reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

cześć kobitki, ostatnio tak jakoś szybko dni lecą ze nawet nie mam czasu kompa odpalić...:-p , co do porodu to czasem mam jakieś schizy ale też dlatego że nie wiem czy na przykład po porodzie personel szpitala będzie na tyle uprzejmy żeby pomóc niedoświadczonej mamusi... a poza tym o praniu i prasowaniu pomyślę na początku stycznia bo faktycznie po co te ciuszki mają sie kurzyć? termin mam na 6 lutego wiec moze się zdazyc ze urodzę nawet w styczniu , więć uwazam ze to będzie w sam raz... aha nie wiem czy to prawda ale znajome polecają mi prać raczej w jelpie a nie w lovelli co o tym sądzicie?
 
reklama
Ja za pranie też się wezmę w styczniu. A co do proszku, to kupię jakiś przeznaczony dla dzieci, a jak się okaże, że małe jest uczulone, to będę szukać najlepszego. Z tego co raz rzuciłam okiem to pamiętam, że jelp był chyba ze 2 razy droższy od lovelli, nie wiem, czy są jeszcze jakieś inne; na razie wziełabym ten tańszy. Tym bardziej, że w mojej rodzinie nie ma skłonności do alergii
 
ja przy zakupach sugerowalam sie dwoma sprawami

1. watkiem w polecam-odradzam na temat proszkow i kupilam male opakowania dzidziusia ktory mial slicznie pachniec i pachnie bo wybralam w nim nasze rzeczy :-D i tam tez wiekszosc polecala lovelle zamiast jelpa ze wzglendu na to ze jelp podobno wcle nie pachnie :baffled: ale nie wiem bo nie sprawdzalam.

2. byla promocja w tesco na lovelle o ktorej pislam wiec kupilam przy okazji ale jeszcze nie probowalam bo mam otwartego dzidiusia.

a z kolei moja ciocia ktoa urodzila 5 dzieci twierdzi ze nic lepszego od jelpa nie ma, ale patrzac na ciuszki maluchow po tym proszku jakos nie bylam zachwycona.

i jeszcze w ostatnim numerze mam dziecko polecaja do prania malenkich rzeczy vizira sensitive, ale wydaje mi sie ze to juz niezly hardcore. i na stronie pampersa tez go polecaja, ale pomyslalam sobie ze bede w nim prac zeczy moje i ukochanego zeby nam nie szarzaly od tych dzieciecych proszkw (podobno tak sie dzieje:baffled:) i nie uczulaly malucha.

natomiast "w praniu":laugh2: wyjdzie jak to jest naprawde, bo to chyba tez rzecz gustu.
 
Ja akurat wczoraj wyjełam ciuchy (ciuszki) po moim synku i nie moge sama uwiezyc ile ich mam (jedna cała szafka -2 poki ) Znalazłam kilka nowych body z cenami i nawet cerate do łozia nowa i tez nowe ceratki do pieluch bo z małym uzywałam duzo tetry . Jesli cos kupie to juz naprawde bedzie głupota bo i tak tego nie zuzyje maluch naprawde szybko rosna .Jesli kupie to w rozmiarze 74 lub 86.
ciuchy bede prac ale jeszcze mamy czasu a czasu no i beda czekac na polce nie w foli bo sie zaparza


po porodzie przychodzi instynkt macierzynski samoistnie zdaza sie ze kobity maja depreche:sick: ale to mija .
Jesli ktoras nie bedzie umiała czegos zrobic to nie bujcie sie pytac ludzi juz doswiadczonych (nie mowie o tesciowych ktore to maja srednie teorie na te tematy .-bo jak ona miała małe dzieci to.... tralalala) :tak: lepiej jakas kolezanke ktora ma małe dziecie .
Ja sama pomagałam innym w takich sytuacjach po mimo ze kumpela miała cały dom ludzi (kobiet starszych)
to zadna nie wiedziała o co biednej zaryczanej kobiecie chodzi wystarczyła jedna porzadna interwencja i po sprawie .NIE BAC SIE DZIECI:wściekła/y: BO ONE TO WYCZUWAJA :tak:
 
lil a propos prania to czy nie będzie tak ze im wiecej chemi czyli tych zapachów to tym większa możliwość uczelenia u dzidzi? ja jeszcze proszku nie mam ale za to gdzies tam w promocji kupiłam już płyn do płukania jelpa bo i tak lubię jak ciuszki oprócz proszku pachna płynem do płukania i sa mięciutkie
 
a potem od czego on -ona ma te krosty moze od :proszku , płynu , chusteczek ,pieluch, mydła ,oliwki ii jeszcze wiecej czym wiecej kombinujecie tym wieksze prawdopodobienstwo

moj mały miał uczulenie po johnsona chusteczkach a od papersow odparzał mu sie tyłek nie ma regoły
 
sawa13, to na pewno tak jest jak piszesz ale zapach "dzidziusia" to wlasciwie nie zapach taki intensywny tylko takim bobaskiem pachnie. podobno lovella tez dlatego ja kupilam. a jelp wlasnie podobno bezzapachowy ale z kolei najdrozszy wiec mozei najlepszy. co czlowiek to teoria bo kazdy ma inne oczekiwania i gusta. mysle ze tak jak wczesniej pisalam to wszystko wyjdzie "w praniu".

a jeszcze w tym watku polecam-odradzam byly zdania ze lovella, jelp, i dzidzius niczym sie nie roznia w praktyce tylko cena. ale to tez pewnie bardzo subiektywne zdanie. mysle ze jak ze 100 razy w ciagu pierwszego miesiaca wypierzemy ciuszki to nam to przejmowanie sie przejdzie :laugh2:

a dzidzius pachnie tak fajnie bo ma w sobie platki mydlane:cool2:

tylk jak po raz kolejny zaznaczam ze zadnego narodzonego dziecka nie mam wiec nie moge tej kwestii doradzac.:nerd: tzeba sluchac mam doswiadczonych!!:laugh2:
 
A ja tak sobie myślę żeby nie wariować z tymi proszkami ;-) Nie sądzę żeby była między nimi jakaś kolosalna różnica. I pewnie jeśli dzidziolek nie jest alergikiem, to każdy proszek będzie dobry, a wygląd ciuszków po kilkukrotnym praniu w większej mierze zależy od jakości samego materiału.
Ja kupiłam Lovele, bo czytałam (chyba nawet na naszym bb u mamuś które już urodziły) że rzadziej uczula od Jelpa. Ale nie miałabym nic przeciwko stosowaniu Dzidziusia czy innego tańszego proszku, ale akurat wczoraj był tylko Jelp i Lovela do wyboru :happy: Kupiłam jeszcze, tak na wszelki wypadek, płatki mydlane Bebi i płyn do płukania ubranek niemowlęcych Global.
Wydaje mi się że jak w połowie grudnia włożę wyprane i wyprasowane ciuszki do zamykanej szafki to aż tak się nie zakurzą. Zawsze można je owinąć jakąś czystą ściereczką czy innym kawałkiem materiału, bo pomysł z workiem foliowym średnio mi się podoba :tak:
 
reklama
Dokładnie, na razie trzeba coś będzie kupić, a czy to dobry wybór, to dopiero dzieciaczki zdecydują. Ja tylko na początek kupię jakieś małe opakowanie, żeby w razie uczulenia się nie zmarnowało
 
Do góry