reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

coja- cóż to normalne, ja też latam co chwila do kibla mimo, iż myślałam, że w drugiej ciąży już nie będę panikowała. Tak to z nami już jest. Nie mówiąc jak całą poprzednią ciążę dosłanie trzęsłam się przed każdym USG i miałam przez to podwyższone ciśnienie:/ Ale trzeba myśleć pozytywnie! Napisz koniecznie jak tam rodzice przyjęli wspaniałą nowinę!
A tutaj podaję przepis na makaronik.
potrzebne są:
opakowanie wędzonego łososia
1/3 opakowania mrożonego szpinaku
śmietana mała 18%
makaron penne

Szpinak podgrzewam na malutkim ogniu, jak już będzie ciepły dodaję przeciśnięte przez praskę 2ząbki czosnku, pieprz, sól do smaku. Następnie dodaję śmietanę. Wszystko mieszam. Łososia kroję na paseczki i leciuteńko podsmażam na patelni, dodaję to do szpinaku- mieszam delikatnie i jeszcze chwilkę podgrzewam. Polewam tym makaron penne. Pycha:-)

My właśnie wróciliśmy z zakupów w Tesco, tyle widziałam kobiet z brzuszkami że szok- jakiś wysyp czy co:) Chciałam Małemu jakieś ciuszki pokupować, ale nic sensownego nie znalazłam, wyhaczyłam jedynie body i śpiworek do spania. Dobre i to:) Miała być promocja na pampersy ale jakoś jej nie znalazłam eh:/
 
reklama
mi też daissy smaka narobiła tym makaronem, robiłam nie raz z łososiem i nie dwa ze szpinakiem, ale nigdy nie wpadłam żeby to połączyć, więc też chętnie z przepisu skorzystam:-)

a tak przy okazji jak się leczyłyście przy przeziębieniu?? Pamiętam że jakiś czas temu pisałyście ale nie mogę znaleźć... mnie od dwóch dni rozkłada:-( gardło boli, kicham, trzęsie mnie z zimna i ogólnie osłabiona jestem. Młody też się rozłożył ale jemu lekarz lekarstwa przepisał, a ja póki co mlekiem z miodem się leczę i czosnkiem:sorry2:
 
Hej dziewuszki :-( wróciłam wcześniej w pracy. Czuję się okropnie, łapie mnie ból gardła i coś w nosie mi siedzi. Mąż właśnie pojechał po mleko i miodek. Może coś pomoże. Jutro nie wynurzam się spod kołdry i w poniedziałek pójdę do internisty po zwolnienie (chyba powinna mi dać prawda?)
Strasznie się boję o moje maleństwo...
 
Dee- odpoczywaj, odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj kochana!!! Kup sobie ten syrop o którym pisałam wyżej, pomaga.
 
ja na diecie nie tykałam fast food'ów, ale z tydzień temu zachciało mi się zestawu mc royala ;) mi poszło na zdrowie, bo ja jem to na co mam ochotę i raczej m i to służy :)
krisowa, mc royal był moim ostatnim posiłkiem:-) przed porodem synka a ten o dziwo teraz nie chce jeść takich rzeczy. Nawet na frytki nie leci łapczywie


Mina29 jak pierwszy dzień w pracy? Ja dzis tez już byłam i jak dobrze pójdzie to na dniach tez umowę podpiszę.

Dopiero dochodzę do siebie. Poszłam w piątek na 10 rano, szybkie szkolenie. potem od 14-22 i dzisiaj od 6.00-14.30. Spałam 5 h, na rzęsach chodzę. Umowę od razu dostałam do łapki ale to państwowa robota, Pierwsza umowa na pół roku do końca grudnia, kolejna już na stałe. Więc po wizycie u gina na koniec lipca muszę się rozmówić z dyrektorem czy da mi na stałe. Robota fajna, niezbyt męcząca. Bardzo się mi podoba. Aha, grafik od poniedziałku będę miała normalny rano, popołudnie, środek i dzień wolny,. Taki system, bo u nas pracuje się codziennie nawet w święta.

Aha, zaczęłam brać acard. Plamienia brązowe się skończyły, jest zwykły śluz ciążowy. Oprócz powiększonych piersi nie czuję ciążowo, nawet w pracy nie myślę o tym tyle mam zajęć.
Wyluzowałam i jest ok.
myślę nad witaminami dla ciężarnych. Co myślicie o tym?Olimp Chela Ferr Bio Complex, kapsułki, 30 szt - Apteka Internetowa Dbam o Zdrowie
czy któraś z was to łykała?
 
hejka
na przeziębienie ten *spam* jest całkiem fajny pomógł w miare szybko, już na drugi dzień miałam więcej sił, a w sumie to same maliny, czosnek, porzeczki, więc wszystko co może kobitka w ciąży, w sumie to z myślą o kobietach w ciąży i karmiące powstał ten syrop, więc jest całkiem bezpieczny:-) także Dee wypróbowałam na sobie i polecam, ja płaciłam niecałe 16zł za buteleczkę, więc to nie majątek:-)

ps zdrówka dla wszystkich chorowitków, małych i dużych:tak:
 
daissy - dzięki za przepis na pewno super smakuje :-)
Wróciliśmy od rodziców i powiem, że mama lepiej się "trzymała" a tata płakał jak bóbr, razem ze mną oczywiście i moim ukochanym :-D
dla mamy kupiłam taka słodką kartkę z wizerunkiem malutkich stópek, w środku wkleiłam fotkę z usg :-D i napisaliśmy życzenia dla przyszłej babci. A mama czyta i czyta i nie może zaczaić o co chodzi, aż śmiać mi się chciało. Jutro do teściów, ale to ich 4 wnuk i drugie dziecię mojego mężczyzny, więc pewnie mniej emocji ale na pewno dużo radości.

W środę mam wizytę, boję się i jednocześnie nie mogę doczekać, może już serduszko będzie słychać, bo chyba u niektórych z Was w 7 tyg już było słychać.

A na przeziębnie to chyba najlepszy miód, cytryna i czosnek.
 
reklama
Do góry