"kończę oko" hi hi ja tak zawsze też mówię
łojezusie, jaki boski ten pokoik !!!
mieszkanie spoko, troszkę drogo, wahamy się, ale o dziwo - pani nie przeszkadza, że jestem w ciąży, chce nam wynająć, elegancja francja. Dałam też ogłoszenie do internetu, że my szukamy i mamy spory odzew.
Weźmiemy je jak nic nie znajdziemy ale te 300 stówy mniej byłoby fajniej...
Teściowa się pyta po co szukamy 2 pokoi skoro jak w lutym urodzę to do kwietnia z domu nie wyjdę bo i tak bedzie zimno, że dziecko przemroże
o matko-to chyba żart?
Ja chyba znów grzybka złapałam, takie swędzidło tam na dole od piątku że hej, zapisałam się do rodzinnej (dodzwoniłam się po 45 minutach i było miejsce SZOK
) mam nadzieję, że da mi receptę na mój zbawienny Pimafucin. Gin mi dał dwie recepty ale niestety jest nawrót. I choć twierdził, ze sprzedadzą mi w aptece bez problemu (to jest na receptę, ale nierefundowany) to się pomylił...
Mała fika w brzuchu już od rana. My wciąż bez imienia. Myślimy nad tą Marysią, piękne imię, ale mamy jeszcze jedno i każdy się śmieje a Matka moja własna mówi, że dziecko skrzywdzę
Miłego !