reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

lady87 ja też zaciskam kciuki :)

ja na drugą wizytę dopiero za tydzień idę, w następną środę.

mnie tylko mdłości męczą kiedy tylko głodna się zrobię, więc praktycznie co chwilę muszę coś zjeść, ale nie wymiotuję. nie pamiętam już jak długo mnie mdłości męczyły w pierwszej ciąży, ale raczej dłużej niż do 12 tygodnia, bo pamiętam że do lekarza na wizyty zawsze z wodą albo sokiem chodziłam, żeby mdłości zapijać w poczekalni, a miałam już wtedy spory brzuszek. także już się boję co będzie teraz ;)
 
reklama
W końcu byłam u lekarza :-) moja gin jest na urlopie, ale normalna lekarka dała mi zwolnienie do końca tygodnia :-) zakupiłam sobie też luteinę dopochwową i nie będę się już męczyć. Teraz mam tydzień relaksu :-)

W końcu będę miała czas nadrobić forum, bo bez wolnego ciężko mi tu siedzieć :-(
Lady kciukam i ja - z niecierpliwością czekam na relacje :-)

Mnie męczą strasznie mdłości. Nie wymiotowałam jeszcze ani razu, ale tylko troszkę zrobię się głodna i od razu mnie muli... ehh jak to mąż mówi "uroki ciąży"
A na śniadanie strzeliłam sobie nektarynkę - polecam warzywniaka z Kasprzaka przy płockiej - dla mamusiek z Woli ;-) PY CHO TA :D
 
Ostatnia edycja:
Dee w takim razie bycz się ile wlezie - mi synek nie daje ;)

właśnie sobie przypomniałam, że dzisiaj o 1 w nocy się obudziłam, poszłam do ubikacji, a potem musiałam coś zjeść, bo mnie mdliło - no to usiadłam w kuchni i zjadłam muffinkę czekoladową i popiłam kompotem. i tylko mąż który też się obudził jakoś dziwnie na mnie patrzył :)))
 
hehe skądś to znam :D mój mąż też dziwnie zerka kiedy znów proszę o lody itp :p
jednak wszystko jest pod kontrolą ;)
 
Dee to odpoczywaj ile wlezie :))
ja tez sie byczyłam w wyrku ale kol nakawusie wpasc chce to wstaje
ja nie pamietam do kiedy mialam mdłosci w ciążach w 1 bardzo dokuczały wiec teraz jest luz bo tylko muli jak widze duża ilośc mamusiek
Edyta to męza chyba zaskoczyłas bardzo heheheh ja ost o 23 jabłko jadłam i tez sie dziwnie patrzał
 
W pierwszej ciąży też wstawałam w nocy żeby coś zjeść, ale to było znacznie później! ale wtedy byłam po prostu głodna ;)

Najlepsze jest to, że jak już wstawałam w nocy, to miałam ochotę na ciasto, a nie coś konkretnego, więc nie było możliwości, żeby w domu ciasta nie było. jak tylko jedno się kończyło, zaraz piekłam następne ;)
 
Lady kciuki zacisniete!

Co do zachcianek, to ja cały czas mecze sie z uczuciem zjadłabym cos, ale nie wiem co...ostatecznie jak juz mnie mocno mdli zmuszam sie do zjedzenia czegokolwiek i jest lepiej, przed chwilą wciągnełam podpieczoną na tosterze połówkę bułki z twarożkiem ma słodko:p dobre było:) Dziś ide po wyniki badań i poznym wieczorem do lekarza, pewnie załozy mi karte ciąży;)ciekawe czy zrobi usg...mialam tydzień temu, ale chciałabym jeszcze raz zobaczyc Kropke (jakos tak mnie to bardzo uspokaja) Pewnie kolejna wizyta bedzie dopiero na koniec lipca początek sierpnia dlatego chciałabym teraz na nią zerknąć...
Co do ciażowych objawów...no to te mdłosci, ale jakos sobie radze, piersi nie bolą, raczej pobolewają, ale powiekszyły mi sie sutki...piersi sa pełniejsze ale nadal małe i dosc smiesznie wyglądają z takimi duzymi sutkami:p czekam i czekam az maleństwa zaczną rosnąć:)
 
Witajcie.

U mnie w miarę ok. Młody prawdopodnie nie ma różyczki, a nawet jeśli ma to ja nie mam się czym martwić - ponieważ chorowałam jednak na nią :) dzisiaj rano zadzwoniłam do lekarza i mnie uspokoił.

Co do objawów, ja mam nadal mdłości, czasem męczy mnie zgaga i mam znów duży apetyt. Idę znów coś zjeść, nadal nie mam ochoty na słodycze - wszystko za słodkie jest dla mnie... wolę jeść owoce <mniam> one są w sam raz. Zmykam się na troszkę zdrzemnąć, po 12tej będzie mąż z pracy.

Lady - trzymam kciuki za wizytę, będzie wszystko dobrze !!!

Odezwę się później, papa
 
reklama
Mmona hehehe:p nie strasz mnie:p widziałam przecież jedną Kropke na USG:p:) A co jest jakiś przesąd, co do bliźniaków na który się niechcacy łapię?:)
 
Do góry