Czy wasi ginekolodzy( na NFZ) dali Wam odrazu na wizycie stwierdzającej ciążę skierowania na podstawowe badania z krwi dla 1 trymestru ciąży? Wybieram się w tym tygodniu na NFZ, bo w piątek byłam prywatnie i nie wiem czego się spodziewać. ![Face with raised eyebrow :face_with_raised_eyebrow: 🤨](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f928.png)
![Face with raised eyebrow :face_with_raised_eyebrow: 🤨](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f928.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie, ale ja na pierwszej wizycie bylam 6+1 i nie było jeszcze serduszka, wiec dostanę pewnie na następnejCzy wasi ginekolodzy( na NFZ) dali Wam odrazu na wizycie stwierdzającej ciążę skierowania na podstawowe badania z krwi dla 1 trymestru ciąży? Wybieram się w tym tygodniu na NFZ, bo w piątek byłam prywatnie i nie wiem czego się spodziewać.![]()
Ja miałam iść we wtorek ale idę jutro na 10 bo dziś cały dzień mnie bardzo kłuje prawy jajnik. Jutro będzie 6+1 i mam nadzieję że już coś zobaczymy.No i minął prawie tydzień. Jutro znów USG zaczynam się stresować. Zaczynam bo od 5 dni jestem w ferworze pakowania i przeprowadzki a po drodze jeszcze zaliczyłam wesele więc nie miałam czasu się tym zbyt przejmować. Teraz już czuję oddech jutrzejszej wizyty. Czy będzie wszystko ok. Czy serduszko zaskoczyło i weszło na wysokie obroty czy nie... Nie wiem nawet jak się przygotować na wypadek złych wieści.
Czy ktoś jutro wizytuje?
Powiem tak - ja chodzę prywatnie na pzu do swojej bardzo fajnej ginki. Dostałam od niej skierowanie na badania, ale niestety nie mam takiego pakietu żeby zrobić to za darmo, więc pomyślałam że pójdę do ginekologa na nfz żeby oszczędzić kilka stów. Wydawało mi się, że to czysta formalność, żeby dostać takie skierowanie, skoro te badania dla kobiet w ciąży są bezpłatne... Ależ się zdziwiłam... Nasłuchałam się, jak to my (pacjentki) nie mamy pojęcia jak to działa, że jak się leczę gdzieś indziej, to ona nie może mi wystawiać skierowania bo nie prowadzę u niej ciąży... Że to pakiet badań za prawie tysiąc złotych i oni są z tego rozliczani i tego typu rzeczy... Podsumowując byłam w niezłym szoku... Że mimo że coś powinnam mieć zrobione bezpłatnie, bo należy się to kobietom w ciąży, to są robione problemy. Ostatecznie kobieta powiedziała mi że jest też człowiekiem, i na każde następne też mi da skierowania, tylko wpisze sobie nieregularne wizyty w komputerze i tyle. Nie wiem, wydaje mi się że może to też zależy od podejścia lekarza. Ta pani najpierw porządnie na mnie wsiadła, że co ja sobie myślę, ale ostatniecznie "jest człowiekiem" i dała mi te skierowanie. Aha i dodała, że ona nie daje zwolnień, bo ona pracowała do samego porodu, i dobrze się czuła, i to tylko w Polsce jest taka tendencja do wypisywania kobietom w ciąży l4. Uff skończyłamCzy wasi ginekolodzy( na NFZ) dali Wam odrazu na wizycie stwierdzającej ciążę skierowania na podstawowe badania z krwi dla 1 trymestru ciąży? Wybieram się w tym tygodniu na NFZ, bo w piątek byłam prywatnie i nie wiem czego się spodziewać.![]()
Dzięki za odpowiedź. Szczerze, to mentalność niektórych lekarzy i dokopywanie kobiecie w ciąży jest przerażające. Płaci się niemałe składki zdrowotne a skierowania na badania powinny być podstawą a nie łaską. Ogólnie te kwestie kuleją jeszcze w naszym państwie.Powiem tak - ja chodzę prywatnie na pzu do swojej bardzo fajnej ginki. Dostałam od niej skierowanie na badania, ale niestety nie mam takiego pakietu żeby zrobić to za darmo, więc pomyślałam że pójdę do ginekologa na nfz żeby oszczędzić kilka stów. Wydawało mi się, że to czysta formalność, żeby dostać takie skierowanie, skoro te badania dla kobiet w ciąży są bezpłatne... Ależ się zdziwiłam... Nasłuchałam się, jak to my (pacjentki) nie mamy pojęcia jak to działa, że jak się leczę gdzieś indziej, to ona nie może mi wystawiać skierowania bo nie prowadzę u niej ciąży... Że to pakiet badań za prawie tysiąc złotych i oni są z tego rozliczani i tego typu rzeczy... Podsumowując byłam w niezłym szoku... Że mimo że coś powinnam mieć zrobione bezpłatnie, bo należy się to kobietom w ciąży, to są robione problemy. Ostatecznie kobieta powiedziała mi że jest też człowiekiem, i na każde następne też mi da skierowania, tylko wpisze sobie nieregularne wizyty w komputerze i tyle. Nie wiem, wydaje mi się że może to też zależy od podejścia lekarza. Ta pani najpierw porządnie na mnie wsiadła, że co ja sobie myślę, ale ostatniecznie "jest człowiekiem" i dała mi te skierowanie. Aha i dodała, że ona nie daje zwolnień, bo ona pracowała do samego porodu, i dobrze się czuła, i to tylko w Polsce jest taka tendencja do wypisywania kobietom w ciąży l4. Uff skończyłam![]()
ja!!! 9:05No i minął prawie tydzień. Jutro znów USG zaczynam się stresować. Zaczynam bo od 5 dni jestem w ferworze pakowania i przeprowadzki a po drodze jeszcze zaliczyłam wesele więc nie miałam czasu się tym zbyt przejmować. Teraz już czuję oddech jutrzejszej wizyty. Czy będzie wszystko ok. Czy serduszko zaskoczyło i weszło na wysokie obroty czy nie... Nie wiem nawet jak się przygotować na wypadek złych wieści.
Czy ktoś jutro wizytuje?
tak ja dostałam na pierwszej wizycie skierowanie na badaniaCzy wasi ginekolodzy( na NFZ) dali Wam odrazu na wizycie stwierdzającej ciążę skierowania na podstawowe badania z krwi dla 1 trymestru ciąży? Wybieram się w tym tygodniu na NFZ, bo w piątek byłam prywatnie i nie wiem czego się spodziewać.![]()