Witajcie.
Isia - ogromne gratulacje
Dzielna z Ciebie kobitka, że dałaś radę urodzić takiego sporego malca
Czekamy na zdjęcia Martinka ;* co do smoczka, to ja Filipkowi daję - ale problem jest w tym, że on go wcale nie chce i go wypluwa. A jak płaczę i chcę aby się uspokoił to płacz jest jeszcze większy. Ale może to i dobrze, przynajmniej problemu z odstawieniem go nie będzie
Co do karmienia, to na początku troszkę boli (ale jak to przetrwasz) to dasz radę i będziesz karmiła - tego Ci życzę :*
Ja mimo, że mały mnie gryzie, to zaciskam zęby i karmię nadal. Czasem odciągam mu pokarm - jak mnie cycki bardzo bolą
mój klocuś nosi już ubranka na 4,5 kg i są już na niego dobre
zaraz zgram fotki.
geniusia, blair - spóźnione życzenia urodzinowe, dużo zdrówka i pociechy z dzieciaczków
przepraszam, że dzisiaj dopiero - wczoraj jakoś humoru brak...
renatka - dużo zdrówka, oby choróbsko szybko odpuściło !!!
trina - zdrówka dla synka !!!
digitalis i inne mamy dzieciaczków chodzących do przedszkola. Posyłacie swoje maluchy w taki mróz do przedszkola? mój siedzi w domu - ale to ze względu na to, że jak mąż rano go zaprowadzi to ja nie miała bym go jak odebrać. Filip mi ostatnio przy -10 zmarzł troszkę (mimo, że ciepło go ubrałam, przykryłam grubym kocem, osłonką od wózka i folią przeciwdeszczową) i dlatego się zastanawiam nad tym śpiworkiem. Mojego Kubę energia rozpiera, więc chętnie puściła bym już go do przedszkola - ale mój m od pon do czw teraz pracuje... a pracę ma od 12-22ej. Więc ciężko będzie mi go odebrać przy wielkim mrozie. Jak jest z tym u Was?
Zmykam ogarnąć chatkę, buziaki miłego dzionka