Pralka z suszarką to ogromne ułatwienie, na pewno będzie ci prościej wystartować. Otulacz + tetra super się sprawdza na noworodkach, małych niemowlakach, ale jak znaczyna ci taki 8-10msc uciekać, turlać, to szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tego misternego samolotu I na to jeszcze otulacz - been there, done that
dlatego łatwiej jest z wkładami albo kieszonkami (mam takie PULowe MOS, które ten materiał od skóry mają szybkoschnący - evo. Schnie w sekundę, nawet na tradycyjnej suszarce). Kwestia odpieluchowania - zgadzam się, jak pisałam możliwe że wrócę do wielopielo na ten czas, żeby łatwiej Luśce było przejść na nocnik. Totalnie nie zniechęcam, wręcz uważam że każdy powinien spróbować wielopielo, przyklaskuję każdej mamie która chce wielopieluchować. W moim odczuciu jest to jednak nie tak łatwe I proste, jak opisuje się to w poradnikach, jednak jeśli człowiek nie spróbuje to sie nie dowie, czy mu to pasuje