reklama
Paluszek_
Fanka BB :)
Dee_ kciuki zaciśnięte
mama2006
Fanka BB :)
Dee - trzymam kciuki !!!
Mina - za Twoją jutrzejszą wizytę również !!!
Paluszek - już po prawiłam ,,kolejnych miesięcy,, ;-)
Munie - a czemu masz mieć CC? ja mam dużą wadę wzroku, lekarz mi już powiedział, że cesarka czy tego chce czy nie...
Właśnie przyszyły do mnie spodnie, które kupiłam sobie na allegro Są w sam raz
Mina - za Twoją jutrzejszą wizytę również !!!
Paluszek - już po prawiłam ,,kolejnych miesięcy,, ;-)
Munie - a czemu masz mieć CC? ja mam dużą wadę wzroku, lekarz mi już powiedział, że cesarka czy tego chce czy nie...
Właśnie przyszyły do mnie spodnie, które kupiłam sobie na allegro Są w sam raz
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2011
- Postów
- 1
Dzien dobry
czy moge sie przylączyc?
w niedziele zrobiony test niewyraźny doslownie cien cienia, w poniedzialek wizyta u lekarza i powiekszona macica czyli prawdopodobnie ciąża i termin na 27 luty 2012, dzisiaj test juz wyraźny druga kreseczka dodam ze to moja druga ciąża córcia ma 3 latka
czy moge sie przylączyc?
w niedziele zrobiony test niewyraźny doslownie cien cienia, w poniedzialek wizyta u lekarza i powiekszona macica czyli prawdopodobnie ciąża i termin na 27 luty 2012, dzisiaj test juz wyraźny druga kreseczka dodam ze to moja druga ciąża córcia ma 3 latka
mama2006
Fanka BB :)
Michalinka - gratuluje i witam wśród Nas :-)
poroniona84
Fanka BB :)
Witam Mamuśki :-)
Dojrzałam do doklejenia się do waszego wątku. Melduję że grzecznie przewaliłam całe 100 stron i mniej więcej orientuję się co i jak u Was ;-)Szczerze powiedziawszy bałam się że będę czuć się obco w takim "radosnym" wątku- myślałam że trafię na same entuzjastycznie nastawione mamuśki dla których największym ciążowym zmartwieniem są rozstępy Okazuje się, że (niestety) większość z was jest podobnie jak ja po przejściach, ale kurcze musimy dać radę!!
Nick mam taki sobie, ale tak się złożyło że założyłam konto na boomie po poronieniu i nie chce mi się zakładac nowego bo rozdwojenia jaźni dostanę Więcej o mnie: nie pochodzę z Trójmiasta tylko z B-stoku (jak Fifka) , w lipcu kończę 27 lat- dołączam więc do gangu mikasi i mamy2006. To moja druga ciąża- pierwsza niestety zakończyła się w 13 tc: na prenatalnym 12 tc 6d okazało się, że serduszko dzidzi przestało bić dosłownie 2-3 dni przed badaniem :-(. Tydzień temu byłam na usg i widziałam "nowe" serduszko Termin mam na 7 lutego.
Przeczytałam, że niestety jedna wasza lutóweczka straciła swojego maluszka :-(Niecierpię takich wiadomości... Dziś "u nas" w ciąży po poronieniu też jedna forumka ogłosiła smutne wieści :-( Nie rozumiem dlaczego tak się dzieje, czemu to jest takie niesprawiedliwe??
Mina29 przepraszam, że rozdrapuję Twoje rany ale widzę że straciłaś 2 maluchy w 11 i 12 tc. Znasz możliwe przyczyny tych niepowodzeń? Miałaś wcześniej jakieś objawy?
Fifka który lekarz puścił Cię kantem i nie chciał na nfz przyjąć, tylko ewentualnie prywatnie? I do kogo chodzisz teraz?
Pozdrawiam wszystkie i trzymam kciuki za wasze fasolki i najbliższe wizyty!!!!
Dojrzałam do doklejenia się do waszego wątku. Melduję że grzecznie przewaliłam całe 100 stron i mniej więcej orientuję się co i jak u Was ;-)Szczerze powiedziawszy bałam się że będę czuć się obco w takim "radosnym" wątku- myślałam że trafię na same entuzjastycznie nastawione mamuśki dla których największym ciążowym zmartwieniem są rozstępy Okazuje się, że (niestety) większość z was jest podobnie jak ja po przejściach, ale kurcze musimy dać radę!!
