reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2023

Ja ostatnio odkryłam legginsy Lelosi i się zakochałam. Mogłabym chodzić w nich od rana do wieczora, nic nie uciekają a już mi brzuch wydelo 😁 Teraz jest promocja że drugie -35%

Co do odżywiania w ciąży ja w pierwszej ciąży startowalam z waga 100kg przy 180cm , bardzo się bałam że dziecko będzie otyłe i miec problemy zdrowotne bo jednak to co jemy w ciąży ma wpływ na dalsze życie maluszka. Ograniczyłam słodycze do minimum i jadłam zdrowo dzięki czemu nie przytyłam ani kg. Lekarz mówił że przy takiej wadze jest ok że się nie tyje. Zaraz po porodzie było -10kg z czego się bardzo cieszylam. W drugiej ciąży ten sam schemat, nic nie przytyłam a po porodzie znów -10kg więc teraz startuje z waga 85kg i idealnie by było jakbym znów nic nie przytyła 😄 Nie miałam specjalnej diety, jadłam dużo warzyw i owoców, mięso głównie gotowane i pieczone i dużo wody piłam. Przez te 9 miesięcy można zrezygnować ze słodyczy czy tłustego jedzenia 😉
A nie prześwitują to legi?
 
reklama
Nie ma co się kłócić o jakieś jedzenie każdy będzie jadł ile chce i jak chce. Ja ze swojej strony mogę tylko powiedzieć ,że odchudzać w ciąży się nie mam zamiaru ,a jedynie jeść za siebie nie za dwoje i w miarę zdrowo . Jeśli będę miała ochotę na coś słodkiego zjem ,ale bez przesady . Ja już raz walczyłam o swoją sylwetkę i schudłam 25 kg ,miałam impulsywne objadanie się z powodów stresów związanych z poronieniami i jeszcze innych ,a teraz dobrze się czuje z tą waga i chciałabym żeby po ciąży w miarę do niej wrócić. Mąż mnie kochał z tymi kg +25 plus ,ale ja czuję się lżej po prostu mam więcej siły i kręgosłup mnie tak nie boli .
 
Nie ma co się kłócić o jakieś jedzenie każdy będzie jadł ile chce i jak chce. Ja ze swojej strony mogę tylko powiedzieć ,że odchudzać w ciąży się nie mam zamiaru ,a jedynie jeść za siebie nie za dwoje i w miarę zdrowo . Jeśli będę miała ochotę na coś słodkiego zjem ,ale bez przesady . Ja już raz walczyłam o swoją sylwetkę i schudłam 25 kg ,miałam impulsywne objadanie się z powodów stresów związanych z poronieniami i jeszcze innych ,a teraz dobrze się czuje z tą waga i chciałabym żeby po ciąży w miarę do niej wrócić. Mąż mnie kochał z tymi kg +25 plus ,ale ja czuję się lżej po prostu mam więcej siły i kręgosłup mnie tak nie boli .
Dokladnie. Zresztą każdy ma coś za sobą. Co przeżył. I po prostu łatwo oceniać kogoś z boku. Tak też nie można. Po prostu każdy jest dorosły i decyduje za siebie. I nikt nie ma prawa tego krytykować. Każdy się zajmuje sobą 😊
 
To nie chodzi o kłótnie. Tylko może najpierw osoba oceniająca zalozy moje buty i przejdzie przez moje życie tak jak ja musiałam przez nie przejść,a jeśli nie to niech pilnuje swojego życia i podwórka.
Bo tu na forum każda z nas pokazuje ułamek swojego życia,nikt tu nie opisuje co przeżył w swoim życiu,z jakimi problemami,w dzieciństwie,młodości czy dorosłym życiu się zmagał lub zmaga.
Mi jest dalekie ocenianie czy jedna je sałatki a druga sery pleśniowe ( przykład nie przytyk).
Każda jest dorosła i odpowiada za swoje wybory nawet kulinarne.
A czy ja zjem kebaba czy lody do oporu czy 5 zestawów z MC Donaldsa czy 10 wiaderek kfc to tylko i wyłącznie moja sprawa.
A może ja lubię wyzwania ?
A może ja lubię wylewać litry potu na siłowni lub rowerze?
Może lubię mieć motywację do schudnięcia po ciąży?
A może po prostu uwielbiam być gruba bo "kochanego ciała nigdy za wiele "
Już raz owa pani próbowała mnie umoralniac odnosnie ilości godzin pracy,teraz jedzenia.
Moja droga do trzech razy sztuka tylko za trzecim razem już nie będzie tak kulturalnie z mojej strony.
 
Gorąco tu się robi na naszym forum, a ja żeby rozładować cisnienie napisze, że w końcu zmusiłam się do dłuższej spaceru i dobrze mi to zrobiło! także polecam wypróbować. Mi jest teraz ciężko na sercu, że tak mało chodzę bo przed ciaza chodziłam dużo, no ale mam nadzieję że się poprawię od 2 trymestru
 
Gorąco tu się robi na naszym forum, a ja żeby rozładować cisnienie napisze, że w końcu zmusiłam się do dłuższej spaceru i dobrze mi to zrobiło! także polecam wypróbować. Mi jest teraz ciężko na sercu, że tak mało chodzę bo przed ciaza chodziłam dużo, no ale mam nadzieję że się poprawię od 2 trymestru
Ja bym chętnie chodziła. Ale jak jest taki upał to lepiej dla mnie jak siedzę w domu. W taki upał to spacer żadna przyjemność😅😂 człowiek cały spocony i zdyszany
 
Ja bym chętnie chodziła. Ale jak jest taki upał to lepiej dla mnie jak siedzę w domu. W taki upał to spacer żadna przyjemność😅😂 człowiek cały spocony i zdyszany

Ja bym chętnie chodziła. Ale jak jest taki upał to lepiej dla mnie jak siedzę w domu. W taki upał to spacer żadna przyjemność😅😂 człowiek cały spocony i zdyszany
Oj Madzia, nie szukaj wymówek 😆 ja poczekałam do wieczora i wtedy jest przyjemnie
 
reklama
Na szczęście mieszkam na wsi , w mieście tez bym się 2 razy zastanowiła
No tutaj różne dziwne typy się kręcą. A mąż wieczorem nie pojdzie bo on późno wraca z pracy, o 18 codziennie. Zanim zje. Chwilę odpoczywa. Potem cwiczy. I spać. Czasem jak kwst chłodniej to idę do południa. Ale teraz ma być po 40 stopni to ja dziękuję za spacer 🤦‍♀️
 
Do góry