Wiesz co, właśnie dzisiaj potrzebowałam takiego kopa. Dziękuję.
Od rana boli mnie brzuch jak na okres, aż mi się płakać chciało, a jak się ze mnie "wylało" (przepraszam,za bezpośredniość) to pobiegłam do toalety z najgorszymi myślami. Na szczęście biało, gęsto i dużo
dzisiaj już chciałam umawiać wizytę u innego gina, podzwonilam, nie ma terminów, i chyba dobrze, bo już się uspokoiłam. Nic nie zrobię, nic nikt nie zrobi, co by się nie działo. Mam 3x1 duphaston i to tyle na tym etapie co można zrobić. Spokój. Właśnie, porozmawiałam ze swoją głową i już mi lepiej
dzisiaj piątkowy relaks, muszę rozwiązać bardzo poważny problem: burger czy pizza na kolację?
P.s brzuch nagle przestał boleć jak się uspokoiłam
piersi nadal mam wrażenie,że zaraz odlecą z bólu