Nick mam taki sobie, ale tak się złożyło że założyłam konto na boomie po poronieniu i nie chce mi się zakładac nowego bo rozdwojenia jaźni dostanę Więcej o mnie: nie pochodzę z Trójmiasta tylko z B-stoku (jak Fifka) , w lipcu kończę 27 lat- dołączam więc do gangu mikasi i mamy2006. To moja druga ciąża- pierwsza niestety zakończyła się w 13 tc: na prenatalnym 12 tc 6d okazało się, że serduszko dzidzi przestało bić dosłownie 2-3 dni przed badaniem :-(. Tydzień temu byłam na usg i widziałam "nowe" serduszko Termin mam na 7 lutego.
Przeczytałam, że niestety jedna wasza lutóweczka straciła swojego maluszka :-(Niecierpię takich wiadomości... Dziś "u nas" w ciąży po poronieniu też jedna forumka ogłosiła smutne wieści :-( Nie rozumiem dlaczego tak się dzieje, czemu to jest takie niesprawiedliwe??
Mina29 przepraszam, że rozdrapuję Twoje rany ale widzę że straciłaś 2 maluchy w 11 i 12 tc. Znasz możliwe przyczyny tych niepowodzeń? Miałaś wcześniej jakieś objawy?
Fifka który lekarz puścił Cię kantem i nie chciał na nfz przyjąć, tylko ewentualnie prywatnie? I do kogo chodzisz teraz?
Pozdrawiam wszystkie i trzymam kciuki za wasze fasolki i najbliższe wizyty!!!!
wieści dobre i złe ...
lekarz "po macanku" twierdzi, że to na 90% włókniak. Skierował mnie na USG - zapisałam się na 5 sierpnia, ale... powiedział, że to coś powstało na pewno przed ciążą i szkoda, że "nie wyczułam tego przed celnymi strzałami", bo jeśli to włókniak i tak trzeba będzie go usunąć, najlepiej po 3 m ciąży. Zabieg w znieczuleniu miejscowym natną mnie pod sutkiem i go wytną.
USG będę miała akurat w 11 t 6 d ciąży więc zabieg będę miała o wiele później - Nasze NFZ się już o to postara.
Jak na razie mam czekać i maluch ma się dobrze rozwijać :-) słowa lekarza
lekarz "po macanku" twierdzi, że to na 90% włókniak. Skierował mnie na USG - zapisałam się na 5 sierpnia, ale... powiedział, że to coś powstało na pewno przed ciążą i szkoda, że "nie wyczułam tego przed celnymi strzałami", bo jeśli to włókniak i tak trzeba będzie go usunąć, najlepiej po 3 m ciąży. Zabieg w znieczuleniu miejscowym natną mnie pod sutkiem i go wytną.
USG będę miała akurat w 11 t 6 d ciąży więc zabieg będę miała o wiele później - Nasze NFZ się już o to postara.
Jak na razie mam czekać i maluch ma się dobrze rozwijać :-) słowa lekarza
reklama
daissy_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 218
poroniona84- witaj! trzymam kciuki aby tym razem Wam się udało, musi tak być!
Dee_- ja udzielam się w grupie listopad2010 i tam właśnie jedna forumowiczka też miała problem z włókniakiem, nie pamiętam dokładnie ale miała chyba jednego usuwanego i potem odrodził się na nowo, a teraz ma i już nie usuwa bo podobno nie ma sensu. Jeśli chcesz to dam Ci jej nick na pw to będziesz mogła sobie do niej napisać. Jak coś to pisz
Dee_- ja udzielam się w grupie listopad2010 i tam właśnie jedna forumowiczka też miała problem z włókniakiem, nie pamiętam dokładnie ale miała chyba jednego usuwanego i potem odrodził się na nowo, a teraz ma i już nie usuwa bo podobno nie ma sensu. Jeśli chcesz to dam Ci jej nick na pw to będziesz mogła sobie do niej napisać. Jak coś to pisz
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 327 tys
- Odpowiedzi
- 19 tys
- Wyświetleń
- 782 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 63 tys
- Wyświetleń
- 3M
Podziel się: