Witam po wojażach
Dzisiaj w nocy wróciłam i jestem trochę nieprzytomna po podróży. Rozmowy średnio udane, z kontraktu najprawdopodobniej nici, ale co zobaczyłam to moje.
W Kornwalii siedzi mój kuzyn, więc była okazja do spotkania i zwiedzania - jak będzie chwila to wrzucę zdjęcie amfiteatru wykutego w klifie, bo to warto zobaczyć:-)
Nuśka bardzo mi przykro z powodu mamy Twojego męża.:-(
Trzymajcie się, na pewno będzie dobrze, musi być!
Idę wypić jakąś kawę bo zasnę.
Miłego dnia babeczki
Dzisiaj w nocy wróciłam i jestem trochę nieprzytomna po podróży. Rozmowy średnio udane, z kontraktu najprawdopodobniej nici, ale co zobaczyłam to moje.
W Kornwalii siedzi mój kuzyn, więc była okazja do spotkania i zwiedzania - jak będzie chwila to wrzucę zdjęcie amfiteatru wykutego w klifie, bo to warto zobaczyć:-)
Nuśka bardzo mi przykro z powodu mamy Twojego męża.:-(
Trzymajcie się, na pewno będzie dobrze, musi być!
Idę wypić jakąś kawę bo zasnę.
Miłego dnia babeczki