Lutowe mamy 2023

[Julka92.]

Cześć Ja tak miałam. To był jakoś 5+0 i 5+1. Wcześniej bardzo bolały mnie piersi i czułam się jakoś inaczej. Kolejnego dnia obudziłam się i nic, jakby ktoś mnie pstryczkiem przywrócił do ustawień fabrycznych, zero bólu piersi, zero zmienionego samopoczucia, NIC. Przepłakałam prawie dwa dni, miałam już spakowaną torbę do szpitala na zabieg (obawiałam się drugiej ciąży pozamacicznej). Pojechałam na USG żeby Pani dr poszukała gdzie jest pęcherzyk, ale jak weszłam do gabinetu to powiedziałam, że czuję, że już na pewno po wszystkim. Na szczeście pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem zółtkowym był w macicy. To już mnie bardzo uspokoiło bo wiedziałam, że mój jedyny jajowód zostaje bez względu na to co dalej. Pani dr powiedziała, że objawy mogą raz być, raz nie i żeby sie tym nie sugerować. Oczywiscie jej nie uwierzyłam Ale kolejnego dnia zaczeło mi wszystko powoli wracać, żeby za tydzień osiągnąć apogeum Ostatnio byłam na wizycie i już było widać ponad centymetr człowieczka z bijącym sercem <3 Ale co się nastresowałam wtedy to moje

Mnie już też piersi nie bola jak na początku. Bywają dni że bola lekko a bywają dni że wcale.

 

[Aleksandra28]

A czy któraś z was ma insulinoodpornosc i lekarz kazał odstawić metformine w ciąży ?

 

[Kirssika]

A czy któraś z was ma insulinoodpornosc i lekarz kazał odstawić metformine w ciąży ?

Ja mam insulinooporność, ale leczę tylko dietą. Mam przepisany Glucophage (czyli metformine) ale miałam takie spadki inteligencji, że wolałam pójść tą trudniejszą drogą, skoro była dla mnie dostępna. Szczególnie, że jak mi przepisywano to już byłam w trakcie starań i bałam się co jeśli.
A cycki też mnie na początku strasznie bolały, teraz mam dni, że w ogóle ich nie czuję, i takie że nie jest tak strasznie, ale bolą. Bardziej śluzem fisiuję. Jak tylko czuję, że się zrobił śliski biegnę sprawdzić czy nadal biały jest. Prawda jest taka, że co będzie to będzie, ale i tak się stresuję. Chociaż teraz to już bardziej porodem Jestem dosłownie ciężkim przypadkiem

 

[Monika1994]

A czy któraś z was ma insulinoodpornosc i lekarz kazał odstawić metformine w ciąży ?

Tak, ja. Niby do 10 tc można brać, ale mi lekarz powiedział, że nie widzi problemu i mogę odstawić już (to był 6 tc). Nie ukrywam, że odczuwam tego skutki, bo jakoś łatwo mi waga idzie do góry ale też nie patrzę na dietę...

 

[domini82]

Ja mam insulinooporność, ale leczę tylko dietą. Mam przepisany Glucophage (czyli metformine) ale miałam takie spadki inteligencji, że wolałam pójść tą trudniejszą drogą, skoro była dla mnie dostępna. Szczególnie, że jak mi przepisywano to już byłam w trakcie starań i bałam się co jeśli.
A cycki też mnie na początku strasznie bolały, teraz mam dni, że w ogóle ich nie czuję, i takie że nie jest tak strasznie, ale bolą. Bardziej śluzem fisiuję. Jak tylko czuję, że się zrobił śliski biegnę sprawdzić czy nadal biały jest. Prawda jest taka, że co będzie to będzie, ale i tak się stresuję. Chociaż teraz to już bardziej porodem Jestem dosłownie ciężkim przypadkiem

A co z tym śluzem? Ja mam caly czas wodnisty, w poprzednich ciążach podobnie.

 

[Hanka2]

Witajcie, nie było mnie trochę bo dużo spraw i emocji w wyjazdem syna w sobote na obóz nad morze, co do ciąży 6tc4 dni, byłam w środę czyli 6tc2dni serduszko bije maluch ma 51mm kolejna wizyta 27 lipca. Wtedy założymy kartę ciąży, jeszcze czekają mnie badania na te różne choroby itp. i badania prenatalne, ale to dopiero 18 sierpnia Pozdrawiam

 

[Misiowebaby]

Zaraz was doczytam bo mam trochę zaległości
Ja dziś po pierwszej wizycie u lekarza i USG . Poczatek ciąży jakoś 5 tydzień jest pęcherzyk i żółtko za 2 tyg kolejne USG powinno być
Skierowanie na kilka badań i potem założą mi kartę ciąży
Ja jakoś mam mieszane uczucia ostatnio sama nie wiem co mi jest ...

 

[Julka92.]

Zaraz was doczytam bo mam trochę zaległości
Ja dziś po pierwszej wizycie u lekarza i USG . Poczatek ciąży jakoś 5 tydzień jest pęcherzyk i żółtko za 2 tyg kolejne USG powinno być
Skierowanie na kilka badań i potem założą mi kartę ciąży
Ja jakoś mam mieszane uczucia ostatnio sama nie wiem co mi jest ...

Też mam tak czasami ..

A co z tym śluzem? Ja mam caly czas wodnisty, w poprzednich ciążach podobnie.

Ja wczoraj pytałam dr czemu tak go dużo. Powiedziała że to normalne żeby się nie przejmować... I też ciągle latam i sprawdzam czy to nie plamienie /krwawienie.

 

[domini82]

Zaraz was doczytam bo mam trochę zaległości
Ja dziś po pierwszej wizycie u lekarza i USG . Poczatek ciąży jakoś 5 tydzień jest pęcherzyk i żółtko za 2 tyg kolejne USG powinno być
Skierowanie na kilka badań i potem założą mi kartę ciąży
Ja jakoś mam mieszane uczucia ostatnio sama nie wiem co mi jest ...

Czyli mniej więcej ten sam etap, co u mnie Wychodzi koniec lutego, a mi się marzy, żeby druga córka miała tego samego dnia, co pierwsza, czyli około dwóch tygodni wcześniej.
Też jakoś dziwnie mi. Niby się cieszę, ale jednak obawiam, że coś będzie nie tak. Raz fajnie, a zaraz strach, że nie będę miała czasu dla pozostałej dwójki i jak ogólnie dam radę. Pomijam fakt, że czuję się winna, że będą miały starą mamusię Na szczęście geny dobre i medycyna do przodu szybko idzie, to się ponaciągam tu i tam

 

[Kirssika]

A co z tym śluzem? Ja mam caly czas wodnisty, w poprzednich ciążach podobnie.

No ma być biały niezależnie czy wodnisty czy nie mądrość internetu, więc pewnie też nie ma co się przejmować