reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2012

dzięki Digitalis, będę próbować oliwę bo my tylko na stópkach i paluszkach, na razie smarowałam oliwką kilka razy dziennie, potestuję oliwkę i jakby nie działało to we wtorek mamy wizytę u pediatry.

Antila - badałaś bilirubinę? ja jadę jutro z małą ponownie pobrać krew do kontroli.

a i dzisiaj odpadł nam pepuszek, rozbieramy się do kąpieli a tu z bodziaka wypadł:-)
 
reklama
hej dziewczyny:-)


kurcze u mnie też dziś chyba cośik nie tak z pokarmem-mały w nocy non stop na cycku wisiał,ładnie się napił zasnął a jak go odkładałąm to znów kwękanie i trzeba było cyca dawać prawie nic nie spałam:no:wdzień się cieszyłam bo mama przyjechała na kawke to chciałam sobie posprzątać na spokojnie no i dupa -mały non stop chciał cyca.Mam wrażenie że cycusie też są jakieś pustsze,kurcze zmartwiłam się.M kupił mi mleko Nan jak będzie w nocy tak chciał non stop cyca to chyba podam mu flaszke.Mam nadzieje że z moim karmieniem będzie ok bo niechciałabym przejść na mm wole piersią.

mama2006-to super że Filipek tak ładnie przybiera na wadze i goni reszte:tak:

Co do bioderek to ja też Wiktorkowi na pampersa daje pieluche tetrową a tak zapobiegawczo ,Nicol też dawałam jak była mała.

Mały teraz spi jak aniołek ,wykąpałam go po 19 wypił z cycusia i tak sobie smacznei śpi to i ja jak skoncze oglądać Kuchenne rewolucje to mykne spac bo niewiadomo jaka nocka nas czeka,a jak nazłość Nicol coś zaczęła smarkać wieć jej nie wyśłe do przedszkola także jutro cały dzionek z dwoma babelkami może byc ciężko no ale.Nicol po przedszkolu wraca zawsze zmęczona wieć zazwyczaj jest grzeczna zobaczymy jak jutro-jak Wiktorek będzie tak na cycu wisiał to napewno małej zbyt wiele czasu nie poświęce.

Mój m jak narazie załatwił akt urodzenia małego jeszcze trzeba becikowe ząłatwić pesel też.

W poniedziałek była położna widziała że wszystko ok i zapowiedziała się że w poniedziałek znów przyjdzie,za tydzień w piątek kazała przyjśc do lekarki.We wtorek byliśmy w szpitalu na kontroli-lekarz powiedział że wszystko ok na wadze mały ładnie przybiera więc ok.

Właśnie popijam herbatke na laktacje z hippa mam nadzieje że nie będzie problemu z mlekiem i mały będzie dziś pił ładnie i nie non stop.Nicol piła co 3godzinki z zegarkiem w ręku a Wiktor jednak znacznie więcej ,moze z czasem się to unormuje.

Kurcze mam nadzieje że naszej małej katar się szybko skończy i nierozchoruje się bo boje się coby Wiktorka nie zaraziła -a tak się cieszyłam że zdrowa i że chodzi do przedszkola.M zrobił jej wieczorem inhalacje dał wit c i syropek mam nadzieje że będzie ok.Nic zmykam dobrej spokojnej nocki:tak:
 
Balir_ - a Ty usg i neurologa to na NFZ czy prywatnie robisz że takie szybkie terminy masz?? Ja dziś pół dnia na telefonie spędziłam o całe g.... załatwiłam.Do neurologa pod adresy pod które podała nam pediatra dodzwonić się nie mogłam a usg dopiero w maju termin.Ale nic muszę poszukać jutro w necie gdzie można je prywatnie zrobić nie mam zamiaru tyle czekać.
Na NFZ Neurolog na ul.Poborzańskiej a USG na ul.Kochanowskiego tylko, że tutaj to dlatego że znam kilka osob taki termin mam. Ale z tego co wiem to i tak w miarę krótkie są.
 
