reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Gratki Irtasia! U nas by to nie przeszlo z tym gasnieciem auta :-)

Miska no piekny Hotel, super sobie wypoczniecie...

Karola
mnie to by sie nie chcialo juz od 3 dni zaprawiam ogorki i ani jedne go sloiczka jeszcze nie mam :confused2:

Wolfia radzisz sobie wspaniale, z dziecmi i w ogole.
 
reklama
Witam

IRTASIA GRATULACJE!!!:-) no dałaś radę dziewczyno:-D:-D:-D ale grunt że prawko masz i teraz luuuzik;-):-D a u was wydaja prawko w dniu zdanego egzaminu:confused: bo w PL to trzeba czekać pewnie z 2 tygodnie na wydanie prawka i wtedy mimo zdanego egzaminu nie mozna prowadzic samochodu bo nie masz w ręce dokumentu. A jak jest u was tam??
U nas prawko wyrabiane jest w dniu zlozenia papierow do miasta moje akurat zrobili 17 marca i egzaminator ma go przy sobie a jak sie zdaje to tylko na odwrocie na takiej nalepce wpisuje date kiedy zdalam:tak:

Gratki Irtasia! U nas by to nie przeszlo z tym gasnieciem auta :-)
U nas normalnie tez nie:rofl2::-D
 
Ostatnia edycja:
Irtasia -ogromne gratulacje:tak:

Miśka, dobrze ze z Wikusią juz lepiej, udanego wypoczynku:tak:

Wolfia , podziwiam Cie za Twoją dojrzałość , za to jak sobie radzisz z dwójką dzieci , domem. Ja zostałam mamą mając 27 lat , niby w bardzo przeciętnym wieku ale dla mnie to zdecywanie za wczesnie. A poczucie. ze to wszystko mnie przerasta tez mi sie zdarza i wiek nie ma tu nic do rzeczy:no:
 
hejo,
zaraz zacznę czytać posty z ostatnich 3 dni, a na razie się witam :tak:

Przeżyłam koszmarne 2 doby :crazy: - dostałam zapalenia w zębie leczonym kanałowo 15 lat temu. Już w poniedziałek ten ząb (trzonowy) mnie zaczął pobolewać i łamało mnie w kościach, myslałam że jakaś grypa mnie bierze.
W nocy już zwijałam się z bólu, we wtorek rano szybko do dentysty - nie dało się go znieczulić pomimo 3 prób, więc rozwiercili mi go na żywca, 4 kanały do udrożnienia, pierwszy raz w życiu chyba ryczałam na fotelu jak bóbr :zawstydzona/y:
Dostałam antybiotyk i nic znieczulającego, w efekcie sama się faszerowałam tym co miałam pod ręką, w sumie zjadłam przez 1,5 doby ponad 30 tabletek p-bólowych, do teraz mi się nimi odbija :baffled: aż wczoraj rano lekarka pierwszego kontaktu przepisała mi Ketonal 150 i Tramal.
Nie wytrzymałam z tym otwartym zębem i wczoraj wieczorem poszłam wyrwać, ale powiem Wam, że nawet podczas porodu tak się nie namęczyłam :no: jak przez te bite 2 doby bólu non stop, myślałam że przez okno wyskoczę :baffled:
Dobrze że mama wzięła Milenkę na noc, bo mi się z bólu normalnie film urwał i nie wiem co robiłam, leżałam i kwiczałam, nie spałam 2 noce, dopiero teraz dochodzę do siebie :baffled:
Już jest ok, od dzisiaj jestemw pracy ale zamulona strasznie bo ciągle na lekach.
 
Dopiero zdążyłam przeczytać zaległości z tego 1 wątku :sorry:
WolfiA bardzo fajny dom, oby Wam się w nim dobrze i długo mieszkało :tak:
irtasia debeściara jesteś hehehe... GRATULACJE! :tak:
Pozdrawiam te co na wakacjach i te co w pracy w tym upale (u mnie nie ma klimy buuuu... :no::-()
 
Witam:-)

Wiecie czego najbardziej nie znoszę w przeprowadzaniu się - tej masy ubrań, zwłaszcza dzieciaków:-p Po Oliverze za małe, poukładane w pudełku czekają na wysłanie do PL, cześć już wysłałam miesiąc temu, te bardziej zużyte do worka ze zbiorem ubrań dla potrzebujących, a te co się nie nadają do śmieci:sorry: I wiecie co... przez 3 dni uporałam się ze wszystkimi:szok: Po Victorze zostawiłam też te najlepsze, bo wcześniej mi było szkoda wyrzucać i wszystko zostawiałam:nerd: Przeprowadzki są dobre jeżeli chce się zrobić porządki;-) Teraz mam taaki luz w szafie:-D

Joasiek ja też wolę rodzić niż chodzić z takim bólem zęba:eek: Mam chyba jakiś uraz do zębów i stomatologów:sorry: Nie znoszę tego, na samą myśl mnie już wszystko boli:baffled: Dobrze, że masz to już za sobą:tak: Swoją drogą to ja powinnam się wybrać do dentysty, bo coś tam się napewno uzbierało po ostatniej ciąży, a ja jak nie w ciąży to karmię piersią i tak 3 lata już:szok::-D

Irtasiu świetne rozwiązanie z tym prawkiem u Was:tak: Jak widzę jak jest w innych państwach europejskich, to myślę sobie, że mogli by w Polsce niektóre udogodnienia wprowadzić:sorry:

Miłego dnia:-) Idę się dalej pakować;-)
 
reklama
Do góry