reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Czesc... widze ze os zkolach rodznie mowa,

ja w poprzedniej ciazy chodziłam do bociana na madalinskiego ( beznadzieja) ale bardzo polecam ta z domu narodzin ( genialna szkola , genialne polozne - jedna z nich pomogła mi potem uciec z madalinskiego do wolomina :)

I Kaska i Marta sa super!

Polecam

Dom narodzin

teraz znowu planuje wolomin, ale sprawdze sobie to piaseczno o w sumie mam blisko :)
 
reklama
Chwila wolnego to i myśli więcej mi przychodzi :-) powiedzcie mi, jak to jest z wyborem szpitala. Wybieram go sobie w myślach i po prostu do niego jadę? Czy mogą mnie tam nie przyjąć? Jak to wszystko się załatwia. Nigdy nie miałam z tym do czynienia...

nie przyjąc cię chyba nei mogą ale z taka sytauacja nie spotkałam się
ja rodzić bede w tym samym w którym 2 urodziłam sprawdzony teraz po remoncie wiec jeszcze lepsze warunki
 
wow Dee za darmo wow to chyba rzadko się zdarza przynajmniej ja nie słyszałam o darmowych :))
ja mysle ze z racji że to 3 poród będzie to nic juz mnie nie zaskoczy hehheheh ale wiadomo dla 1 mam to sie przyda
W warszawie co roku dziaal program " zdrowie , mama i ja" warszawa mieszkankom sponsoruje wiele badan i szkol rodzenia, ale sa wątpliwej jakości ( szkoly nie badania)
 
ale chyba dzięki szkole cos sie mamą wyjaśni :))

mi się udało w końcu zarejestrować synka do chirurga z stulejką i babką z rejetracji mi powiedziała ze na 10 chłopców 8 to fałszywy alarm szokk u nas skierowanie jest od chirurga wiec kurcze boję sie że to nei alarm tylko niestety na odział od razu nas dadza ale moze bedzie z głowy
skosiłam trawe z tyłu domu z przodu musze posprzatać bo przycinałam krzaki i wsio lezy na trawce
 
A ja dzisiaj mam koszmarny dzień, nie wspominając już o pogodzie - leje od rana :-(
miałam takie nieprzyjemne sny, że mój M musiał mnie tulać bo się wierciłam i jęczałam.
Śniło mi się, że nie umiałam się swoją dzidzią zająć, że zapomniałam ją nakarmić, że gdzieś ją zostawiłam samą, potem coś niechcący jej zrobiłam, koszmar po prostu :szok:
A potem rano jeszcze mama przysłała mi takiego smsa, że się rozpłakałam
(chyba trochę hormony albo po tym śnie) , napisała żeby przekazała kruszynce, że babcia się modli, żeby była zdrowa i silna. I jak tu się nie poryczeć i do tego mdłości od rana straszliwe. Właśnie pobiegłam do sklepu po migdały i trochę mi przeszło, kupiłam taż imbir ale nie wiem jak go mam używać :zawstydzona/y:jakoś ścierać do herbaty chyba.....
a w środę wizyta - tak już bym chciała serduszko usłyszeć - żeby być trochę spokojniejszą, ale to chyba za wcześnie :-(
 
Właśnie pobiegłam do sklepu po migdały i trochę mi przeszło, kupiłam taż imbir ale nie wiem jak go mam używać :zawstydzona/y:jakoś ścierać do herbaty chyba.....
-(

Można pokroic w plasterki, ale lepiej zetrzec. Ja robie sobie z wodą, po herbacie bardziej mnie naciaga :crazy:
 
z imbirem to ponoć mozna wsio robić w sobotę spac nie mogłam i oglądałam mama toja czy którys z tego typu programów i prowadząca opowiadała ze dodawała go do potraw i surowy zajadała
ja chyba tez spróbuje bo midały mało mi pomagają
hormony treaz szaleją ale miło z twojej mamy strony ze mysli o kruszynce bardzo pozytywnie wspiera i modli sie
sny tez ostatnio mam gorsze
 
nie przyjąc cię chyba nei mogą ale z taka sytauacja nie spotkałam się
ja rodzić bede w tym samym w którym 2 urodziłam sprawdzony teraz po remoncie wiec jeszcze lepsze warunki

Moga odesłać do innego szpitala jak nie mają miejsc. czasem zdarza sie ze sie tak krąży miedzy jednym szpitalem a drugim bo odsyłają.
 
cześć dziewczyny.
Ja od piątku na zwolnieniu z okazji przeziębienia. KAszlę od paru dni jak stary gruźlik, przez katar, nie jest to nic poważniejszego. Ale oczywiście mam stresa, że to wirusowe i może jakoś wpłynąc na fasolę, no i że to kasłanie też nie do końca bezpieczne jest, wszak się mięśnie brzucha napinają :-( ech... i miałam takie ambitne plany sprzątania chałupy i w ogóle, a tu tylko drugie pranie wstawiłam i nic. Odwiozłam rano młodego do złobka, przyjechałam i jak padłam to wstałam po 11 jak zadzwonił tel. A od tamtej pory mam za soba już pierwsze i drugie śniadanie i zupkę i zaraz chyba wciągnę drugie (dzięki Bogu z wczoraj zostało i nie muszę gotować). I kurcze cały czas jestem głodna :wściekła/y: musiałam już porzucić swoje ulubione dzinsy i wbiłam się po domku w stary dresik z pierwszej ciąży. Dobrze, że schudłam ostatnio, to muszę powyciągać spodnie odłożone na najwyższą półkę, a które przez ostatnie tygodnie spadały mi z tyłka. Zapowiada się powrót wieloryba :crazy:
Lady - trzyam kciuki
 
reklama
Coja nie martw się, będzie dobrze. Ja byłam na drugim usg dokładnie w 7 tc i było widać bijące serduszko. Na pierwszym usg w 5 tc tylko był pęcherzyk. Także uważam, że coś już zobaczysz :)

Przeziębiłam się wczoraj :( normalnie ledwo żyję, katar do pasa, gardło mnie boli. Dopiero z pracy wróciłam, jeszcze obiad muszę zrobić :( Zaopatrzę się dziś w syropek *spam*, mam nadzieję, że i mi pomoże.
Mdłości mi się rozkręcają coraz bardziej. Najgorzej jest na wieczór,w nocy, rano. Brzuch mam od paru dni wielki jakby gdzieś 4-5 miesiąc był... eh.

Lecę do sklepu i apteki.
 
Do góry