Luty 2012

[kitek81]

moja gwiazda jeszcze śpi, przebudziła się na chwilkę, odpięłam ją z rożka i zasnęła dalej, ale nie wiem, czy przypadkiem z qpą nie śpi, bo coś mi zapachem nie tego zaleciało, ale jak śpi, to niech śpi ;p
robię sobie na obiad zupę buraczkową
czytałam w necie, że na rzęsy dobry jest olejek rycynowy, a ze w ciąży strasznie mi wypadły i się skróciły, to chciałam je trochę odżywić, zeby odrosły, bo włosy ładnie odrastają, a też wypadały, a rzęsy stoją w miejscu:-(ale w domu mam tylko glicerynę i zastanawiam się, czy to też można stosować-bo jak sobie przypominam, to w aptece jak kupowałam to prosiłam o rycynę, a dostałam glicerynę-zastanawiam się czy może aptekarka źle usłyszała, czy może to prawie jedno i to samo, chociaż koszt to drobny bo ok 2zł, więc może lepiej nie ryzykować i kupić olejek rycynowy?!
w kg na plusie też zostało mi 4-5kg i nie chce nic zlecieć, też się łudzę, że jak już zacznę na regularne spacery chodzić, to wtedy zrzucę, bo póki co, to chyba wszystko mi w brzuchu i w tyłku zostało

 

[krisowa]

e mi jeszcze dużo zostalo kilogramów, ale waga się waha i niby karmię cycem... a mówili że waga spada po karmieniu piersią,,, nie widzę spadku ... teraz... choć spadłam 15 kg

 

[ArliJ]

Dee tryzmam kciuki żeby mąż szybko coś znalazł!

Antila - robiliśmy, byłam wczoraj i 9,4mg więc spada, dzisiaj pediatra mówiła że ok i że faktycznie już nie jest aż tak żółta ale za tydzień jeszcze mamy skontrolować
a pesela nie potrzebowaliśmy do becikowego!
a Marta to ma chyba oczy siostry co?

z wagą u mnie ruszyło chyba bo codziennie coraz luźniejsze są spodnie sprzed 1 ciąży i po tym porównuję, wagi nie mam

byliśmy dzisiaj z małą na kontroli u pediatry , od wagi wyjściowej ze szpitala 2990g waży 3540g w 2,5 tyg więc całkiem dobrze a martwiłam się o laktację, chyba nie muszę, idzie dobrze.
Pleśniawek nie ma to tylko nalot z mleczka, ogólnie wszystko ok.

Szczepienie po świętach i wspomniała nam pediatra o programie WHO apropo polio i w szpitalu Jana Pawła można w ramach tego mieć za darmo infarnix, rota i pneumokoki, mamy się zastanowić nad tym...dostaliśmy namiar do ordynatora koordynującego to i zobaczymy...

z karmieniami u nas coraz lepiej - wieczorem po kąpieli zjada coraz więcej bez przysypiania, o 21 śpi już, budzi sie koło 2.30-3 i potem dopiero koło 6-7 ale jak sie obudzi koło 24(rzadko) to potem koło 2.30 i 4.30 więc już gorzej.

krisowa - ja też właśnie szukam na allegro coś dla siebie na wiosnę:-)

 

[tynka27]

witam
kobietkie warto poszukać jakiś nowych szmatek dla siebie szczególnie w końcu już niebawem nasze świeto trzeba zadbać i o siebie ;-)
ArliJ z tymi karmieniami to masz super bo moj MAły ma już 5 tygodni a idzie w nocy tym drugim programem który napisałaś.

A co do tych skoków rozwojowych to musi coś w tym być.Maciek od 2 dni sper aktywny się stał w dzień bardzo mało śpi no i często je... ja do tej pory mam problemy z laktacją raz mam wiecej mleka raz mniej w ostateczności podaje butle z MM. Czasami po kilka dni bez MM a potem musze az 2xdziennie podac tylko zawsze po karminiu cyckiem także dawki wiekszej niz 60ml jeszcze nie dostał.
Co do kilogramów zostało mi jeszcze jakies 2,5kg sprzed ciązy tylko że ja bym nie chciała tego zgubić.za to zdecydowanie musze zrobić coś z moim brzuchem po peelingi i kremy nie pomagaja i jeszcze ta ciemna pręga...

