reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

Na samym początku pierwszej ciąży miałam straszną ochotę na makówki, a później na chipsy cebulowe (ale paskudnie się po nich wymiotuje :-) )
Pamiętam też że niektóre rodzaje muzyki wywoływały mdłości, co mój małżonek przyjmował z ogromnym zdziwieniem. :-D
W tej chwili na razie nic podobnego nie zauważam, ale to dopiero 5 tydzień. Mam tylko nadzieję, że ominą mnie całodobowe mdłości.
 
reklama
eg16, u mnie senność pojawiła sie wczesnie ze moje kolezanki podejrzewały u mnie ciąże, ale nic nie mówiły, bo wiedziały że ja sie strałam latami o dziecko i nie wychodziło, a ja dopiero w 5 tygodniu dowiedziałąm sie ze to ciaża... dopiero za jakies 2-3 dnia przyszły mdłości, max senność...
 
Spać to mi się chce naokrągło od paru dni. A teraz szczególnie jak taka paskudna burza za oknem. Tyle że nie da rady, mój 6-latek jest hiperaktywny. :-)
 
Mi mdłości zaczeły się dopiero mierzy 6 a 7 tygodniem. Wcześniej zanim sie dowiedziałam nie miałam żadnych objawów. No... chyba ze liczyc że od słodyczy mnie odepchnęło. Ale ja za słodkim ogólnie nie przepadałam więc nie brałm tego jako obaw na początku.
 
ale mamy duzo nowych mamusiek:) ja mialam mdlosci od 5-6 tygodnia, a teraz w 9 tyg zaczynaja mi przechodzic w niestrawnosc, wiec w sumie nie wiem co lepsze.

Paluszek to wrazenie po jedzeniu jakie masz to wlasnie u mnie niestrawnosc, ja jak zjem troche zupy z samych warzyw to czuje jakbym zjadla jakies tluste mieso i jeszcze niedopieczone.... po wszystkim wlasciwie czuje sie taka pelna i napchana.
 
Witajcie,

Munie jak dobrze że tobie też nudnosci przechodzą bo już balam się że ze mną jest cos nie tak i że coś złego się dzieje, ale może po prostu taka kolej rzeczy a z tego co widzę jesteśmy w tym samym dniu :tak:

Ja na słodkie zupełnie nie mam ochoty a o czekoladzie moge zapomnieć. Z drugiej strony to i dobrze bo może waga tak nie pójdzie w górę jak w przypadku pierwszej ciąży :zawstydzona/y:

A i najwazniejsze już chyba ze dwa tygodnie wogóle nie palę ;-) i nie mam ochoty - nawet nie wiecie jak się cieszę :-)

Już nie moge się doczekać poniedziałkowej wizyty, dobrze że USG wychodzi mi co 2 - 3 tygodnie, chociaż może mniej nerwów będzie. Odebrałam dziś swoje badania. Wszystkie są ok, wszystkie mieszczą się w normach, nawet lukocyty a podobno w ciąży sa podwyższone. Nie wiem czy się cieszyć z tych wyników czy nie.
Bety nie robiłam, chyba nie bo nie wiem jak ona jest opisywana. Cieszę się chociaz ze nie mam przeciwciał krwi bo ja minusowa jestem.

No i odbiegając od moich niepewnosci i obawów witam wszystkie nowe MAMUSIE!!!
 
Dziewczynki :-( co jest??? Wracałam z pracy w pewnym momencie poczułam jakbym kran odkręciła i wyleciała mi woda + upław serkowy z lekkim zabarwieniem różowym :-( a potem zaczęło swędzieć. Weszłam do domu od razu poleciałam pod prysznic + laktacyd. Luteina już pod językiem, bo te różowe coś mnie zaniepokoiło. Miałyście z tym do czynienia? Oby to nic poważnego :-(
 
reklama
Do góry