reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

Cho my mamy taka karuzelke FISHER PRICE Karuzelka Ocean Wonders P7866 WAWA (2217713532) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
fajna bo dlugo gra, mloda jak jest na przewijaku po kapieli to mnie karuzelka nieraz ratuje.Mam ja zamontowana na wezszym boku lozeczka(pomimo ze u gory jest lok jakos dalismy rade).Dlugo gra wiec nie ma tego problemu jak przy nakrecanych, mialam taka z czarno bialym palakiem i pluszowymi zwierzakami tez po siostrze jak u magdabb ale mechanizm sie popsul, ale chrzesnica i jej kuzynka z niej korzystaly i pdobno bardzo zainteresowane nia byly, kupowala ja moja mama tez za ok 100zł wiec podobny koszt jak tej z fisher prica(ta karuzelka tez spadkowa)Dodatkowy atut tej ktorej uzywamy to ze nie tylko palaki gorne sie ruszaja ale tez porusza sie z boku na bok.

W srode moja siostra sppotkala sie z kolezanka,ktora przyniosla wielki wor ciuszkow dla mnie.Od najmniejszych rozmiarow do 80.Niektore cudenka!!Smieje sie ze chyba przez miesiac nie bede musiala prac.Bo jak dostalam ciuszki od siostry to myslalam ze mam ich duzo,ale jednak tych rozmiarow 56-68 malutko bylo.Najwiecej na 74.
Mala ma juz nawet sukienusie Pani Mikolajowej na swieta do tego paputki z reniferem :-D
Kolezanka szalala przy corce bo mam od niej nawet 2 pary sandalek niemowlecych!!Nie wiem gdzie ona je dorwala, bo ja nie widzialam jeszcze czegos takiego.Wiec jak dzisiaj prasowalam te male ciuszki to mi sie troszke humor poprawil pomimo zlych wiadomosci.
 
reklama
Krisowa dzięki :) postaram się wprowadzać rady i Twoje, i dziewczyn w życie :) my do rehabilitantki idziemy we wtorek, duże nadzieje z tym wiążę :)
Z tym wyciszaniem i miejscem spokojnym mam problem... :-( mamy jeden pokój i cięzko mi dla miśka zorganizować zaciszne miejsce. Ale jak trzeba, to coś wymyślę. Muszę przede wszystkim wcześniej gasić górne światło. A na noc jak go przewijam i karmię, to mam włączoną tylko lampkę nad naszym łóżkiem.

*** metoda uspokajania z suszarką - raz działa, raz nie, nie ma reguły, ale dopiero dziś tego próbowałam, nie jako uspypiacza ale na uspokojenie, jak zmywałam i szykowałam kolację.
*** udało się po kąpieli nasmarować bobka oliwką :))) starałam się robić wolno, śpiewałam mu kołysanki, aby go wyciszać (jakiś artykuł dziś wyczytałam o wyciszaniu takim)

Kacperek śpi - ostatnie jedzonko było o 23, oby spał dziś jak najdłużej (marzy mi się 4 rano, na więcej nie mam nadziei)
 
Dzień Dobry
Pogoda koszmarna, ale my i tak nie do końca zdrowi więc wielkiej straty nie ma
Hooba u nas zero zazdrości, zainteresowanie siostrą jest, ale niegroźne. Czyli podanie smoczka, wyrzucenie pieluchy pohuśtanie w bujaczku( tu czasem bywa niebezpiecznie) asysta przy kąpieli
 
dagrab- my tez oglądałyśmy z Nadią Madagaskar:), ostatnio w piątki są takie bajki - Madagaskar 1, Shrek i teraz 2 część Madagaskaru i uzgodniliśmy z Nadią że ma pozwolenie obejrzeć i iść później spać, cała w euforii ze w piżamie juz zasiada do oglądania:)


karuzelka u nas się sprawdza na właśnie zasypianie albo lezakowanie po jedzeniu kiedy chcę coś zrobić, słucha, patrzy i ostatnio bardzo ładnie usypia przy tym. Mam z FP i bez nakręcania tylko na pilota, fajne rozwiązanie.

