reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Witam ;-)

u nas szarawo i wieje zimnem a mojemu gorąco :dry:;-)

Kasiu
może jakiś mały sklepik gdzieś otwarty znajdziesz :tak:

Joasiek to ja zawsze jak o pracy szłam sie bardziej potrafiłam zmobilizować a tak jak w domku byłam to odpoczywałam i nic mi się nie chciało :sorry2::zawstydzona/y:

Wolfia
ja myślałam ze Olivier ma z 3 miesiące a teraz patrzę :szok::zawstydzona/y: ....ale ten czas leci

Miśka i jak Wiki :confused:
 
reklama
Witam:tak:
Ja też wczoraj wybrałam się na wielkie zakupy i tachałam siatki na 3 piętro w dwóch kursach:cool2: Przydałby się chłop jakiś czasem.
Dzisiaj od rana włączyłam pralkę, wytarłam kurze, pomyłam podłogi - w sumie zupełnie zapomniałam, że święto dzisiaj, na szczęście sąsiedzi tolerancyjni i chyba mnie nie zjedzą:szok::-)
Kasiu żabki u nas na osiedlu są otwarte, więc może u siebie też coś znajdziesz:tak:
Joasiek szybko Ci ten urlop zleciał, miałaś tylko tydzień?
Ja o swoim urlopie na razie mogę zapomnieć, bo go nie mam (wybrałam wcześniej na N.). Zostały weekendy, które staram się wykorzystać maksymalnie:tak:
Miśka mam nadzieję, że z Wikusią już lepiej:tak:
Wolfia na pewno dogadacie się ze swoim landlordem:-)
Agusia.. z kompami tak bywa:cool2:
Gosia u nas ładnie, słonecznie, ale czuje się nadchodzącą jesień. Szkoda, że lato tak szybko się kończy:sorry2:
Miłego weekendu babeczki!
 
Ostatnia edycja:
Czesc Dziewczeta

Pogoda dzisiaj robi sie znowu sliczna......my juz po kosciolku, teraz po malu robi sie obiadek.......a pozniej do tesciowej do szpitala............
jest mala poprawa jesli chodzi o noge juz po malu zaczyna nia ruszac......ale niestety miala wczoraj robiony tomograf glowy i krwiak sie powiekszyl.......lekarze karza czekac wiadomo.....neurolog ogladal go i powiedzial ze nie podejmie sie operacji bo jestduza szansa na uszkodzenie mozgu.....
achh........
od srody tak mnie zaladek boli, ze hoho....nie myslalam ze az tak mnie to ruszy:-(


Milej niedzieli i wypoczynku........
 
od srody tak mnie zaladek boli, ze hoho....nie myslalam ze az tak mnie to ruszy:-(

Nuśku to oczywiste, że bardzo przeżywasz tę sytuację.. choroba tak bliskiej osoby Twojego męża i Jego rozpacz... to odbija się też na Tobie.:-(
Głowa do góry, jeszcze wszystko może skończyć się dobrze, czego Wam życzę:tak:
 
Nuśku to oczywiste, że bardzo przeżywasz tę sytuację.. choroba tak bliskiej osoby Twojego męża i Jego rozpacz... to odbija się też na Tobie.:-(
Głowa do góry, jeszcze wszystko może skończyć się dobrze, czego Wam życzę:tak:

:tak::tak::tak: Trzymaj się kobitko i nie zamartwiaj na zapas, bo jeszcze przecież jest szansa, że T tego wyjdzie, czego Wam zyczę z całego serca :tak:

matylda miałam 2 tygodnie... zleciało nawet nie wiem kiedy :baffled: Teraz na następne 2 tygodnie do pracy a potem na szczęście znowu tydzień urlopiku, z okazji tego że Milenka zacznie przedszkole i przez kilka pierwszych dni na pewno nie będzie tam aż na 8 godzin, chcę ją stopniowo wprowadzać i każdego dnia wydłużać jej pobyt o godzinkę :tak:
 
hej dziewczyny
Miśka i jak Wiki :confused:

Miśka mam nadzieję, że z Wikusią już lepiej:tak:
już lepiej, noc piątkowa wyglądała własciwie normalnie, nie budziła się tak często i w ogóle nie kaszlała:tak:
Po południu jak Wiki się wyspała wybralismy się nad Zalew Zegrzyński, a potem do lasu, nazbieralismy sporo kure:-)k, więc jutro bedzie super sosik
 
Dobry wieczór;-)
A ja dzisiaj byłam na dłuugich, rodzinnych zakupach, obiedzie na mieście i padam ze zmęczenia, bo nie kupiłam wszystkiego co chciałam:-p Oczywiście przez swoją gigantyczną rozmiarówkę:baffled: Jak idę z myślą kupienia bluzki to wracam ze spodniami i tak z reguły na odwrót:rofl2:

Wolfia ja myślałam ze Olivier ma z 3 miesiące a teraz patrzę :szok::zawstydzona/y: ....ale ten czas leci
:-D Ano ma już ponad pół roku:szok: Od dobrego miesiąca super siedzi, zaczął jeść coś innego niż cycek, kąpie się ze starszym bratem w dużej wannie i ogólnie jestem przeszczęśliwą mamą, choć czasem padam po całym dniu:rofl2:

Wolfia na pewno dogadacie się ze swoim landlordem:-)
Mam nadzieję;-) Teraz czekamy na zwrot depozytu od byłej landlady, bo dopiero wraca z wakacji:-p

Miśka dobrze, że z Wiki już znacznie lepiej:tak:

Nuśka trzymajcie się tam:-(

Dobranoc:-)
 
Witam :-)
Wczoraj miałam gości do po 22, byli moi i Tomka rodzice i Tomka ciocia. Było bardzo sympatycznie. Na noc włączyłam zmywarkę, a jeszcze mi fura naczyń została na drugą, zaraz się za to zabieram, tylko kawę wypiję. Oli przez wczorajszych gości poszła spać wyjątkowo o 22.30, ale zasnęła bez problemów i rano pospała do 9tej.
Dziś mam znów gości, przychodzą znajomi z dziećmi, jedzenie w większości zostało, tylko muszę jakąś potrawę wegetariańską wymyślić, bo to akurat zeszło, a koleżanka, tak jak Paulina i moja mama, jest wegetarianką. Zostały mi tylko śledzie w śmietanie i w sosie żurawinowym. Ale na ciepło też coś chciałam zrobić.
 
Witam:tak:
Wczoraj byłyśmy z Gosią u znajomych na grillu. Tak się złożyło, że były jeszcze dwie pary z dziećmi w wieku 3-5 lat i nasze berbecie szalały w ogrodzie jak małe diabełki. Jeden z tatusiów był bardzo kreatywny i wymyślił dzieciakom zabawę w indian co szybko podchwyciły i dzikie odgłosy walki apaczów z czejenami rozchodziły się do 22.30:zawstydzona/y::-) Gosia najmłodsza z całej grupy córką wodza - porwaną lub uwolnioną przez swoich w zalezności od sytuacji:-D
Wróciłyśmy do domu po 23 i moja myszka padła już a aucie, musiałam ją wnosić do domu. Przespała całą noc i wstała po 9.:tak:

Joasiek super że uda Ci się wziąć urlop na czas pierwszych dni Milenki w przedszkolu. Stopniowo pomału oswoi się z nowym miejscem:tak:

Miska cieszę się, że z Wikusią już lepiej. :tak:
Sosik z kurek.. mniam:-)

Wolfia ja też rzadko kiedy kupuję co chcę (pomijając fakt, że nie cierpię robić zakupów odzieżowych). Ostatnio pojechałam do sklepu po piżamki dla Gosi a wróciłam z nowymi spodenkami i 2 bluzeczkami dla niej:tak:
W tym tygodniu znów czeka mnie wyprawa, bo z większości piżamek jednak już wyrosła.

Kasiad uwielbiam takie rodzinne spotkania, chociaż przygotowania wymagają troszkę zachodu:tak:W tygodniu nie ma się czasu dla bliskich, więc fajnie że są weekendy i święta kiedy można nadrobić zaległości:-)
 
reklama
Witam ;-)

Wolfia a ty się nic nie chwaliłaś że mały takie postępy robi :tak::-D

Miśka fajnie że Wiki lepiej:tak: a dziś dobry obiadek będziecie mieć mniam :tak:


Joasiek powodzenia w przedszkolu to już niedługo zleciały te wakacje :szok:
 
Do góry