daissy_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 218
coja- cóż to normalne, ja też latam co chwila do kibla mimo, iż myślałam, że w drugiej ciąży już nie będę panikowała. Tak to z nami już jest. Nie mówiąc jak całą poprzednią ciążę dosłanie trzęsłam się przed każdym USG i miałam przez to podwyższone ciśnienie:/ Ale trzeba myśleć pozytywnie! Napisz koniecznie jak tam rodzice przyjęli wspaniałą nowinę!
A tutaj podaję przepis na makaronik.
potrzebne są:
opakowanie wędzonego łososia
1/3 opakowania mrożonego szpinaku
śmietana mała 18%
makaron penne
Szpinak podgrzewam na malutkim ogniu, jak już będzie ciepły dodaję przeciśnięte przez praskę 2ząbki czosnku, pieprz, sól do smaku. Następnie dodaję śmietanę. Wszystko mieszam. Łososia kroję na paseczki i leciuteńko podsmażam na patelni, dodaję to do szpinaku- mieszam delikatnie i jeszcze chwilkę podgrzewam. Polewam tym makaron penne. Pycha:-)
My właśnie wróciliśmy z zakupów w Tesco, tyle widziałam kobiet z brzuszkami że szok- jakiś wysyp czy co Chciałam Małemu jakieś ciuszki pokupować, ale nic sensownego nie znalazłam, wyhaczyłam jedynie body i śpiworek do spania. Dobre i to Miała być promocja na pampersy ale jakoś jej nie znalazłam eh:/
A tutaj podaję przepis na makaronik.
potrzebne są:
opakowanie wędzonego łososia
1/3 opakowania mrożonego szpinaku
śmietana mała 18%
makaron penne
Szpinak podgrzewam na malutkim ogniu, jak już będzie ciepły dodaję przeciśnięte przez praskę 2ząbki czosnku, pieprz, sól do smaku. Następnie dodaję śmietanę. Wszystko mieszam. Łososia kroję na paseczki i leciuteńko podsmażam na patelni, dodaję to do szpinaku- mieszam delikatnie i jeszcze chwilkę podgrzewam. Polewam tym makaron penne. Pycha:-)
My właśnie wróciliśmy z zakupów w Tesco, tyle widziałam kobiet z brzuszkami że szok- jakiś wysyp czy co Chciałam Małemu jakieś ciuszki pokupować, ale nic sensownego nie znalazłam, wyhaczyłam jedynie body i śpiworek do spania. Dobre i to Miała być promocja na pampersy ale jakoś jej nie znalazłam eh:/