reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

Dziewczyny... ja po prostu umieram do kilku dni przez te mdłości... nic nie pomaga... a dzisiaj to normalnie wyplułabym własny żołądek. :-( Boże... ja nie przypuszczałam ze tak będę się czuła w ciąży...

Dzisiaj jechałam do lekarza po zwolnienie to myślałam że w połowie drogi usiądę na środku drogi, rozpłacze się i po postu nie dojdę do domu... Wymiotowałam na każdym rogu ulicy... całe szczęście byłam na czczo więc nie miałam za bardzo czym...
 
reklama
U mnie z mdłosciami bywa róznie, dzis np wstałam i jak otworzylam lodówke to mnie cofnęło...a w brzuchu burczy...i tak w koncu znalazłam w szafce 3 ciasteczka cytrynowe i okzały sie zbawienne:) popiłam słabą kawą zalaną gorącym mlekiem...i żyje...

Poza tym bardzo szybko sie najadam... i bez wzgledu na to czy zjem jabłko, grzankę, czy normalny obiad mam wrażenie jakbym sie napchała tłustym, ciężkim niezdrowym żarciem...strasznie sie z tym mecze...:/

Fifka, bidulko, ja miałam tak jakis tydzien, moze dwa temu...ale tylko dwa dni, pomgola herbata imbirowa, tabletki imbirowe i spanie... ale jak tobie nie przejdzie to powinnas dostac jakies leki bo to sie można odwodnic...
 
Ostatnia edycja:
Leże jak worek... na leżąco tak nie ciąga i jedzenie zostaje w żołądku... gorzej jak muszę wyjść z domu... wtedy to masakra... Czekam jak na zbawienie na ten 4 miesiąc ciąży. Podobno wtedy jest lżej...

W ogóle ciężko ciąże przechodzę... mdłości to jedno, ale jeszcze dokuczają wachania nastrojów. Potrafię cały dzień przepłakać w poduszkę bez powodu. Hehh... uroki stanu brzemiennego...
 
wydawało mi się ze mdłości powoli idą sobie, a jednak nie :)
spanie, oj dziś spała, do 10 ale leżę na sofie wiec pewnie drzemeczka nieunikniona

zauważyłam ze nie moge spac na brzuchu, czuję jakby mała pileczkę ;)
w tamtej ciązy nie dotrwałam do tego etapu mimo że chodziłąm z ciąża do 12 tyg, to obumarła w 8 tyg, a już nie rosła

kolęzanka polecała na mdłości tabletki imbirowe jak ktoś nie może tego znieść
 
dziewczyny a ja nic zero objawow tylko piersi troszke bola a to juz 8 tydzien kurcze zaczynam sie martwic czy wszystko ok juz sama niewiem a wizyta dopiero 28 lipca :(:(
 
Fifka współczuję Ci bardzo. Wiem jak to jest. Ale faktycznie większości kobiet przechodzi koło 12-go tygodnia. Polecam wąchanie cytryny, miętę i tak jak dziewczyny piszą herbatka imbirowa (ja do niej dodaje miętę i wkrapiam cytrynę).
 
Mina29 mam nadzieję że Twoje obawy znikną po wizycie. Szkoda że musisz podchodzić do tej ciąży z taką rezerwą, ale w sumie życie nauczyło Cię że czasem nie jest kolorowo i trzeba nastawiać się na różne scenariusze :-( Trzymam kciuki &&&&
Fifka zadałam Ci kilka str wcześniej pytanie, ale może rpzez swoje mdłości nie miałaś jak doczytać :-p Ty moja krajanka więc chciałam zapytać do jakiego lekarza chodzisz i z którego zrezygnowałaś wcześniej?

Patrzę nie tylko mi lodówka śmierdzi :-D Wczoraj byłam bliska histerii, bo chciało mi się coś zjeść a nie miałam pojęcia co i chodziłam taka głodna, sfrustrowana i nieszczęśliwa :] Mdłości troszkę, ale to przeważnie jak ssie w żołądku.
 
reklama
Poroniona nie wiem dlaczego nie zauważyłam wcześniejszego wpisu ;-)

Ja chodziłam i leczyłam się na bezpłodność na zielonych wzgórzach u dr. Biedryckiego. Super lekarz, ale niestety kolejki ma takie ze szok... w czerwcu chciał mnie umówić na wrzesień... Teraz zapisałam się w szpitalu PSK w poradni ginekologicznej do dr. Lemancewicza. Jeszcze ani razu u niego nie byłam ale poleciła mi go siostra męża która pracuje w tym szpitalu.

Właśnie dziewczyny jak jest z tą miętą? Bo ja mam miętę w ogródku i ją UWIELBIAM! I jak sobie ją popijam całydzień to mi pomaga na mdłości ale wyczytałam ze powinno się uważać z tymi herbatkami w ciąży więc się przestraszyłam i przestałam... Muszę sobie kupić herbatkę imbirową.
 
Do góry