reklama
irtasia27
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2007
- Postów
- 6 697
U nas to samo i z nocka i ze sniegiem tylko tyle ze mam zakaz wychodzenia z Jenni na dwor:-(Witam,spałam do 8.30,ale noc ciężkaaaaa....
Ale u nas cudownie biało,sypie śnieg.
Oby Kubula był zdrowy,to na sanki wybędziemy na pobliska górkę,jak on to uwielbia.
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
pomimo -10 wcale nie tak zimno
rano o 6 było -18C
rano o 6 było -18C
WolfiA
Lutowa MaMa ''07 i ''09
Witam:-) Od ponad trzech tygodni dzisiaj jestem sama w domu z Młodym. Przyzwyczaiłam się już, że z mężem byłam, bo miał urlop, ale dzisiaj już do pracy musiał iść Tak mi jakoś dziwnie. Nie mogę sobie we własnym domu miejsca znaleźć odkąd wróciłam z Polski:-( Tak się zastanawiam czy jak urodzi się drugie to dam sobie ze wszystkim radę sama Mama się popłakała, że nie ma jak do mnie nikt z domu przylecieć, bo babcia miała drugi zawał w październiku i zakładali jej by-passy, więc dużo jej pomaga, sama ma jeszcze z tatą gospodarstwo i mojego najmłodszego brata w klasie maturalnej, drugi pracuje i studiuje zaocznie. Ja to rozumiem i wcale nie myślałam, żeby ktoś mi pomagał... ehh chyba przez to, że już niedużo czasu zostało to się zaczynam w końcu bać
Jak ja bym gdzieś z Victorem wyszła - tylko gdzie Szkoda, że u nas nie ma śniegu
Miłego dnia:-)
Jak ja bym gdzieś z Victorem wyszła - tylko gdzie Szkoda, że u nas nie ma śniegu
Miłego dnia:-)
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Witam :-):-)
U nas dziś bylo mroźno ale za to ślicznie. Milenka oczywiście chciała wchodzić w najgłębsze zaspy.hi hi.
Wolfia, szkoda że mama nie bedzie mogła Ci pomóc. Jestem pewna,że dasz radę. Trzymaj się. Ja w PL jeszcze zostanę około 3 tyg.
U nas dziś bylo mroźno ale za to ślicznie. Milenka oczywiście chciała wchodzić w najgłębsze zaspy.hi hi.
Wolfia, szkoda że mama nie bedzie mogła Ci pomóc. Jestem pewna,że dasz radę. Trzymaj się. Ja w PL jeszcze zostanę około 3 tyg.
Oliwieczka
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
Witam:-) Od ponad trzech tygodni dzisiaj jestem sama w domu z Młodym. Przyzwyczaiłam się już, że z mężem byłam, bo miał urlop, ale dzisiaj już do pracy musiał iść Tak mi jakoś dziwnie. Nie mogę sobie we własnym domu miejsca znaleźć odkąd wróciłam z Polski:-( Tak się zastanawiam czy jak urodzi się drugie to dam sobie ze wszystkim radę sama Mama się popłakała, że nie ma jak do mnie nikt z domu przylecieć, bo babcia miała drugi zawał w październiku i zakładali jej by-passy, więc dużo jej pomaga, sama ma jeszcze z tatą gospodarstwo i mojego najmłodszego brata w klasie maturalnej, drugi pracuje i studiuje zaocznie. Ja to rozumiem i wcale nie myślałam, żeby ktoś mi pomagał... ehh chyba przez to, że już niedużo czasu zostało to się zaczynam w końcu bać
Jak ja bym gdzieś z Victorem wyszła - tylko gdzie Szkoda, że u nas nie ma śniegu
Miłego dnia:-)
Duzo zdrowka Ci zycze i na pewno sobie poradzisz, wiesz ja tez bylam przez 2 tyg z mezem a dzis juz poszedl do pracy i tez jakos tak dziwnie , pusto
A z dzidzią na pewno sobie poradzisz, mam taka sasiadke na przeciwko co wlasnie ma dwujke i niezle sobie radzi, chlopczyk co prawda juz ma 4 latka a ten drugo maluszek 7 msc. Nic sie nie martw bedzie dobrze!!!
i w ogole witam wieczorkiem
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 220 tys
Podziel się: