reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

reklama
Witam się :-)
Joasiek, leć do lekarza, bo boleć po rwaniu ma prawo, ale nie aż tak, żeby tabletki nie pomagały. Oby zakażenie nie dostało się do okostnej. Dostałaś anybiotyk :confused: Ja właśnie przez tydzień łykałam po rwaniu, kiedy zakażenie mi się dostało do korzenia. Coś chyba Ci stomatolog spitolił :eek: Ja bym zrobiła prześwietlenie i koniecznie pokazała to zdjęcie i miejsce po rwaniu stomatologowi.

Kasiu dostałam Dalacin C 300mg. Ale mam wrażenie że coś jest nie halo, bo mam normalnie zatkane uszy, czuję że mam gorączkę i pod zęby u góry podchodzi mi chyba ropa. Coś mi to zapalenie nie chce schodzić, chyba się zaraz urwę z pracy i pójdę do tego gabinetu

Przepraszam że do reszty sie nie odnoszę, ale naprawdę nie mam siły, bardzo kiepsko się czuję :/
 
Joasiek, to dobrze, że dostałaś antybiotyk, Dalacin C to mocny i bardzo dobry antybiotyk na takie problemy. Wygląda na to, że zaatakowało Ci okostną. Który dzień bieżesz antybiotyk? Jak drugi trzeci dzień, to już powinno być lepiej. Może te obrzęki od kopania, ale wiesz co, Ty faktycznie leć do tego lekarza, z głową nie ma żartów.
 
Właśnie wróciłam.....siedzę teraz z tabletką w zębodole. Jeśli ta tabletka pomoże, to mam kupić sobie żel Trascodent i pakować go do dziury. Na moje objawy nic nie powiedział, tylko mam brać dalej Dalacin. Biorę go już 4-ty dzień a na razie kiepsko ze mną. Kazał brać max 6 dni, więc do niedzieli jeszcze go będę jadła. jak nie pomoże, to chyba cała głowa do amputacji, bo nie wyrobię :-p
 
Dzieńdoberek :sorry:
A do tego spuchło mi podniebienie przy zebach u góry i ciężko mi się je cokolwiek. Echhh.... niech ten koszmar się już skończy bo jestem tym już naprawdę wymęczona :baffled:
O raju,współczuje bidulko!
Witajcie :-)

A u mnie dupa:-(Moje dziecko dzisiaj wraca znad morza. Jest chora , płacze ze chce do mamusi:-(A dzisiaj rozmawiałam z nia przez telefon i powiedziała :"kocham cie mamusiu zaraz po sniadanku wracam do ciebie"Az mnie scisnęło w gardle jak mi to mówiła. Dzisiaj rodzice skrócili pobyt o 11 dni i wracaja do domu ze wzgledu na Marte.Cały czas za mna płacze , wychodzi i jej kolejny ząb:-(.Oczywiscie nie zdazyłam napisac pracy a przy Marcie to juz nie mam pojęcia jak to zrobie...:no::baffled:
Myślę,że to tęsknota.Biedna Martusia.
Jak byłam dzieckiem(2 latka) tak sie pochorowałam z tęsknoty,że w szpitalu wylądowałam(jak mama siorke rodziła)
Witam się :-)

Gosia, to nie sprawa tłuszczyku, że lekarz nie potrafił określić płci dziecka, bo sama mam więcej ;-) a było wszystko dobrze widać. To zależy od ułożenia dziecka przede wszystkim, sprzętu USG i od umiejętności lekarza.

Też tak myslę:tak:


A my pół dnia na działce,teraz chwila na BB,a potem pakowanko,bo jutro.....siuuup...nad jeziorko,raczej neta nie będzie,buuuu
 
Czesc Dziewczyny

ja dzis mam kolejny wariacki dzien. Niech ten tydzien sie juz konczy, bo musze odpoczac.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Irtasiu, juz nie pamietam czy Ci gratulowalam prawka - w kazdym razie GRATULUJE!!!!!!:tak::tak::tak::tak::tak:
Gosiu, ciesze sie ze wyniki masz dobre:-):-):-)
Joasiek, wspolczuje bolu. Ty jak najpredzej lec do lekarza, bo z tego co piszesz nieciekawie masz.
Madzix, ciezko masz. Mam nadzieje,ze szybko uda Ci sie napisac prace a Martusi juz niedlugo bedzie lepiej.
Tyciu, wszystkiego najlepszego dla Bartusia!!!

Zgadzam sie z Madzix- tez mam podobne mysli, ze fajnie maja kobitki mlode, ktore maja juz odchowane dzieciaczki. Chociaz z pewnoscia bylo im ciezko jak dzieci byly male.
A my dzis jedziemy na koncert U2. Milenka zostaje z siostra i mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok - bo to pierwszy raz jak Milenka zostaje u kogos.

edit. Joasiek widze ze juz bylas u lekarza. Mam nadzieje, ze teraz bedzie dobrze i ze nic sie nie wykluje gorszego.

Rozalka, udanego wyjazdu nad jeziorko . I pogody zycze.
 
Witam się :-)

Gosia, to nie sprawa tłuszczyku, że lekarz nie potrafił określić płci dziecka, bo sama mam więcej ;-) a było wszystko dobrze widać. To zależy od ułożenia dziecka przede wszystkim, sprzętu USG i od umiejętności lekarza.

.
dlatego czekamy aż dzidziuś podrośnie i będzie lepiej widać:tak: bo on nie chciał strzelać na ślepo co do płci i powiedział że jednak troszkę większa wartwa (tłuszczyku) dzieli nas od dzidzusia i obraz jest gorszy :tak:może to wina usg tego nie wiem teraz i tak chyba jeszcze dość wcześnie bo z Emilką pamiętam po 20 tygodniu sprawdzaliśmy a ona jak taki uparciuch nic nie chciała pokazać :sorry:

zresztą specjalnie mi się nie spieszy by wiedzieć co będzie ale bardziej rodzinka mnie nakręca i się ciągle wypytuje :sorry:

a w którym tygodniu Kasia u ciebie z Oliwką lekarz sprawdził płeć ?


Madzix tak sobie myślę cały dzień o Martusi biedna :-(

i sama nie wiem co z Emilką zrobić bo nie chcieliśmy jej puścić z babcią ale ona tak nalega że chce jechać :sorry:
i tak mnie pociesza że będzie dobrze, mam się nie martwić i że ja płakać i tęsknić nie będę bo jestem duża dziewczynka :-D :sorry: nie wiem co robić a jadą jutro wiec pewnie cała szcześliwa będzie biegać :sorry: troszke sobie myślelićmy że to tylko 100km wiec w razie co po nią pojedziemy sama nie wiem :zawstydzona/y:

Joasie ale się namęczysz z tym zębem :sorry:
 
cześć
ja znów tylko przeciąg zrobię ale może mi wybaczycie ;-)

od dziś zaczynamy świętować 30 -stkę męża i naszą rocznicę ślubu więc roboty trochę jest a altanka jeszcze nie gotowa ( Tadek ją właśnie maluje) dobrze że mama wzięła choć na moment dziewczyny to coś przygotuję na spokojnie do jedzenia

cmok i trzymajcie kciuki żeby mi po tym weekendzie łeb nie pękł z przepicia hehe
 
Czesc:-)

Irtasiu przede wszystkim wielkie gratulacje:tak:

Gosiu super ze wyniki dobre....dzidzka rosnie jak na drozdzach...hihi

Joasiek starsznie wspolczuje....nie mialam nigdy kanalowego leczenia.....i mam nadzieje ze nie bede miala.....:sorry:

Madzix szkoda troszke Martusi ze tak starsznie tesknila bidulka za Toba....moze nie bedzie tak zle z ta praca i dasz rade....

Tyciu ucaluj Bartusia.....wzsystkiego naj naj dla niego....
 
reklama
Witam:tak:
Właśnie wróciłam z pracy i jestem zrąbana jak koń po westernie:-p Jak dobrze, że już weekend:-)
Irtasia wielgachne gratulacje:-)
Madzix szkoda że Martusia tak za Tobą teskni:-( Będzie Ci ciężko napisać pracę i opiekować chorą Martusią.
Kurcze.. właśnie uświadomiłyście mi, że ja też mogę mieć podobny problem z Gosią. Moi rodzice przyjeżdżają na kilka dni do Opola i chcieli zabrać Gosię na tydzień do siebie - jakieś 400 km od domu:baffled: Chyba lepiej zacznę wybijać im ten pomysł z głowy:-(
Tycia - buziaki dla Bartusia:tak:Najlepsze życzenia dla Niego:-D
Joasiek współczuję przeprawy z zębem:-(
Gosia my też niespecjalnie śpieszyliśmy się poznać płeć naszej Gosi, a ona dała się poznać gince dopiero po 24 tygodniu:sorry:Bo wcześniej wydawało się, że będzie chłopak:-p
 
Do góry