taka http://allegro.pl/fisher-price-karuzelka-plywajace-rybki-g9157-i2231574104.html


ale jestem dzisiaj naładowana mimo iż noc zarwana:).
Wczoraj wybrałam się na imprezę z ludzmi z pracy, wyszłam z domu po powrocie męża z meczu, dzieci spały. Miałam wrócić na nocne karmienie ale było mleko zostawione na wypadek wszelki. Nie śpieszyłam się zbytnio, niech tatuś też spróbuje takiego rwanego spania :-) i wróciłam koło 3 w nocy, oni akurat zjedli ale młoda oczy jak 5 zł i nie śpi....mamusia przystawiła i zasnęło dziecko:).
Ja zrelaksowana bo takie wyjście było mi jednak potrzebne:)

Lena też chyba to czuje bo dzisiaj jeszcze nie zapłakała;), wstała przed 11 i do teraz pięknie czuwa, obserwuje, gada:tak: siostra jej dzisiaj zrobiła salon fryzjerski i ta patrzyła jak urzeczona w Nadię, słuchała jej opowieści, tatuś też dużo zabawiał wię ja zrobiłam gołąbki, odsapnęłam, wzięłam długi prysznic:). Super a pogoda niestety do bani...
 
Ostatnia edycja:
ArliJ - ale zazdroszczę Ci takiej imprezy :) tez bym chetnie sie na jakaś wyrwała, ale nic nikt nie ma w planach :/

ale dzisiaj cisza na forum... jak makiem zasiał :D ja dzisiaj pierwszy raz wybrałam sie bez dziecka na zakupy z mama i wreszcie zaszalalam troche :) od razu mam lepszy humor :)
 
dzień dobry
a my mamy dziś 40tkę u znajomej, ale nie poszliśmy, a tam zawsze super imprezy są... nie umiałabym zostawic Adama z moją mamą na dłużej jak godzinkę, nie wiem, nie umiem tego wytłumaczyć...choć wiem że krzywda mu się by nie stała

cyśka karta rabatowa dla mamy i maleństwa przyjdzie do Ciebie pocztą :) a karty 3x300zł mam od PZU za likwidację szkód z ubezpieczenia :) sama byłam w szoku...
 
A ja też dziś zostawiłam moich chłopaków samych i pojechałam na zakupy do Maximusa.Nie było mnie 2,5h ale super sobie poradzili.Jestem z nich dumna.:-)Zostawiłam odciągnięte swoje mleczko dla Gabrysia w razie czego. I skubany wypił wszystko czyli 125ml.I mój m mówił że jak się mleczko skończyło to trzymał rączką butelkę i nie chciał jej puścić tak jakby jeszcze chciał.Mój kochany głodomorek:-D
 
a z mężem to bym zostawiła, ale to był wspólny wypad :) jednak ja jeszcze nie sciągnełam mleczka dla zapasu, bo karmię na bieżąco, jakoś nie czuje nawału... ale jak tylko cyc będzie pękał, sciągne, mam 3 butelki medeli do mrożenia, a jak się zacznie zapasowanie, kupię te butelki co mi cyśka polecała
 
reklama
dobry wieczór!

oj coś cicho dzisiaj tutaj :) ja po uczelni, padnięta jestem ale fajnie jest sie wyrwać z domu i myśleć o "innych" rzeczach niż kupki, karmienie itp.

U nas w święta chrzciny małej więc dzisiaj kupiliśmy jej w hm komplecik do chrztu, zwykła biała bawełniana sukienusia z wszytym bodziakiem wiec nie będzie się przesuwała, bolerko do tego, rajstopki i kapelusik. Ślicznie to wygląda :-) aż nie mogę się doczekać aż ją w to wystroję.

Zjadłam dziś na obiad spaghetti z mięsem mielonym z indyka + pomidory krojone z puszki (nie odważyłam się użyć sosy łowicza itp.), ja szczęśliwsza bo ubóstwiam makarony i sos pomidorowy ale u niuni na buzi czerwona wysypka, muszę zapamiętać smak obiadu to szybko się nie powtórzy :(
 
Do góry