Lutowe mamy 2016

[Carolajna32]

Ola, obawiam sie, ze to przebojów ze skórą cd. Hanka teraz mocno odparzona pod szyja. Ja chyba zwariuje przez ta jej skore...

Mi się mały odparzał w fałdkach ok 2/3 mca, smarowałam Mustelą przeciwodparzeniową i super zadziałała. Stosujemy ją od urodzenia do pupy, nic nigdy nie miał, nawet zaczerwienienia.
Spróbuj ewentualnie mączki ziemniaczanej.

 

[NowaNatka]

PANIAG superr .my czekamy jeszcze na taki postep
my wczoraj mielismy pizze na kolacje wiec opuscilo mnie szykowanko)

betula ja w goraczkach dawalam puder ,bo maly mi sie caly czas odparza w lewej pachwinie od urodzenia.narazie jak daje pider odparzenia nie ma ale robie to pare razy dziennie

 

[NowaNatka]

I tak jak Caro pisze jak nie mialam pudru to maczka ziemniaczana robilam

 

[betula]

Caro, u nas ani pol odparzenia nie bylo, poki sie jazda ze skóra nie zaczela... teraz pilnuje Mloda ile wlezie, ale jak widac z marnym skutkiem :/

tez stosuje make i mam wrazenie ze dziala lepiej niz wszystkie bentheny, sudocremy i linomagi razem wziete. tylko szyja jest o tyle niefartowna, ze nie ma jej jak wietrzyc, bo Haniak strasznie jest pofaldkowany :/

 

[Carolajna32]

Betula częste mycie+ dokładne suszenie + mąka

 

[magmich]

Bettina wyspałam się i to bardzooo (wstałam o 10). Mężuś dzisiaj bardzo pomocny nawet zakupy już zaliczone i po obiedzie pozmywane.

Caro wszystko będzie dobrze. Tym razem pewnie to ciąża nudna będzie.

Ola Ty mnie rozbrajasz a nie badali Antosiowi słuchu po urodzeniu? U nas w szpitalu robili badanie i dali taki certyfikat. Mam nadzieję że torbę już spakowałaś do SPA.

Betula też pomyślałam o skoku przyznam że od dłuższego czasu już nie sprawdzam kiedy on przypada.

Natka ja w prawdzie na mm ale powiem Ci jak to u nas wygląda z jedzeniem. Mleko mamy 5 razy dziennie. I tak:
6-7 mleko
11 mleko
około 13 "obiadek" tj. np. marchewka z ziemniaczkiem (ja na razie daję słoiczki)
14-14.30 mleko
17 kaszka (nie zawsze) lub może być jakiś deserek
18-18.30 mleko
21-21.30 mleko
Tak mniej więcej to wygląda u nas. Teraz do ostatniej porcji mleka będę dosypywać kaszkę glutenową.

 

[NowaNatka]

mag dzorkuje chociaz mam jakis obraz sytuacji kaszke zaczelas podawac po jakim czasie od wprow jedzenia?

 

[magmich]

W zasadzie jakoś od razu. Jeżeli mówimy o kaszkach bezglutenowych.

 

[betula]

Matkokochana, ja tez w ogole nie wiem jak sie zabrac za rozszerzanie diety

 

[demollka2]

Natka kiedyś pisałam ze Al tak miała dwa dni wcześniej była u dziadków i oki a za dwa dni taki ryk że taxi brałam bo nie wiedzieli już co mają z nią robić i jak ją uspokoić tak się zanosiła. Dziewczyny gdzieś też pisały ze teraz niezależnie czy kp czy mm rozszerzać mozna tak samo, nie trzeba czekać do 6mca. Ja byłam na kp i rozszerzałam po 4mcu Jak ugotujesz marchewkę to zostaw sobie ten wywar, jak zmiksujesz to dolej troszkę żeby nie było zagęste, bo nasze szkraby jszcze sa przyzwyczajone do płynnych pokarmow.
Kaszkę mozesz tak jak ja po pół łyżeczki do mleczka raz na dzien i zobaczysz czy wszystko będzie oki. Są takie właśnie co bez gotowania, do mm albo Twojego dodajesz i już l

Carol biedny Danielek zdrówka i sił dla Ciebie. Czekamy na relację i zdjecie fasolki! a moze spróbuj te smoczki do podawania jedzenia bo tam można włożyć "normalniejsze" jedzenie moze mu to podpasuje
Pani Ag dobre!!!! świetnie to ujęłaś mam nadzieję ze chłop dał spokój naszemu forum hehe

Betula pod szyją to prawie każdy malec ma ja też walczę ale wymyję, wysuszę, sudokrem na noc i rano git! ale mąka zawsze na Imiejscu!