reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2023

Właśnie to samo mój lekarz mowil. Ale ja badań nie robiłam bo to było pierwsze poronienie. Lekarz właśnie powiedział że najczęściej się tak dzieje przy wadach genetycznych. Ze wie że to nie pocieszenie ale lepiej tak jakby się miało urodzić chore i się męczyć albo po porodzie umrzeć zaraz.
Wiadomo. Przeżyłam to mocno. Ale teraz jestem znowu w ciąży. Szybko nam się udało po 3 miesiącach. I teraz jest wszystko dobrze. Przekroczylam tą granice. Bo to było w 8 tygodniu a jestem już 10
to gratuluje, na pewno było Ci bardzo ciężko, cieszę się ze teraz wszystko dobrze się układa, trzymam kciuki żeby tak było do końca ciazy..!!
 
reklama
Hej, hej. Przedstaw się, co i jak ? :)
Hejka, jestem Gosia, w tym roku kończę 30 lat, to moja pierwsza ciąża ☺️ Choruję na Hashimoto i Pco, a w ciążę jakimś cudem udało się zajść już w drugim cyklu. Po niepewnym początku, wreszcie trochę odetchnęliśmy 🙂 Teraz zaczęliśmy 11 tydzień, dzidzia na USG kopała jak szalona 👶🤰 Takie ładne zdjęcie wyszło 🥰
 

Załączniki

  • IMG_20220715_151205.jpg
    IMG_20220715_151205.jpg
    666,4 KB · Wyświetleń: 80
to gratuluje, na pewno było Ci bardzo ciężko, cieszę się ze teraz wszystko dobrze się układa, trzymam kciuki żeby tak było do końca ciazy..!!
Ogolnie trochę czytałam na ten temat i właśnie było napisane ze dużo kobiet pierwsze ciąży robi. Chyba z tego co pamiętam to aż 40% i następne są już zdrowe bez komplikacji i znam osobiście parę takich kobiet 😊
 
Właśnie nic nie prześwitują 😍 Super mieciutki materiał i szeroką guma u góry. Myślę że spokojnie do końca ciąży dadzą radę.
Właśnie nad nimi się zastanawiam. Nad hot pants i normalnej długości.

A'propos żywienia. Nie wiem czy wiecie, ale jest teoria, która mówi, że już w brzuchu mamy dziecko programujemy pod kątem jedzenia. Czyli to, co jemy w ciąży ma wpływ na preferencje smakowe naszego malucha.
Daleko mi od krytykowania Waszego sposobu jedzenia, bo to Wasza sprawa czy dobrze się czujecie z dodatkowymi kilogramami czy nie, ale teoria, o której napisałam warta jest przemyślenia.

Jeszcze dwa tygodnie do wizyty. Zastanawiam się czy robić tą krzywą cukrzycową. W poprzedniej ciąży idealny cukier, po krzywej też, ale ta nowa lekarka powiedziała, że ze względu na cukrzycę mojej mamy muszę zrobić. Bo glukoza w moczu i niski cukier na czczo mogą nie pokazać cukrzycy, a ja jeszcze jestem ponoć w takim wieku, gdzie często zdarza się cukrzyca. Tylko dlaczego tego nikt mi nie zlecił w poprzedniej ciąży dwa lata temu? Cukrzyca mamy to nic nowego, a zaden z dwóch lekarzy prowadzących moją poprzednia ciążę nie mówił, żebym na takim wczesnym etapie zrobila to obciążenie. Poprzednio prawie zemdlalam w gabinecie oczekując na powtórne pobranie krwi. Tak mi się słabo zrobiło po tej glukozie. Leżałam u pielęgniarek na leżance, popijalam wodę i myslalam, że odlecę. Potem lekarka mówiła, że to był duży wyrzut insuliny i stąd ten stan i to nic niepokojącego.
 
Właśnie nad nimi się zastanawiam. Nad hot pants i normalnej długości.

A'propos żywienia. Nie wiem czy wiecie, ale jest teoria, która mówi, że już w brzuchu mamy dziecko programujemy pod kątem jedzenia. Czyli to, co jemy w ciąży ma wpływ na preferencje smakowe naszego malucha.
Daleko mi od krytykowania Waszego sposobu jedzenia, bo to Wasza sprawa czy dobrze się czujecie z dodatkowymi kilogramami czy nie, ale teoria, o której napisałam warta jest przemyślenia.

Jeszcze dwa tygodnie do wizyty. Zastanawiam się czy robić tą krzywą cukrzycową. W poprzedniej ciąży idealny cukier, po krzywej też, ale ta nowa lekarka powiedziała, że ze względu na cukrzycę mojej mamy muszę zrobić. Bo glukoza w moczu i niski cukier na czczo mogą nie pokazać cukrzycy, a ja jeszcze jestem ponoć w takim wieku, gdzie często zdarza się cukrzyca. Tylko dlaczego tego nikt mi nie zlecił w poprzedniej ciąży dwa lata temu? Cukrzyca mamy to nic nowego, a zaden z dwóch lekarzy prowadzących moją poprzednia ciążę nie mówił, żebym na takim wczesnym etapie zrobila to obciążenie. Poprzednio prawie zemdlalam w gabinecie oczekując na powtórne pobranie krwi. Tak mi się słabo zrobiło po tej glukozie. Leżałam u pielęgniarek na leżance, popijalam wodę i myslalam, że odlecę. Potem lekarka mówiła, że to był duży wyrzut insuliny i stąd ten stan i to nic niepokojącego.
Ja bym proponowała zakończyć ten temat, co kto ile je, to każdego indywidualna sprawa i nie powinno się w to wtracac czy ktoś chce mniej jeść czy nie 😊
 
Mężczyźni to jednak dziwne stworzenia są... albo tylko mój nie rozumie. Wypił piwo, mówię nie chuchaj mi bo śmierdzi mi. A on oburzony ze teraz wszystko mi śmierdzi. Ja mówię do niego? Tak? Ciekawe dlaczego, pomyślmy😂🤔 mówię byłeś w ciąży ze tak mówisz? Nie moja wina ze się tak dzieje ze się węch wyostrza... I już siedział zły jakbym mu krzywdę zrobila 😂
mam tak samo ,opierdzielam mojego,a szczególnie wieczorem tak mam . Jeszcze w łóżko jak się przytula i mnie bujnie to krzyczę ,bo mnie na wymioty bierze .
 
