reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

czesc Dziewczyny:) kurde juz nie pamietam kiedy do was zagladalam, bo normalnie odkad jest moja krolewna to doba jest za krotka;) a teraz kolejne zmartwienie ktore mi od 9 dni spedza sen z powiek, czy ktorej malenstwo tez bylo zakatarzone?? odsciaganie frida, koszmar bo mala sie drze jakby ja ze skory obdzierali, mnie sie serce kraje normalnie brak slow. Czy ktos moze mi poradzic jakis sposob na ta katarzyne?
 
reklama
Dee :-) tak mi się skojarzyło, że Kacperek może nie gapi się tak w sufit, ile wpatruje się w zawodowe segregatory Mojego. Może on ma tam jakiegoś "duszka" czy coś. Lub rośnie Mojemu potencjalny następca i kontynuator zawodu inżyniera ;-)


... Kacper mi właśnie śpi... Oczywiście ululany i odłożony do łóżeczka po minucie się obudził :( ale... udało się... sam zasnął... Ale długooo to trwało... gadał sobie, pokwękał, dostawał smoczka, chłop mi go raz rozbudził, bo zaczął do niego zagadywać/zabawiać, ale powiedziałam mu, żeby cichutko zostawił maluszka i zobaczymy co misiek zrobi... Nawet nie protestował i zrobił co kazałam. A synuś dalej nam kwękał, usypiał na chwilkę i się zaraz wybudzał. Ale śpi... Kurcze, jak mi z tym dobrze. Korzystam i nic nie robię, odpoczywam. Prasowanie poczeka i inne też, a ja odpoczywam :tak: (no dobra, pozmywałam trochę ;) bo tyle było w zlewie). Nawet wypiłam ciepłą kawkę i zjadłam rogalika drożdżowego :cool2:
 
Hej dziołchy:D
Zaklepaliśmy termin w restauracji na chrzciny
17 czerwiec, i jestem mile zaskoczona bo tylko 70 zł od osoby z obiadem i zimną płytą

Aleee mam lenia, nic mi się nie chce. Przydałoby się coś posprzątać, okna pomyć na świętach a nie siedzieć na czterech literach....ech

Paluszek ale super że mała przesypia całe nocki. Ja też nie narzekam. Śpi od 21 do ok. 3 później od 3.30 do 6.30
Nasza smoka łapie ale jak jest głodna to już nic nie pomoże tylko flacha, taki jest wrzask
Dee noo nasza też gada sama do siebie, a już najbardziej jest szczęśliwa właśnie na przewijaku z gołym tyłkiem, cały dzień mogłaby tak leżeć:-D
 
Cyska - my bylismy u neurologa prywatnie, a pozniej panstwowo. I poprosilam ta neurolog z kieleckiej o skierowanie na reh z NFZ na podstawie opinii tamtego nurologa, skoro ona nie widziala potrzeby. Pomarudzila ale wystawila. Moze Twój pediatra też by mogl?nie wiem jak to jest czy lekarz pierwszego kontaktu moze kierowac na rehabilitacje. Ale np do logopedy moze wiec moze i tu? A i jeszcze, mój mlody mial reh po 3 mies zycia do 6 wiec masz jeszcze czas w razie cze go ;)A co do smoka, to moja też nie zalapuje go i nie wiem jak to bedzie z pozbywaniem się nocnych pobudek :/
 
Moja tez odcuagania frida nie lubi, ale twardo dalej odciagam, przytrzymuje glowke, jak juz wyczyszcze jedna dziurke mowie do niej spokojnie ze juz skonczylam i moja przestaje krzyczec!!!Jakby rozumiala.
Dee moja tez sie tak rozglada i wpatruje w przestrzen gdzie nic nie stoi :tak:Teraz jestesmy po spacerku bo u nas na slasku pieknie,ponad dwie godzinki.
zjadla 180ml:szok: i lezy.Bawi sie swoimi rajstopkami ktore babcia polozyla na oparciu kanapy i szturcha je sobie( rozowe w paski wiec zwracajaej uwage).Zreszta ja z moja mama dzisiaj sie zgralysmy i mamy ubrane bluzki w czarno biale paski, bardzo jest zafascynowana nimi.
Dzisiaj byla dobra nocka spac poszla po 20,obudzila sie o 3 i 7:30.
Ale dzisiaj postaram sie zastosowac wasza metode,moja smoka lapie wiec zobaczymy.
 
