reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2012

reklama
Cholera co za dzień. Nie do tego, że listonoszka jak zwykle wrzuciła awizo do skrzynki nie sprawdzając czy jestem w domu to przysłali mi z zus-u list, że są braki na moim L4 a tak w ogóle to księgowy źle wyliczył moje zwolnienie i oni dopiero mi zapłacą od 3 lutego a wcześniej obowiązek jest na pracodawcy grrrr. Nie liczy się ciągłość 33 dni bo zaczął się nowy rok. Do tego miałam nadzieję odbyć choćby jedną wizytę u mojego gin w ramach kasy chorych a Pani w recepcji mówi mi termin 21 marca. Przenosić to bym chciała no ale bez przesady. Jak w styczniu chciałam się zapisać to mi powiedziała, że nie robią zapisów na luty bo nie wiedzą kiedy gin wyjeżdża na ferie. A dziś terminy na marzec. Normalnie załamka.

W końcu wzięłam się za kompletowanie wyprawki, za chwilę jadę do Rossmanna bo mają pampki 1-ki w promocji a jeszcze nie kupiłam no i linię Nivea. I prać nie zaczęłam, proszku nawet nie mam. Młody chcąc nie chcąc musi jeszcze trochę posiedzieć w brzuszku jak chce przyjść na gotowe. Pralka na szczęście naprawiona, zawalił się filtr dlatego nie chciała odpompowywać wody.
 
Suzi86 - jeśli chodzi o obiad, to ja jem zupy np. pomidorową, rosół, szczawiową (ogórkowej - nie mogę bo kwaśna). Wszystko co gotowane np. mąż zrobił (po raz pierwszy) klopsiki w sosie, jadłam też spagetii. Ogólnie to nie można smażonego. Jedynie gotowane lub duszone. Jem serki waniliowe - tylko takie można, owocowe - zakazane. Chude wędliny, ser żółty.

A propo może by tak założyć wątek Dieta karmiących mam ? mam rozpiskę ze szpitala co można jeść, a czego nie ;)

cyśka
- mi kazali zapisać Filipa do przychodni. Tam wyznaczyli mi pierwszą wizytę. Kolejna 23.02 - na szczepienia. Co do ciasteczek to można np. ciasteczka maślane lub takie kruche z cukrem.

Dee
- jeśli chodzi o pieluchy to na początku z używa się dużo. No bo to co chwila kupka jest. Np. przewijasz dziecko przed karmieniem, w czasie jedzenia pójdzie kupa, znów przewijasz - i tak ciągle. Z czasem tak jak u mnie teraz - wystarczy, że przewinę po karmieniu i mniej pieluszek schodzi ;) Mniej niż 10szt.

Co do kosmetyków. To ja mam krem na odparzenia z Nivea (dostałam duże 3 tubki za darmo na Kasprzaka), mam sudocrem (najlepszy), oliwkę mam ale nie używam, a do kąpieli mam olejek Oilatum (bo maluszek ma suchą skórkę) - można go używać na dwa sposoby do kąpieli oraz na mokrą skórkę - jak oliwkę - Polecam

O ja do Rossmana mam zamiar się jutro wybrać. Po podkłady do przewijania, pieluchy Pampers (promocja za 43szt. 22,99) i herbatkę koperkową. Mam zamiar małego przepajać - bo tak to z cyca pije co chwila. Wiecie, że najpierw leci z cycka mleko z glukozą - która służy dziecku do picia, a po jakimś czasie dopiero treściwe mleko - którym dziecko się najada. Tak mi położna mówiła ostatnio ;)

Dobra uciekam, bo starszy synuś na komputerze chce pograć ;) Do wieczorka
 
hej
wróciłam od gina, dostałam skierowanie do szpitala, bo mała akurat znów spała i nic się nie wierciła, więc mam jechać na obserwacje do szpitala :(
nie powiem, żebym była z tego powodu szczęśliwa !!
a teraz młoda wariuje na całego-co za przekorne dziecko :/
mam nadzieję, ze nie będą mnie długo trzymać !!
 
Na skypie sie dzis zagadalam z rodzinka Tak teskno mi do nich W marcu mam i siostra przyjezdzaja do nas :) ciesze sie niesamowicie :))

A teraz po zurku zmykamy na spacerek :)

Do pozniej
 
o masz ci los, Kitek w sumie to tam będziesz pod obserwacją, wiem, że wolałabyś w domu, ale jakby co, tam bezpieczniej ;)

mama2006 dzięki za odpowiedź, ja sobie chętnie podczytam ten wątek, co tu można jeść jak się karmi, bo w sumie to nie wiele na ten temat wiem:/
 
reklama
A powiedzcie mi jak jest z tym podnoszeniem maluszka do odbijania. Ja przekonana byłam, że od samego początku trzeba poczekać aż się mu odbije a teściowa mówi, że takiej malizny się tak nie podnosi, dopiero później....
 
Do góry