Właśnie nad nimi się zastanawiam. Nad hot pants i normalnej długości.

A'propos żywienia. Nie wiem czy wiecie, ale jest teoria, która mówi, że już w brzuchu mamy dziecko programujemy pod kątem jedzenia. Czyli to, co jemy w ciąży ma wpływ na preferencje smakowe naszego malucha.
Daleko mi od krytykowania Waszego sposobu jedzenia, bo to Wasza sprawa czy dobrze się czujecie z dodatkowymi kilogramami czy nie, ale teoria, o której napisałam warta jest przemyślenia.

Jeszcze dwa tygodnie do wizyty. Zastanawiam się czy robić tą krzywą cukrzycową. W poprzedniej ciąży idealny cukier, po krzywej też, ale ta nowa lekarka powiedziała, że ze względu na cukrzycę mojej mamy muszę zrobić. Bo glukoza w moczu i niski cukier na czczo mogą nie pokazać cukrzycy, a ja jeszcze jestem ponoć w takim wieku, gdzie często zdarza się cukrzyca. Tylko dlaczego tego nikt mi nie zlecił w poprzedniej ciąży dwa lata temu? Cukrzyca mamy to nic nowego, a zaden z dwóch lekarzy prowadzących moją poprzednia ciążę nie mówił, żebym na takim wczesnym etapie zrobila to obciążenie. Poprzednio prawie zemdlalam w gabinecie oczekując na powtórne pobranie krwi. Tak mi się słabo zrobiło po tej glukozie. Leżałam u pielęgniarek na leżance, popijalam wodę i myslalam, że odlecę. Potem lekarka mówiła, że to był duży wyrzut insuliny i stąd ten stan i to nic niepokojącego.
ja mam tak zawsze po glukozie ,że mdleje prawie 🙈 dlatego przy ciąży z córką już mówiłam ,że muszę się położyć ,bo mam do tego skłonności. Najgorsze jeszcze takie uczucie ,że robi mi się gorąco a później mnie trzęsie
 
Właśnie to samo mój lekarz mowil. Ale ja badań nie robiłam bo to było pierwsze poronienie. Lekarz właśnie powiedział że najczęściej się tak dzieje przy wadach genetycznych. Ze wie że to nie pocieszenie ale lepiej tak jakby się miało urodzić chore i się męczyć albo po porodzie umrzeć zaraz.
Wiadomo. Przeżyłam to mocno. Ale teraz jestem znowu w ciąży. Szybko nam się udało po 3 miesiącach. I teraz jest wszystko dobrze. Przekroczylam tą granice. Bo to było w 8 tygodniu a jestem już 10
u mnie granicy nie ma chyba ,bo naprawdę w różnych tyg poroniłam dlatego dopiero czuje się bezpieczniej jak wkraczam w 8 miesiąc chyba 🙈. My z mężem to czekaliśmy do ostatniej chwili ze wszystkim ,a męża musiałam namawiać żeby wózek j fotelik był kupiony przed porodem ,bo tak się bał ,że gdyby coś się stało to będziemy cierpieć . Teraz u nas też nie ma wielu tematów . Mój mówi zawsze będziemy myśleć jak będzie co najmniej ponad połowa ciąży ,bo czas pokaże jak to będzie. On tak samo boi się jak ja za każdym razem
 
Hejka, jestem Gosia, w tym roku kończę 30 lat, to moja pierwsza ciąża ☺️ Choruję na Hashimoto i Pco, a w ciążę jakimś cudem udało się zajść już w drugim cyklu. Po niepewnym początku, wreszcie trochę odetchnęliśmy 🙂 Teraz zaczęliśmy 11 tydzień, dzidzia na USG kopała jak szalona 👶🤰 Takie ładne zdjęcie wyszło 🥰
No pięknie, jesli sie nie myle to chyba widac nawet juz wypustek płciowy? 😉
Bardzo dobry sprzęt
 
reklama
u mnie granicy nie ma chyba ,bo naprawdę w różnych tyg poroniłam dlatego dopiero czuje się bezpieczniej jak wkraczam w 8 miesiąc chyba 🙈. My z mężem to czekaliśmy do ostatniej chwili ze wszystkim ,a męża musiałam namawiać żeby wózek j fotelik był kupiony przed porodem ,bo tak się bał ,że gdyby coś się stało to będziemy cierpieć . Teraz u nas też nie ma wielu tematów . Mój mówi zawsze będziemy myśleć jak będzie co najmniej ponad połowa ciąży ,bo czas pokaże jak to będzie. On tak samo boi się jak ja za każdym razem
Hej, ale z tego co pisałaś wynika, że to były poronienia w 1 trymestrze. Rozumiem że macie strach, ja nie byłam jeszcze w ciąży a też się ciągle.obawiam, choć już z czasem coraz mniej.
 
Do góry