reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2012

Witam popołudniowo :)

Dziewczyny karmiące - ja jak karmiłam Barta to tez nie mogłam patrzeć na soki jabłkowe i dlatego gotowałam sobie kompot z jabłek, troszkę inny smak niż sok a dozwolone było :-).

Arlij kurcze patrząc na twoje wypieki przypomniałam sobie że mam jeszcze drożdże w lodówce i chyba też coś upiekę :-D bo się głodna zrobiłam.

kitek faktycznie masz przekorne dziecko, mam nadzieję że nie będą Cię trzymac długo :-)

agulka mi mówili że powinno się dziecko odbijać od samego początku, niestety Bartkowi się praktycznie nigdy nie odbijało, mimo że nosiłam go nawet 40 min- godzinę.

Mama Niki fajnie że dostałaś ten otulaczek, ja kupiłam i też się zastanawiam czy będzie pełnił swoją funkcję :-).

A my po wizycie u doktorki, szyjka miękka, rozwarcie jest minimalne ale głowa wysoko także jeszcze się trzymamy :-). Synek waży ok 3 kg także nie jest źle. I jakoś tak mi się humor poprawił po tej wizycie. Czekam na dalsze wieści od dziewczyn i znikam robić drożdżówki :-D
 
reklama
Zastanawiam się czy nie kupić śpiworka do wózka, jak myślicie?
Ja uważam, że to zbędny wydatek ... Na tak duże mrozy z maluszkiem nie wyjdziesz, a jak będą mniejsze wyłożysz gondolę kocykiem, Filip ubrany ciepło, w ciepłym kombinezonie, przykryty kocykiem i osłonką od wózka ... Jak włożysz jeszcze w śpiworek to młodego zagotujesz i efekt będzie odwrotny od zamierzanego ....
 
kitek to daj znać co tam wyjdzie w szpitalu
jak ja jestem na badaniach w szpitalu to chyba mam syndrom "białego fartucha", żadnych skurczy i wysokie ciśnienia. Jak wracam do domu to zaraz poczuje jakiś lekki skurcz i mam niższe ciśnienie, złośliwość losu!
mama2006 pomysł na wątek o jedzeniu dla mam karmiących suppppppper, niby wiadomo, że nie można smażonego tylko gotowane ale co pysznego z tego wyczarować to nie wiem. Pisałaś że jesz spaghetti?z jakim sosem? bo ja jestem uzależniona od spaghetti i nie wyobrażam sobie go nie jeść :laugh2:
hobba to nic ni było synkowi jak go nie odbijałaś, nie ulewało się podczas snu, żadnych zachłyśnieć itp? wszędzie mi trąbią że to bardzo ważne a tu słyszę, że Twój mały obył sie bez tego

dziewczyny a czy trzeba jakoś hartować sutki żeby mniej bolały przy karmieniu?:confused:
 
Ostatnia edycja:
chouette przede wszystkim spakuj bepanthen do torby, już do szpitala i smaruj sutki zapobiegawczo :) podobno można zacząć już przed porodem, żeby jej znieczulać, ale ja nie widzę ku temu sensu :-p:-p
 
Ja jadlam smażone i Malej nic nie jest wiec to tez trzeba sprawdzic indywidualnie, tak mi sie wydaje:)
My juz po wizycie wszystko ok tylko Anielka nie przytyla a schudla, ale pediatra powiedzial, że moze w szpitalu przy wypisie sie pomylili z waga.
 
Kitek daj znać co tam w szpitalu.
Olcia jak poszła na spacer tak cisza może coś wychodziła?
Ja też niedawno wróciłam ze spaceru i ledwo co doszłam tak brzuch bolał,ale jak weszłam do ciepłego posiedziałam i przeszło.Maluch chyba nie lubi zimna.
 
chouette u nas niestety były problemy z tym że Bartowi się nie odbijało. Co prawda ulewał sporadycznie, ale bałam się właśnie tych zachłyśnięć i jak spał to starałam się go kłaść na boczku. Nocami spaliśmy razem i ciągle czuwałam czy mu się nie cofa jedzenie. Było to mega męczące, ale im był starszy tym mniej miałam obaw :tak:.
 
ja już smaruję się bepanthenem, brodawki przestały mnie swędzieć i skóra przestała się łuszczyć :baffled: nie było to przyjemne

Mama2006 to zakładaj wątek :) moim zdaniem to przydatna rzecz :tak: a jak masz jeszcze spis ze szpitala to super :tak:

Chłop chce iśc na spacer, ale mi się nie chce ruszać :no::baffled:
 
gdzie na spacer na taki mróz, małż mi mówi, że jak wysiadał z auta to mu glutki przymarzły;/ noo bo teraz przez jakieś 2 tyg jeździ z tymi paczkami osobówką.... dopóki nie pojawi się nowy ludź do pracy....
ja to ino się wietrzę jak balkon w domu otworzę na 5 minut ;p niech odpuszczą te mrozy!
 
reklama
Ja odbijałam Adasia po każdym karmieniu w dzień, tylko w nocy nie bo zasypiał przy piciu, więc kładłam na boczek, w razie ulewania poleciałoby po policzku. Mały męczył mi się na początku kolkami, więc to odbijanie bardzo mu pomagało- no i Lefax do tego :-)
 
Do góry