reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2017

Ja standardowo na rok macierzyńskiego ale potem i tak nie wracam do pracy bo w sumie na pol etatu to mi się nie opłaca a do tego mam zawsze stres ze zadzwonią ze żłobka albo przedszkola ze dziecko chore i będę musiała pędzić. Poza tym może za jakis rok, jak namowie męża, będę kolejny raz w ciąży :)
Ja mam wizytę za tydzień we wtorek, na szczęście już brat będzie to Zosi nie muszę brać. I zobaczymy jaki to gigant tam w tym brzuchu jest..


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
u mnie wizyta juz w czwartek ale gdyby zaczal sie porod wczesniej to jestem otwarta :)
Tesciowa wlasnie dzwonila ze meza siostra jeszcze rodzi... termin miala na 30 stycznia, wczoraj rano odszedl jej czop a w nocy wody... teraz dostala oksytocyne i ma niedlugo urodzic ( slyszalam ze po oksytocie porod jest bardzieh bolesny) znieczulenie jest tutaj bezplatne i wiekszosc korzysta ale ona nie chciala wiec jej wspolczuje...
a tak w ogole wczoraj zostawilam zakupy w sklepie i napisalam do obslugi klienta ze jestem w ciazy i chyba zostawilam torbe z zakupami, w mailu zalaczylam paragon i juz mam odpowiedz ze mi wysla poczta karte na ta kwote co mialam zakupy :) jeszcze w zadnym kraju nie spotkalam sie z takim traktowaniem... w polsce bym nawet nie smiala napisac :)
 
Ja podobnie jak kasia.zosia za około rok przed końcówką macierzyńskiego myślę zaciążyć :) jeśli nie to wychowawcze.. Nie myślę szybko wracać do pracy

Wysłane z mojego E7s przy użyciu Tapatalka
 
Ja umowę mam do czerwca. Ale po macierzyńskim i tak nie wróciłabym do pracy, bo nie miałabym co z synkiem zrobić. U mnie żłóbki są tylko dla osób mieszkających w gminie obok, z "zewnątrz" bardzo rzadko przyjmują dzieci. Chociaż mój zakład sponsoruje teraz budowę kolejnego żłóbka więc może wezmą pod uwagę kto gdzie pracuje (mój mąż też pracuje w tym samym miejscu) to ja wtedy postaram się wrócić do tego samego zakładu, bo dobrze mi się tu pracuje :)
 
Ja będę mieć bez znieczulenia bo u nas po prostu znieczulenia nie mają w swoim asortymencie, a może nie mają dodatkowego anestezjologa.. nie wiem, ale tak czy siak nastawiam się na ogromny ból :)

Ellie masz rację, w Polsce też nie miałabym odwagi napisać i prosić o coś takiego :D
 
U mnie w szpitalu też nie ma znieczulenia i jakoś dwa porody przeżyłam. Bardziej bałabym się chyba powikłań po znieczuleniu niż bólu porodowego.
 
Ja z maluszkiem zamierzam być przez rok w domu, jakoś ciężko mi wyobrazić sobie, że zostawiam małego w żłobku i bardzo prawdopodobne, że też szybko zdecydujemy się na kolejnego maluszka, ale to już zależy od tego co lekarz powie, bo jednak trzecia ciąża w tak krótkim czasie to nie wiem czy za duże obciążenie dla organizmu...

Ellie super sklep się zachował:)
 
reklama
Zgadzam się z Jagódka, dwa porody bez znieczulenia i oba wywoływane (1 oksytocyna) i ból był do zniesienia. Tak samo jak powikłania po oksytocynie mogą być powikłania po znieczuleniu. Nie ma się co nastawiać ze ból będzie za duży itp, lepiej myśleć pozytywnie. Jest duża szansa ze porod będzie znośny :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry