reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

reklama
Witam!:tak:
Tragedia straszna,nie moge w to wszystko uwierzyc... Mam wrazenie,ze obudzę się z tego snu...:-(
Anitka,szybko do lekarza :tak:.Zdrówka dla Was ... nie denerwuj sie tak kochana:sorry:.
U mnie Konrad wczoraj miał 37,8 ,bolal go siusiak,chcialo mu sie czesto siusiu... (+ pokasływanie i katar) .Wyglada to na zapalenie pecherza. Dzis niby wszystko ok,ale idziemy do lekarza na 13.20 :baffled:.
 
nic nie napiszę nowego: Ja nie mogę w to uwierzyć co się stało jak jakiś straszny sen który nie może się skończyć.Jak pomyślę o córce pary prezydenckiej to raczy jak bóbr.Stracić dwoje rodziców nie do pomyślenia tak mi jej żal.Ona musi znosić te wszystkie ceremoniały i do tego być całkowicie sama.A jej córcie zakochane w dziadkach.

Owszem współczuję i pozostałym co muszą nauczyć się żyć sami na nowo.
Nawet nie chce myśleć co ci ludzie w samolocie musieli przeżywać, cierpieć.

pa

p.s. zdrówka dla Was oby to chwilowe niedyspozycje u nas ciągle kaszel rano jak nie wiem co jakby płuca miał wypluć już sama nie wiem co robić każdy mówi mi to samo - to dobrze że mokry kaszel,a mnie to wcale nie zadowala.kaszel to kaszel znaczy że nie jest zdrowy i tyle.załamka.
 
Witam!
Pusto faktycznie,ale nastroje teraz niesprzyjające ...:-(
Byłam z Kondziem u lekarza ,dziś zawiozłam mocz do badania. Zobaczymy czy gorączka była zwiazana z bolącym siurkiem,może wyjdzie cos .
Anitka dobrze ,ze wszystko dobrze z Toba i maluszkiem.Zdrówka dla Kubusia:tak:.
 
Ostatnia edycja:
Witam:-)

ano ruch... ale jakos nastroju faktycznie brak... a do teo zapieprz jakis taki dzisiaj w firmie ze nie wiem co najpierw:baffled:

Anitka zdrówka dla Kuby!!!! dobrze, ze ty zdrowa i dzidzia:tak:
 
Hej dziewczyny,
a ja sobie zrobiłam w ten weekend wolne od rodziny. Pojechałam na gratisowy wyjazd z koleżanką w góry. Wiadomość o tragedii zwaliła nas z nóg, akurat byłyśmy w Czechach po zwiedzaniu jaskini, dalsze zwiedzanie nikogo już nie cieszyło, a tu do domu daleko:-(Wróciłam w niedzielę późnym wieczorem. Wiktoria się strasznie za mną stęskniła, teraz nie odstępuje mnie na krok, wczoraj rano nie chciała iść do przedszkola, bo bała się, że znów wyjadę:baffled:
 
Witam. Nastroje kiepskie, jeszcze trochę czasu musi upłynąć...
Ja ostatnio jakaś zakręcona, z rąk mi wszystko leci, nie mogę się na niczym skupić.
Od czwartku zostaję sama na 2 dni do soboty, małżonek wyjeżdża do Lublina i Warszawy.

Miśka, wyobrażam sobie, że Wiki się musiała bardzo stęsknić, moja Oli rzuca mi się na szyję jakbyśmy się wieki nie widziały, nawet jak wyjdę na kilka godzin, a co tu dopiero mówić o kilku dniach i nocach bez mamy.

Agusia, gratulacje!

Zdrówka dla Kubusia i Kondzia.

Rozalka, fajnie, że z maluszkiem wszytko w porządku.
 
reklama
pozdrawiam ja jakoś odcięta od rzeczywistości.Nawet Szymek co chwilę pyta czy mówią coś o Naszym Prezydencie i ż Pani Prezydent lubi tulipany tak jak ja.
dopytuje się czy my do Turcji polecimy nowym samolotem bo ten co się rozbił nie ma szyby.

kurcze jakoś nawet pisanie mi się nie kleji.jak tylko wspomnę to widzę tę biedną dziewczynę która została sama bez rodzców z dwójką dzieci.
spadam pa
 
Do góry