Trina - dziękuję Ci bardzo za namiary na neurologa na tą Konwaliową.Umówiłam się do dr. Mazurczaka bo podobno najlepszy na 20.04.Chciałam jak najszybciej ale Pan dr przyjmuje tylko raz w tygodniu to i tak w miarę szybko mi się udało.Czytałam o nim opinie na forach i znalazłam same MEGA pozytywne.Także już spokojniejsza jestem. (generalnie "Konwaliowa" BARDZO" chwalona i polecana).:-):-)A jak będzie trzeba chodzić na rehabilitację to pójdę i spróbuję poprosić pediatrę małego o skierowanie.Może się uda. Jeszcze raz wielkie dzięki
 
Czesc Dziewuszki!
Martinez juz 3 noc przespal od 21 do 6:30. Przebudzil sie o 1 ale chyba za bardzo z mezem halasowalismy.:-) Dalam mu smoka i poszedl dalej spac.
Rano nakarmilam, az 180 ml zjadl i odlozylam go na poduszke, poszlam szykowac towarzystwo do szkoly i jak oni poszli to on juz smacznie chrapal.
Takze lece poki misiek spi bo dzisiaj ostatni dzien szkoly, jutro tylko do 11 maja lekcje i pozniej przerwa wiosenna i bede miala cala trojke na glowie.
Zamierzam ich troche po muzeach, zoo itp. pociagac. Tymbardziej, ze beda pustki bo publiczne szkoly mialy ferie juz 2 tygodnie temu.
 
nie wiem jak to jest czy lekarz pierwszego kontaktu moze kierowac na rehabilitacje.

ja mam skierowanie na rehabilitacje od pediatry... do ośrodka wczesnej interwencji, bo zauważyła asymetryczne ułożenie.
Niestety w tym ośrodku i w podobnych poradniach w 3mieście terminy są na lipiec!! to idziemy prywatnie już za tydzień w środę (niestety 90 zeta za wizyte :no:)
 
reklama
Hej Dziewuszki :-)
My dzisiaj na szczepieniu byliśmy i od strzału z pytankiem startuję. Bąbelkowi skoczyła trochę temp, tzn ma stan podgorączkowy, ale jeżei skoczy dalej, to zbijać, czy "przelulać"? :eek: bo nie zapytałam lekarza :zawstydzona/y:. W ogole Juniorciu był baaardzo dzielny. Płakał tylko w chwili wkłucia i tyle, a przecież miał ich 3. Za to ja słabsza jestem, bo płakałam jak głupia i pielęgniarka mnie pocieszała, że on zaraz zapomni o tym, a ja dalej siorbałam :-D a Cwaniaczek mały się przyglądał co się dzieje z mamą :-p
Juniorkowi niestety znowu ropieje oczko, jutro mamy wizytę u okulisty. Wprawdzie jak dzwoniłam, to mieli terminy dopiero na SIERPIEŃ(!!!), ale ze względu na to, że jest to takie Maleństwo, pani w rejestracji powiedziała, że będziemy przyjęci bez kolejki :cool2:. Cieszę się, bo to jedyny gabinet u nas, gdzie jest okulista dziecięcy, na dodatek baaardzo miła kobietka z pani doktor jest, a niestety prywatnie nie przyjmuje... Bo pytałam odrazu jak tylko mi powiedziała o tym sierpniu :-p
A! I pytałam naszego wspaniałego pana doktora, co robić w przypadku zakrztuszenia się dzieciątka. Więc cyt: "przede wszystkim zachować spokój i nie trzepać tym dzieckiem na wszystkie strony" :-D a konkretnie, to powiedział, że jeżeli chodzi o zachłyśnięcie się płynem, np łykiem mleka, wody, śliną, kropelkami, to nie ma zagrożenia. Ten płyn wchłonie się z dróg oddechowych, co innego, gdyby to było ciało stale... Najważniejsze, żeby dziecko odkaszlnęło. Położyć na boku odczekać 20sek. Powiedział, żeby sobie na głos liczyć, żeby mieć świadomość, że to tylko 20sek, bo w takich sytuacjach wiadomo, czas dłuży się niemiłosiernie :-) w większości przypadków dziecko łapie oddech po ok 8-12sek :-) jeżeli po tych 20sek nie odkaszlnie, dalej nie oddycha, to gruszkę do odciągania gilków (!!!:-D) skierować w podniebienie i dmuchnąć, a jeżeli nie mamy pod ręką gruszki, to włożyć delikatnie palec i połaskotać po podniebieniu. To sprowokuje kaszel i ready!!! :-)
A teraz zabieram się za czytanie tego, co naskrobałyście.
 
Do góry