reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2017

reklama
I ja też jestem w grupie tych obolałych, co chwila skurcze, bóle spojenia mam od kilku miesięcy już i do tego strasznie puchną mi ręce, do tego stopnia, że nie mogę zginać palców, więc mało ostatnio się udzielam bo z pisaniem mam problem
 
Asia, podczas skurczu owszem. Generalnie ja jestem w stanie rozróżnić czy dotykam dziecka i jest twardo czy dotykam macicy i ta albo jest twarda albo rozluźniona. Staram się brać jak najmniej no-spy, żeby macica ćwiczyła.

Ja juz nic nie biore jesli chodzi o nospe, czy magnez. Zostala mi luteina, ktora tez idzie stopniowo w odstawke.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ellie, ja się staram codziennie wyjść np. do sklepu, czy gdzieś, żeby nie zwariować w domu ;)
Sojnabig, a jeżeli mogę zapytać, to jakie masz relacje z byłą partnerką męża?
Turluturlu, to kładź się i oszczędzaj! :)
Grabcia, i jak tam sytuacja? Trzymam mocno kciuki!
Jenny, ja bólu w kroczu nie mam, ale czuję, jakbym wszystko tam miała opuchnięte :/ dzisiaj to mnie bardziej kręgosłup boli.
Asia3003 - ja do szpitala rzeczy dla dziecka nie potrzebuję, tylko na wyjście. Planowałam body + pajac + kombinezon taki kizi-mizi :p + kocyk.
Airfix, chyba bym udusiła nauczycielkę gołymi rękami!

Ja zasypiam zawsze na boku, a i tak budzę się na plecach. Co w przypadku GBS dodatniego - dają antybiotyk podczas porodu, tak? Mam nadzieję, że u nas sprawdzi się to z wagą po rodzicach - ja miałam 3300, a małż bodajże 2900 :p
Dziewczyny, które już są mamami, które po karmieniu zostawiały dziecko u siebie w łóżku - nie bałyście się, że przygnieciecie dziecko? Ja tak myślałam, żeby dziecka już np. nie odkładać, żeby nie chodzić w te i we w te, ale jestem straszną "wiercipiętą" i boję się, że przygniotę dzieciątko...
Też bym chciała jeszcze gdzieś wyjść z małżem przed porodem. Myślę, że kino to całkiem dobry pomysł!
 
Barnek, mi lekarz sam nie odstawił, ale ja wiem, że to za dużo tych rozluźniaczy (od założenia pessaru 3x1 no-spa forte i 2x1 scopolan), luteinę mi odstawił na moją prośbę, bo ona mnie chyba zwyczajnie uczula. Teraz jak mi się w dzień brzuch stawia to sobie na noc biorę no-spę i już nic więcej, chyba, że jest jakoś bardzo hardcore'owo, to wtedy w dzień też jedną biorę. To już nawet nie o mnie chodzi tylko o wpływ tych leków na dziecko. Wiem, że lepiej działa leżenie i odpoczynek niż no-spa. A że wiem, że szyjka długa, to nie przejmuję się tymi skurczami, tak bardzo jak miesiąc temu.
Gamka, nigdy mi się nie zdarzyło przygnieść dziecka;) Bardzo czujnie spałam jak karmiłam.
 
reklama
Do góry