reklama
Witam się znowu dość późno
Myg ja myślę, że rzeczywiście nie ma się co wykosztowywać na parę razy...A w bikini będziesz bardzo ładnie wyglądać z brzuszkiem :-)
Hai24 nie martw się, nie tylko Ty nie masz weny na zakupy i inne takie. Ja też jeszcze nic nie robię i nawet tak bardzo mnie nie ciągnie...Po prostu uważam, że mam na to jeszcze czas i się nie stresuję za wcześnie. Dopiero w listopadzie zamierzam porządkować pokój i wtedy dopiero będę wszystko układać itd. Także nie ma co siać paniki, na pewno zdążymy ze wszystkim :-)
Edda89 ja jeszcze nie robiłam nigdy glukozy, ale też słyszałam, że nie najlepiej smakuje. Ale tak jak mówi Hai24 po prostu musimy stawić temu czoła i już ;-)
Kari79 rzeczywiście ten rok jest strasznie "urodziwy" w kleszcze Mnie na szczęście się nie przytrafiło, ale nie zazdroszczę nikomu, bo to niebezpieczne jest bardzo. Dobrze, że u synka skończyło się bez kłopotów, ale co się nerwów najadłaś to Twoje...
U mnie dzień znowu dość zajęty. Odebrałyśmy babcię, oko naprawione miejmy nadzieję, ale za to głodna wróciła...Jednak racje żywieniowe w szpitalu to porażka :/ Ważne, że już odpoczywa i spokojnie dojdzie do siebie :-) Poza tym mąż jeszcze kilka godzin w domu, pizzy starczyło na dwa dni (wyszła pyszna :-)) więc dziś spokój z obiadem. Za to nosa mi leci, gardło pobolewa...mam nadzieję, że przejdzie.
Za to coś cicho na naszym forum dziś. Gdzie Sylwia9, Katia, Kerna...no szok jakie wszystkie zajęte ;-)
edit. Myg nie jesteś sama
Myg ja myślę, że rzeczywiście nie ma się co wykosztowywać na parę razy...A w bikini będziesz bardzo ładnie wyglądać z brzuszkiem :-)
Hai24 nie martw się, nie tylko Ty nie masz weny na zakupy i inne takie. Ja też jeszcze nic nie robię i nawet tak bardzo mnie nie ciągnie...Po prostu uważam, że mam na to jeszcze czas i się nie stresuję za wcześnie. Dopiero w listopadzie zamierzam porządkować pokój i wtedy dopiero będę wszystko układać itd. Także nie ma co siać paniki, na pewno zdążymy ze wszystkim :-)
Edda89 ja jeszcze nie robiłam nigdy glukozy, ale też słyszałam, że nie najlepiej smakuje. Ale tak jak mówi Hai24 po prostu musimy stawić temu czoła i już ;-)
Kari79 rzeczywiście ten rok jest strasznie "urodziwy" w kleszcze Mnie na szczęście się nie przytrafiło, ale nie zazdroszczę nikomu, bo to niebezpieczne jest bardzo. Dobrze, że u synka skończyło się bez kłopotów, ale co się nerwów najadłaś to Twoje...
U mnie dzień znowu dość zajęty. Odebrałyśmy babcię, oko naprawione miejmy nadzieję, ale za to głodna wróciła...Jednak racje żywieniowe w szpitalu to porażka :/ Ważne, że już odpoczywa i spokojnie dojdzie do siebie :-) Poza tym mąż jeszcze kilka godzin w domu, pizzy starczyło na dwa dni (wyszła pyszna :-)) więc dziś spokój z obiadem. Za to nosa mi leci, gardło pobolewa...mam nadzieję, że przejdzie.
Za to coś cicho na naszym forum dziś. Gdzie Sylwia9, Katia, Kerna...no szok jakie wszystkie zajęte ;-)
edit. Myg nie jesteś sama
Myg racja. Mam zamiar cały weekend w łóżku przeleżeć. Jeszcze męża przed wyjściem o mleko z miodem poproszę, a później męka przy wygrzewaniu się :/ Ciekawe jak się to spodoba maluchowi...
A basen nie zając nie ucieknie ;-)
A basen nie zając nie ucieknie ;-)
Karolina1987W
Fanka BB :)
Hej, wszystkie robicie glukoze czy tylko te ktore maja jakies ryzyko wystapienia? Moja polozna nic mi nie wspominala, dlatego pytam.
hej dziewczyny, glukoza nie jest taka straszna, trzeba maly kubek mega ulepku wypic i tyle, kazda powinna to badanie zrobić od 24 tc do chyba 30 tc, mój gin pojeb pan docencik kazal mi zrobić w 20 tc i tak chyba będę musiala to badanie powtórzyć, bo zmieniłam rzecz jasna ginekologa i nowa gin powiedziała,ze to idiotyzm i kto mi tak wcześnie zlecil to badanie, tak wiec same widzicie teoria się potwiredz,ze nie tytuly swiadcza o dobrym lekarzu, jestem tak wpierdo lona na tego docencika ,ze wrabalabym mu miedzy oczy, a za kazda wizyte w zebach 200 zl, to mogl chociaż normalnie mi zlecac badania.
Odnośnie glukozy, nie jest to horror ale jest bardzo, bardzo słodkie. Mi trochę słabo było potem, bo trzeba odczekać 2h po wypiciu i pobranie krwi.
Kari ja pracuję w głębi osiedla ;-) Odnośnie kleszczy to paskudna sprawa, a Wy macie jakąś działkę? Skąd tyle tych kleszczy? My mamy działkę w lesie od ponad 10 lat i odpukać nikt z nas nigdy nie złapał kleszcza, no za wyjątkiem psa ;-)Karolina w Poslce wszystkim ciężarnym zalecają zrobienie tego badania w okresie o którym pisze Kasoku
marta zdrówka
hai Gratuluję drugiego synka. Dobrze że ze starszakiem skończyło się tylko na strachu ale doskonale wiem co czułaś. Strach o dziecko jest ogromny.
Ja wcinam właśnie pomelo ale jeszcze nie jest takie jak zimą.
Kari ja pracuję w głębi osiedla ;-) Odnośnie kleszczy to paskudna sprawa, a Wy macie jakąś działkę? Skąd tyle tych kleszczy? My mamy działkę w lesie od ponad 10 lat i odpukać nikt z nas nigdy nie złapał kleszcza, no za wyjątkiem psa ;-)Karolina w Poslce wszystkim ciężarnym zalecają zrobienie tego badania w okresie o którym pisze Kasoku
marta zdrówka
hai Gratuluję drugiego synka. Dobrze że ze starszakiem skończyło się tylko na strachu ale doskonale wiem co czułaś. Strach o dziecko jest ogromny.
Ja wcinam właśnie pomelo ale jeszcze nie jest takie jak zimą.
reklama
edda89
Fanka BB :)
macie racje. Musimy to przezyc i koniec. Karolina wyczytalam ze niby powinny dziewczyny z BMI >27 wiek >35 lat, urodzenie dziecka >4kg, cukrzyca w rodzinie. Ale moj gin zleca wszystkim. I wiekszosc pewnie tak robi. Pewnie Ci zleci nast. razem. Moj tez by teraz nie wspomnial gdybym nie spytala. Powiedzial ze na nast. raz zleci.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 76
- Wyświetleń
- 20 tys
Podziel się: