laski moje małe także wczoraj płaczliwe było i przedwczoraj także, ale to pod wieczór, bo całą niedzielę byliśmy na wyjeździe w Warszawie, u rodzinki małża
pierwszy wypad małego i był bardzo udany
spał w obie strony w aucie
Beti Beti gratuluję Adania
klusek niech rośnie zdrowy i szczęśliwy
a Tobie kochana dużo odpoczynku i spokoju, oraz cierpliwości ;p
ja zaczęłam podawać bobotic po jedzeniu... i jest o niebo lepiej... już tak nie ulewa... chociaż małe dzieciaczki to tak szybko rosną, że nawet nie wiadomo co od czego mija ;p i jest spokojniejszy, wczoraj zasnął o 21 a wstał dopiero o 2, a właściwie to go sama obudziłam, jak zobaczyłam która godzina a on śpi i śpi, zmieniłam mu pampka, a tam mega mega kupa.... wiec już się obudził i szukał cyca;p no i od 3 do 7 spał...
zauważyłam, że jak mój syn ma fazę aktywności po jedzeniu to nie śpi 1godz. potem jak sam nie zaśnie to zaczyna płakać ze zmęczenia i trzeba go albo ululać albo pogłaskać ;p
Cyśka ja z moim mam tak samo, że się złości, jak mu już tak nie leci co z początku ssania, ale po paru minutach jego marudzenia daję za wygraną i podaję mu drugą pierś, wtedy nałyka się nałyka z 5 min i idzie spać... nie wiem czy dobrze robię, ale w środę pójdę na ważenie to się dowiem czy przybiera...