Czesc dziewuszki!
Dzieki, za pamiec i ze sie martwicie o mnie.
Zyje i nawet Was czytam powiedzmy, ze na bierzaco; po trochu za kazdym razem jak karmie ale nie chcialam Wam smecic jak mi ciezko.
A jest mi qurewsko ciezko, wiele bym dala zeby miec kogokolwiek do pomocy.
Caly tamten tydzien chodzilam do pracy, jeszcze pn i wt mialam malo domkow ale od srody juz sajgon. W piatek skonczylam o 22 i to taka klientke co nas co pare miesiecy bierze wiec zasyfione zupelnie. W sobote nie moglam sie ruszac az.
A po calym tygodniu to zupelne tornado, w domu przejsc nie mozna bylo, obiady to odbieralam z restauracji jak wracalam do domu, zanim sie uporalam z praniem, prasowaniem, zakupami itd.
Moj kochana sasiadka przyszla i jak zobaczyla co sie dzieje to przyniosla mi bon do serwisu sprzatajacego, ze niby ktos jej kiedys dal a skoro ona uzywa mojego serwisu to zebym sobie go wykorzystala.
I powiem Wam juz w doopie mialam czy dobrze sprzataja czy nie, co sobie pomysla itd. Przyszli, posprzatali i przynajmniej przejsc mozna.
Martino myslalam, ze kolki ma. Plakal nam ale nie o ustalonej porze tylko tak czasem rano, czasem wieczorem. Nie wiedzialam co mu dolega a jak mnie w domu nie bylo to nie wiedzialam nawet czemu placze.
Teraz jak (powiedzmy), ze jestem w domu to wydaje mi sie, ze to jednak brzuszek. Zmienilismy mleko na Nutramigen i od razu pierdziochy przeszly i kupke lekko mu sie robi. Placz trudno powiedziec, ostatnie 2 wieczory plakal przez 5h a wczoraj np. wogole.
W tym tygodniu tez niby jestem w domu ale kazdego dnia mam conajmniej 3-4 wypady. Praktycznie codziennie jestem w szpitalu (tam sa tez budynki medyczne gdzie przyjmuja lekarze). Jak nie Karen miala cos na nodze, to Kevin mial sprawdzenie, nastepnego dnia juz mial infekcje ucha, to ja do mojego lekarza.
We wtorek mam miec podwiazywane jajniki a na razie dostalam zastrzyk na 3 mies.
Myslalam, ze jak juz bede pewna, ze nie zajde w ciaze nigdy to zmieni sie moje podejscie do M ale niestety dalej mi przypomina o porodzie.
Jak widzialam mojego lekarza resztka sil hamowalam lzy, ta moja kochana polozna zaprosila mnie na lunch jak bede w szpitalu ale na razie tez nie moge jej widziec.
Jest mi cholernie ciezko bo poza M nie mam tu nikogo a nie moge teraz na niego patrzec. Co zreszta nie jest trudne bo kazda minute spedza na gorze.
Przynajmniej z remontem zesmy sie bardzo posuneli, konczy wlasnie ostatni pokoj i bedzie mozna malowac.
Sorki, ze tak chaotycznie pisze.
 
każdy musi przejść jakiś kryzys, Isia głowa do góry, niedługo się ułoży i skończy się taki miks, na problemy z brzuszkiem polecam bardzo kładzenie dziecia na brzuch do spania, wtedy się ładnie i niemal bezboleśnie rozgazowywuje, ja robię tak, że po karmieniu kładę na bok, a za jakieś 30-40 min (oczywiście jak sama jestem na chodzie) to przekręcam małego na brzuch, śpi na samym materacu na którym kładę na prześcieradło flanelkę i tak sobie śpi aż zgłodnieje ;p a śpi mi teraz jak w zegarku po 3 godziny, karmię go teraz z 2 cyców, bo z jednego nie najada się... powiedzcie mi czy to nie powinno być tak, że z jednej piersi powinien wystarczać pokarm? Isia co do małża, to może z nim porozmawiaj co Cię dobija i dręczy...
 
Arli bilirubina 12,9 czyli tylko troszkę urosła przez 3 dni teraz Marta jest bledsza więc chyba już darujemy sobie kolejne kłucie. We wtorek wizyta u pediatry zobaczymy, co dr powie
We wtorek zapisałyśmy się do żłobka miałaś rację nie było problemów. Panie tylko nie wierzyły, że rodziłam niecały tydzień temu i już sama śmigam:-D
Isiu ojoj niedobrze nie wiem, co poradzić przydałby się wypoczynek i pomoc, ale jak to zrobić
Dziewczyny nie chcę się mądrzyć, ale uważajcie z tym szerokim pieluchowaniem. Przeczytajcie artykuł w linku podanym przeze mnie
 
munie - tak patrze ze mamy dzieciaczki w podobnym "przedziale tygodniowym" mój ciut starszy. Jak mozesz to napisz jak czesto i ile kropelek podajesz tego delicolu?? my własnie dzis go zakupilismy bo małego cała noc chyba kolki meczyły. i podałam mu teraz przed karmieniem 8 kropli wg tej tabeli. czy dobra ilosc podałam??? i czy oby napewno przed każdym karmieniem.Nie wiem czy to nie za często...ech ...
 
Ostatnia edycja:
cyska dobrze podałas, ja patrze jeszcze na ten schemat ze strony producenta, przez pierwsz 24 h podajesz przed karmieniem 8 kropli, jak zadziała to tak zostaje do 3-4 miesiaca, jak nie zadziala to zwiekszasz dawke przez kolejne dni, jak to nie zadziala to kolki nie sa spowodowane brakami laktazy

u nas Delicol zadzialal z czego bardzo sie ciesze, bo u nas w sumie kolki trwaly tylko dwa dni, ale bylo to straszne! nigdy wiecej zadnych kolek, jak dla mnie patrzenie na wlasne dziecko ktore zwija sie z bolu to zdecydowanie za duzo...

Isia, moze warto pomyslec o opiekunce na parę godzin dziennie?
 
reklama
Do góry