Maćkowi od wczoraj wysypały się takie malutkie chrostki na buzince i szyjce... przypuszczam że to jakieś uczulenie na to co zjadłam pewnie czekolade (bo sie nie mogłam opanowac) albo cebule... czym moge to przemywac lub smarowac zeby szybciej zeszło???

 

[krisowa]

krisowa - ja też właśnie szukam na allegro coś dla siebie na wiosnę:-)

do skleppu póki co nie mam szans isc, karmie o 2h 15 min (tak ustalił mi syn w ciagu dnia)

 

[OlciaLolcia]

Dzień Dobry :-)
My dzisiaj po wizycie kontrolej u pediatry i słowo daję... Muszę zmienić lekarza Juniorek super z wagi wyjściowej 3300g waży 4016g także Olcia dumna z syna no ale... Mówię kobiecie, że mam problem z karmieniem wieczorami... Poprostu jakoś mam mało pokarmu. W ciągu dnia i w nocy-super, a wieczory masakra. To mi powiedziała, że mam sobie Bebiko kupić i dokarmiać Kiedy ja nie chcę... Spodziewałam się, że doradzi mi jak pobudzić laktację, czy coś... Później temat szczepień. Na siłę wciskała mi te płatne. Powiedziałam szczerze, że poprostu mnie nie stać na to. Dla jednego to może nie być duży wydatek, ale w mojej sytuacji to jest naprawdę dużo pieniędzy. To pani doktor powiedziała, że rodzina zamiast pierdoły dziecku kupować niech się zobowiąże do zakupu szczepionek Podczs rozmowy z nią, miałam Juniorka przy cycu, bo głodny był. No i koniec wizyty, mówię, że ok-skończę go karmić w poczekalni. A ona: "I co, będzie tak pani paradować z tym cyckiem?!" No cholera, przecież zasłoniłam się pieluszką, poza tym w poczekalni same kobiety z niemowlakami. Co miałam dziecko głodne do wózka pakować? Masakra

 

[Dee_]

Ehhh Pola chyba odczuwa Nasz stres :-( ciężko jej się usypia. W sumie nie daję już jej delikolu bo nie jem nabiału, ale nerwusek jest straszny. Mogę ją karmić tylko na leżąco, bo inaczej się denerwuje. Usypianie od karmienia trwa co najmniej godzinę, ale na szczęście bez większych wrzasków tylko przez ulewanie. Nie wiem co jej dolega, będziemy musieli to skonsultować z lekarzem.

Któraś z Was pytała jaką to prace wykonywał? Był Kierownikiem zmiany na Złotych Tarasach... pracodawca zawsze w moich oczach był idealny. Jednak jeden mały błąd a skazuje nas na biedę.
A ja niby prace mam, ale zarabiam 1000zł plus koperta czyli 1700 w sumie. A samych rachunków mamy na 3300 co miesiąc...

Ehhh idę myśleć dalej... :-(

 

[krisowa]

Dee oby mąż szybko znalazł coś nowego

 

[ArliJ]

Olcia to faktycznie mało ciekawa ta lekarka...przy Nadii też trafiliśmy najpierw na taką, nie mogłam się z nia dogadać, nie rozumiałyśmy się, nie czułam się pewnie przy niej i zmieniłam na inną, jest nią do tej pory i teraz też dla Leny, jest super i dzisiaj to tez wyszło bo wprawdzie nic nie mówiliśmy że szukamy opcji bezpłatnych, od razu powiedzieliśmy że bierzemy też dodatkowe szczepienia i 5 w1 a ona nam doradzała gdzie podpytać gdybyśmy chcieli za darmo i pielegniarka tak samo mówiła co warto co słyszała od pacjentek że gdzieś dofinansowywują....wyjaśniła mi na czym to polega, dała numer do siebie jakbyśmy chcieli coś dopytać w kwestii szczepień i w ogóle róznych problemów z dzieckiem. Tym razem czuję sie zdecydowanie pewniej.

 

[OlciaLolcia]

ArliJ- to Ci się super trafiło... Ja miałam taką lekarkę, która mnie i moich braci od urodzenia prowadziła... Kochana kobieta. Niestety się pochorowała bardzo i nie pracuje od zeszłego roku :-(
Dee_- bardzo współczuję... Łatwo się mówi, żeby być dobrej myśli itd, wiem... Ale mimo wszystko staraj się nie stresować za bardzo. Trzymam kciuki, żeby szybko się ułożyło