reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2016

Nova u nas leci szósty tydzień i od tego tygodnia mała zaczęła przesypiać w nocy 5-6h wcześniej było podobnie jak u Ciebie max 4h. Może Twoja córcia też zacznie korzystać dłużej z nocnego wypoczynku.
 
reklama
Cześć dziewczyny. Mam do was pytanie - czy któraś z was zmagala się w trakcie ciąży z cholestaza?
Sama jestem przyszłą mamą majowa i od 2 miesięcy mam zdiagnozowana ta chorobę. Chciałabym się podpytac jak to u was wyglądało. Ja obecnie jestem na takim etapie ze nie wiem co mam robić. Od 2 miesięcy biorę leki, wyniki najpierw długo trzymały się na poziomie ok. 600 i 300, dwa tygodnie temu spadły do 230 i 120. Cały czas jestem w domu - mój ginekolog twierdzi, że jeśli nie wzrosną powyżej 1000, to spokojnie mogę sobie do samego końca czekać w domu. Dla świętego spokoju poszłam jeszcze na konsultacje do innej lekarki - bardzo dobrej pani profesor i ona ma całkiem inne podejście - powiedziała, że już w 34 tygodniu by mnie profilaktycznie położyła w szpitalu. No i teraz mam mętlik w głowie i nie wiem co mam robić. Dlatego gdyby któraś z was mogła mi na priv napisać jak to u was wyglądało, to będę bardzo wdzięczna.
 
Olaolala ja po poprzednich porodach też plamiłam około 6 tygodni. Po tym czasie dostałam okres po około 1-2 tyg. A jednego syna karmiłam prawie do roku i okresy regularne w sensie do 23-25 dni :hmm:
 
Anit80 echh jak zyc? nie ma sprawiedliwosci...To czekam na rozwoj wydarzen, na szczescie nic mnie dzis juz nie boli.

Ja dzis mam cos malo mleka w piersiach, zwykle sa bardziej ociezale. Nie wiem czemu, moze przez przemeczenie? Stres?
 
Nova - heh... Ja akurat w długi nocny sen maluchów nie wierzę ;) W sumie N śpi w nocy tak 2 godz + 3 godz + 3 godz i uważam że jest całkiem nieźle. W każdym razie nie oczekuję więcej.
 
Ola w tej ksiazce o karmieniu bylo,ze ok 6 tyg juz sie nie czuje nabierania mleka , piersi sa miekkie a mleko jest. No ale to w teorii ...

U mnie dzis mleko doslownie tryskalo jak z butelki.

Karmie nadal piersia i butelka ( 3 do 5 butelek na dobe, pije od 4o do 1oo mll)

A spi dlugo ale wybudzam w dzien po 3 godzinach, jest jedna albo dwie drzemki a w nocy wybudzam po 4,5 godz. Szkoda mi go ale do miesiaca tak trzeba jak za duzo nie przybiera ( dolna granica normy)
 
PaniAg, nie martw się przybieraniem. Daniel przez pierwszych 12 dni w domu nie przybrał ani grama. Potem ledwo co i był na 10 centylu, później wskoczył na 25 i się trzymał a od 2 dni jest na 50 centylu, ładnie nadrobił. Ważne, że przybiera.
 
Mój za to lepiej już sypiał, nawet po ponad 6 godzin a teraz w nocy budzi się co 2,5 -3,5 godz. A dzisiaj w dzień to wogóle spał jak zając, raptem po 15 min i na spacerze całą godzinę . Byłam już dzisiaj tak wykończona psychicznie i fizycznie że oczywiście się poryczałam.

Dzwoniłam do przychodni po receptę na szczepionkę i przez telefon mi powiedziano że dostane Infanrix IPV+HiB a jak poszłam to była wypisana na Pentaxim bo lekarz stwierdził że lepiej dostępna i się trochę wkurzyłam bo ja sie na tym nie znam ale jak przeczytał że też takie podajecie to spoko wyluzowałam :biggrin2:.

Co do karmienia mm to dobrze że nie mam żadnej mieszanki w domu bo dzisiaj przy moim kryzysie to podałabym już butelkę chociaż w cyckach mleczko jest.:biggrin2: Ale już po prostu nie wiedziałam co Tymeczkowi dolega. Teraz w końcu grzecznie śpi a ja mam tylko cichą nadzieje że ode śpi dzisiejszy dzień :yes:
 
reklama
hej Mamusie:) jak tam Wasze pociechy ? Anit moj bobo skonczyl 7 tyg i w nocy potrafi przespac ok 5h wiesz w koncu jestem wyspana . tez juz zaczynalam przezywc kryzys po potrafil sie co godzine budzic.
wiec czekaj cierpiliwie nadejdzie czas ze sie wyspisz.

a co do karmienia to karmie piersia no moj bobo sporo wazy bo juz 6kg:O
jestesmy juz po szcezpieniu maly przez 3 dni byl mega marudny.

piszcie co u Was jak sie czujecie w roli mamy ,juz sie przyzwyczailyscie czy jeszcze nie?;p
 
Do góry