reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2023

Ja w środę wizyta serduszkowa ;) jakoś wyjątkowo się nie stresuję, może dlatego że objawy dają mi mocno popalić i czasem ledwo żyje ;) Stres się pewnie zacznie później... No ale nadal nie wybiegam myślami więcej niż kilka dni do przodu :p
 
reklama
Bolał mnie bardzo brzuch w weekend i poszłam do gina mimo że to dopiero 5+1 było. Na szczęście wszystko ok, jest pęcherzyk 8 mm i zarodek, ale jeszcze nie zagnieżdżony. Zapomniałam dopytać czemu nie zagnieżdżony, ale mam nadzieję, że to ok. Mówił, że ból może być przez karmienie i radził odstawić małego :/ Nie wiem, jak się za to zabrać. Na razie w ciągu dnia jest w żłobku, jak wraca to odwracamy uwagę, dajemy mleko albo piankę z ekspresu, ale to nie zawsze działa. No i usypianie zawsze na cycu 😩 Do tego jestem dzisiaj straaasznie zmęczona. Oj ciężka będzie chyba ta ciąża.
 
Hej, ja z objawów nadal wrażliwe piersi i czasami miłości.
Najgorzej jest w pracy jak mi przyjdzie klient ojarany fajkami lub nażarł się czosnku.. boszzzz odrazu mnie cofa , a no i kobiety które mają bardzo intensywne perfumy.
Dziś np.mimo siedzenia na tyłku bolą mnie nogi w kostkach,ziewam i umieram z gorąca 😞
1.07 wizyta u gina na nfz i założenie karty ciąży.
5.07 wizyta prywatnie na lepszym sprzęcie usg i więcej się dowiem niż na nfz.
 
Bolał mnie bardzo brzuch w weekend i poszłam do gina mimo że to dopiero 5+1 było. Na szczęście wszystko ok, jest pęcherzyk 8 mm i zarodek, ale jeszcze nie zagnieżdżony. Zapomniałam dopytać czemu nie zagnieżdżony, ale mam nadzieję, że to ok. Mówił, że ból może być przez karmienie i radził odstawić małego :/ Nie wiem, jak się za to zabrać. Na razie w ciągu dnia jest w żłobku, jak wraca to odwracamy uwagę, dajemy mleko albo piankę z ekspresu, ale to nie zawsze działa. No i usypianie zawsze na cycu 😩 Do tego jestem dzisiaj straaasznie zmęczona. Oj ciężka będzie chyba ta ciąża.
Oj, coś pokręciłaś ;) jak był pozytywny test lub badanie krwi, lekarz widział na USG pęcherzyk a nawet zarodek, stwierdził że jest wszystko OK i to 5+1, to musi być zagnieżdżony. Zapłodniona komórka jajowa zagnieżdza się w macicy +/- 7-10 dni po zapłodnieniu i dopiero wtedy zaczyna być wydzielane HCG które jest wykrywane w krwi lub przez testy.
 
Jestem po wizycie.
7+1
Lekarz widział zarodek i nawet bijące serduszko, ale mówi że za wolno jak na ten czas. 🥺 Mam się stawić za tydzień w szpitalu na jego oddziale żeby sprawdzić...
W poprzedniej ciąży serduszko przestało bić i zarodek się rozwijać w 8/9 tygodniu, ale dowiedziałam się o tym dopoero w 12.
 
Dziewczyny mam podobną sytuację, niestety według miesiączki 6t4d a USG 5t4d i pęcherzyk pusty. Pani doktor mówiła że nie ma nadziei że zarodek już powinien być, mam zrobić podwójną betę i zobaczyć czy przyrasta prawidłowo ale wypisała skierowanie do szpitala na zabieg łyżeczkowania. Czy jest nadzieja jeszcze? Czy któraś miała podobną sytuację? Jutro wizyta u innego lekarza może na lepszym sprzęcie coś zobaczy.
Jestem po wizycie i niestety diagnoza ta sama puste jajo płodowe. Powinien być 7 tydzień a pęcherzyk 0.9mm pusty całkowicie. Odstawiamy leki (luteinę) i czekamy na poronienie. Jak nic się nie będzie działo to szpital i zabieg łyżeczkowania.
 
Jestem po wizycie.
7+1
Lekarz widział zarodek i nawet bijące serduszko, ale mówi że za wolno jak na ten czas. 🥺 Mam się stawić za tydzień w szpitalu na jego oddziale żeby sprawdzić...
W poprzedniej ciąży serduszko przestało bić i zarodek się rozwijać w 8/9 tygodniu, ale dowiedziałam się o tym dopoero w 12.
Powiedział dokładnie ile? Mi mój lekarz mówił przy poprzedniej ciąży, ze ważne, żeby było powyżej 100. Na początku wolniej bije, ale rozkręca się z czasem…
W poronionej ciąży na etapie 6tc biło aż 140, zatrzymało się niestety na 10tc.
 
Witam Was dziewczyny. Od początku Was podczytuje ale ze względu że to 6 ciaza a 3 poronienia za mną, wstrzymałam się az do dzis.
Jestem Jula , mama 9 letniej Leny i 6.5 letniej Igi :) termin na 31.01 a młodsza córkę urodziłam 30.01 więc może się uda wstrzelić aby były wspólne urodziny. Po pozytywnym teście nie robiłam żadnych badań krwi tylko czekałam na 8 tydzień i poszłam na wizytę. We czwartek zobaczyłam małego człowieczka z bijącym serduszkiem. 💗💗. Mimo wszystko żaden lekarz nie chce prowadzić mojej ciąży że względu na moje choroby i każdy odsyła do Matki Polki.
Pozdrawiam Was serdecznie i cieszę się że mogę do Was dołączyć
 
reklama
Witam Was dziewczyny. Od początku Was podczytuje ale ze względu że to 6 ciaza a 3 poronienia za mną, wstrzymałam się az do dzis.
Jestem Jula , mama 9 letniej Leny i 6.5 letniej Igi :) termin na 31.01 a młodsza córkę urodziłam 30.01 więc może się uda wstrzelić aby były wspólne urodziny. Po pozytywnym teście nie robiłam żadnych badań krwi tylko czekałam na 8 tydzień i poszłam na wizytę. We czwartek zobaczyłam małego człowieczka z bijącym serduszkiem. 💗💗. Mimo wszystko żaden lekarz nie chce prowadzić mojej ciąży że względu na moje choroby i każdy odsyła do Matki Polki.
Pozdrawiam Was serdecznie i cieszę się że mogę do Was dołączyć
 

Załączniki

  • 20220627_133642.jpg
    20220627_133642.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 84
  • 20220627_133642.jpg
    20220627_133642.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 84
Do góry