj tata wziol wnuczke w ramiona.Gdybyscie widzieli jej mine :szok:.Bo tak to tylko do niej gadal i bawil sie z nia jak lezala albo byla u kogos na rekach,a dzisiaj sie juz odwazyl.Pozniej kawka u kumpeli,przyjechalam do domu,zrobilam obiad i przyszla szwagierka z tesciowa.Wyszly przed kapaniem.A mala nie spala od 15 do 19:30.Wiec po kapieli padla.

Magdabb- sliczniutka jest mala,ale powiem ze pyza z niej na twarzy.Jesli chodzi o wlosy to moja ma identyczny czub,a z przodu juz jej nowe wlosy ladniee rosna a po boku jej sie nie wytarly jeszcze wiec tez ma.Naprawde dziwne te nasze podobienstwa ;-) ta sama data naszych urodzin, urodzin naszych dzieci i wozek ten sam :-D
Moja tez tak pieknie na brzuszku od poczatku trzymala glowke, ale teraz juz nie trzyma jej na wyprostowanych rekach, patrzy sie ladnie w obie strony tak samo(karuzelke ma nad glowka na tym krotszym boku mimo luku jakos zainstalowalismy).Ale jak ogladalam jak Tito ladnie trzyma glowke i podnosi sie na raczkach sam, to moja niestety jeszcze tak nie robi.O neurologu moja pediatra nic nie mowila, zwrocila wczesniej uwage ze patrzyla raczej w lewo,ale kazala obserwowac.No ale to minelo.
Szczepienie mamy w przyszlym tyg,wiec sie jeszcze dopytam.
Anek- nie pomoge niestety.Ty tak mocno zareagowalas, ale czy z drog oddechowym dostaje sie cos do mleka to nie wiem.
Isia u mnie m caly weekand walczyl z kompem,ale z powodu rozlaczania sie z netem, router go nie wykrywal.Juz szalu dostawal.Smial sie ze jak to naprawi to chyba zmieni zawod.
Suzi Mi te usmiechy bardzo poprawiaja humor.A nie pomyslalm oczywiscie zeby zapisac date swiadomego usmiechu.Ech gapa jestem.
daissy super ze juz jest lepiej.
krisowa nasza skarbnico wiedzy :tak:
Cho bedzie tylko lepiej, mala pozniej bedzie dumna z mamy,ze dawala rade,wychowywac i sie uczyc.3 mam kciuki za egz.
Dee kilka zmian i bedzie dobrze.
hooba- zycze zeby nocka juz sie taka nie powtorzyla.
sie rozpisalam....
3 dzien diety i 1,5 kg mniej:tak::-D:-D:-D
galwaygirl,bliznak,pluszacze,Olcia (jesli kogos pominelam to wybaczcie) odezwijcie sie chociaz czesc napiszcie.Bo teskno za wami.


aa przypomnialo mi sie ....Arlij normalnie mam juz dosc.....zazdrosna jestem!!!!! jak jeszcze raz przeczytam ze idziesz na taras :wściekła/y:,a ja biedna BLOKOWA mama musze czlapac dwa pietra,potem przez centrum miasta do malego parku,albo autem do chorzowskiego parku;-);-)
 
Ostatnia edycja:
daissy to dobrze że już lepiej!

Cho- powodzenia w sesji:tak:

mama Niki - spróbuj z tą pieluszką na czas wyjecia z wanienki zanim na recznik połozysz, u nas działa plus podkarmienie i dobra chwile przed i po kąpieli jest mega Aniołkiem, masażyki full wypas mogę robić;-)

a tak w ogóle Mitra to dzięki za karteczki bo uzywalismy wzorków a teraz pokazuję obrazki i nazywam, no taki ma ubaw ma widelcu i łyżce:-D, słucha jak nazywam te obrazki i tak ją to bawi:). Poza tym reklamowałyście tego kotka puszka i teraz tak za mną chodził i spiewam młodej, jak jej się to podoba:-)

a i jeszcze apropo czosnku i smaku mleka....ja jem czosnek prawie codziennie w potrawach obiadowych od jej urodzenia i nie ma z tym problemu:).

mam pytanko - karmicie po 1 piersi na karmienie czy za kazdym razem z obu?

a i jakie pieluchy? własnie testujemy te z Rossmanna i całkiem ok:)
 
reklama
dagrab..dobre..ja jak czytam o temperaturze..to arlj zazdroszczę na Mazurach mrzy...i pochmurno ogólnie.
matka dzieciom...zapuściłą muzzykę Bony M i tańczył..Adaśko...sia lalal la . Bahama....Rasputin..itd. starszaki tez uwielbiali te muzykę.. więc zbiegli do salonu by zobaczyć cut mjut synalka.
mamy bużlę jak muchomor ...myje tylko przegotowaną wodą, po "kartoflance" jeszcze gorzej ..spróbuje jeszcze bepathen jak radzicie

gdzie tu dostać taki balooon..poszukam :-)odpustu w okolicy

ćwiczę z dziećmi....i jedna z dziewczynek przerywa..i mówi przerażona...prosze Pani...a wie Pani..u nas sąsiadka jedna to alkoholiczka...jest i ona strasznie krzyczała..i ma w rowerze ADHD .........a kiedyś wcześniej wchodze do sali do dzieci..a one wyskakuja...prosze Pani Hanka nie żyje ! :-)
 
Do góry